Jak morze Salton stało się ekologicznym pustkowiem

Oct 10 2019
Największe śródlądowe jezioro Kalifornii stało się w zasadzie tykającą ekologiczną bombą zegarową. A zegar ucieka - szybko.
Ptaki latają nad drzewami, które wyłaniają się, gdy wysycha Morze Salton. Obecnie coraz bardziej słona woda zabiła większość ryb, z których czerpią pożywienie miliony ptaków wędrownych. David McNew / Getty Images dla Lumix

Największe śródlądowe jezioro Kalifornii, Morze Salton, leży w dolinach Imperial i Coachella. Jezioro, które jest o ponad 50 procent bardziej zasolone niż Ocean Spokojny , staje się bardziej słone niż woda, ponieważ zasadniczo paruje. Jezioro i otaczający je obszar - niegdyś gorące miejsca dla turystyki i dzikiej przyrody - w zasadzie stały się miastami-widmami.

Ale chociaż ludzie już nie odwiedzają, parowanie jeziora nadal ma konsekwencje zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Częstość występowania astmy jest nieproporcjonalnie wysoka i uważa się, że jest ona spowodowana pyłem unoszącym się z suchego dna. W międzyczasie populacje ryb gwałtownie spadają, podobnie jak populacje ptaków wędrownych . A więc co się dzieje na Morzu Salton i czy coś się z tym dzieje?

Co to jest morze Salton?

Najpierw trochę historii. Morza Salton istnieje w wielu formach przez tysiąclecia, w zależności od zmieniających się przepływów wody z pobliskiego Colorado River. Znajduje się w Basenie Salton w pobliżu granicy z Meksykiem , a dowody geologiczne wskazują, że występowała na przemian między głównie słodkowodnymi, głównie morskimi i prawie suchymi.

Morze znajdowało się w fazie suchej, gdy w 1905 r. Rzeka Kolorado wylała i z powodu błędu człowieka przełamała jej tamy , zalewając pustynną dolinę na dwa lata. Stworzyło to śródlądowe jezioro o powierzchni 400 mil kwadratowych (1036 kilometrów kwadratowych), które było większe niż jezioro Tahoe.

W latach dwudziestych XX wieku miejscowi zdecydowali się skierować spływ rolniczy do jeziora, co utrzymywało je przy życiu dłużej, niż prawdopodobnie byłoby to samo w sobie, biorąc pod uwagę, że znajduje się ono na pustyni, gdzie temperatury często przekraczają 100 stopni Fahrenheita (37 stopni Celsjusza).

To przypadkowe jezioro okazało się jednak dobrodziejstwem dla dzikiej przyrody . Ptaki gromadziły się na tym obszarze i wydawało się, że również tam dobrze rozwijają się ryby. W 1930 r. US Fish and Wildlife Service utworzyło rezerwat przyrody Salton Sea Wildlife Refuge, aby chronić kaczki, gęsi i ptaki przybrzeżne przyciągane do jeziora. Od momentu powstania wzdłuż brzegów zaobserwowano miliony ptaków , w tym 400 różnych gatunków.

Obszar ten rozwijał się nadal w latach czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku. Turystyka rosła, a deweloperzy nadali jej nazwę „Salton Riviera”, budując hotele, domy i kluby jachtowe. Salton Sea State Park został otwarty w 1955 roku i był wówczas drugim co do wielkości parkiem stanowym w Kalifornii. Kalifornijski Departament Rybołówstwa i Dziczyzny prowadził hodowlę ryb morskich w jeziorze, a także kwitł i karmił duże populacje ptaków wędrownych.

Ale dni tego pustynnego raju były policzone i do lat 70-tych „Salton Riviera” czekała na kłopoty.

Bardziej "Salton" niż morze

Ze względu na pustynne położenie jeziora nigdy nie odnotowano dużych opadów. Poza tym większość okolicznych zajęć miała charakter rolniczy, więc w jeziorze spływały duże ilości pestycydów i nawozów . A ponieważ jezioro nie ma ujścia, zatruta woda nie miała dokąd pójść.

Spowodowało to proces zwany eutrofizacją , który skutkuje zwiększeniem ilości glonów i bakterii zwanych martwymi strefami . Ta doskonała burza warunków spowodowała, że ​​jezioro stało się bardziej słone. Wysokie zasolenie wraz z eutrofizacją spowodowało masowe wymieranie ryb.

W latach dziewięćdziesiątych brzegi jeziora były zaśmiecone martwymi rybami. I 150.000 eared perkozy (małe ptaki wodne) zmarł na Morzu Salton od grudnia 1991 do kwietnia 1992. Kolejna 20000 zmarł w 1994. W 1996, typ C ptasiej botulizm zginęło ponad 10.000 białych i brązowych pelikanów i prawie 10.000 innych ptaków żywiących się rybami. Ponad 1000 zagrożonych pelikanów brunatnych zmarło podczas największego wymierania zagrożonego gatunku. Osiem milionów tilapii zmarło w jeden dzień latem 1999 roku.

Ale na Morzu Salton turystyka spadła. Poziom jeziora również się obniżył, po części z powodu parowania, a po części, jak na ironię, zmniejszenia tego samego spływu rolniczego, który spowodował tak wiele problemów.

Martwe ryby tilapia gniją w błocie u wybrzeży Morza Salton. W 1999 roku 8 milionów tilapii zmarło w ciągu zaledwie jednego dnia w jeziorze, gdzie corocznie dochodzi do masowego wymierania ryb.

Sprawy stają się gorsze

W 2003 roku sytuacja stała się jeszcze bardziej tragiczna. Okręgi wodne południowej Kalifornii w końcu podpisały porozumienie dotyczące ustalenia ilościowego (QSA), które było negocjowane od lat. Wezwał do przekierowania dużej części wody rzeki Kolorado, która trafiała do Imperial Valley w celu nawadniania rolniczego, do obszarów miejskich w Coachella Valley i San Diego do użytku domowego.

Aby zrekompensować tę utratę wody, w porozumieniu wyznaczono plan odbudowy wody w Morzu Salton na 15 lat . Płacili również rolnikom w Imperial Valley za pozostawienie części ziemi odłogiem, dzięki czemu woda, którą wykorzystaliby w rolnictwie, trafiałaby zamiast tego do Morza Salton. Ale ta umowa wygasła 31 grudnia 2017 r., Więc jezioro nadal wysychało.

Ale jeszcze przed wygaśnięciem umowy QSA Morze Salton napotkało problemy. W 2012 roku siarkowy zapach unosił się przez setki mil południowej Kalifornii. Okazało się, że woń pochodzi z gnijących ryb w jeziorze. Ponadto wyschnięte dno jeziora pozostawiło duże połacie ziemi, które kiedyś były pokryte wodą, odsłonięte jak ogromna plaża.

„Ten [odsłonięty brud] może być przenoszony przez wiatr i zwiększać ilość kurzu w powietrzu” - mówi dr Jill Johnston, adiunkt medycyny zapobiegawczej na Uniwersytecie Południowej Kalifornii. „Ten pył może dostać się do płuc i niekorzystnie wpłynąć na zdrowie układu oddechowego, układu krążenia i powodować problemy z nauką”.

Obecnie Johnston pracuje nad długoterminowym projektem badawczym „ Morze Salton i zdrowie dzieci: ocena zdrowia układu oddechowego i środowiska w Imperial Valley ” z partnerem dr. Shohrehem Farzanem. Projekt śledzi dzieci ze szkół podstawowych w pobliżu Morza Salton, aby przyjrzeć się zmianom ich zdrowia układu oddechowego w wyniku narażenia na pył zawieszony.

Istnieją już dowody na wysokie wskaźniki astmy na tym obszarze . Jednak korelacja nie jest związkiem przyczynowym, dlatego badanie Johnstona jest tak ważne. „Celem jest próba odpowiedzi na pytanie, czy pył z Salton Sea wpływa na zdrowie społeczności” - mówi.

Wysuszone błoto jest widoczne na lądzie, który kiedyś znajdował się pod wodami kalifornijskiego Morza Salton zaledwie kilka lat temu.

Obietnice złożone, obietnica złamana

Na przestrzeni lat pojawiło się kilka propozycji środków zaradczych, które obiecywały rozwiązanie problemów na Morzu Salton. Artykuł redakcyjny w Los Angeles Times z marca 2019 r. Za brak pośpiechu przypisuje rząd, przynajmniej częściowo, lokalizację jeziora: jest daleko od ośrodków miejskich, na których zwykle koncentrują się decydenci w stanie. Ponadto znajduje się blisko granicy z Meksykiem i dotyka południowego krańca uskoku San Andreas .

Ale było jeszcze więcej obietnic złożonych i złamanych. Kongres uchwalił ustawę Salton Sea Reclamation Act, nakazującą Sekretarzowi Spraw Wewnętrznych przygotowanie studium wykonalności i przedłożenie go Kongresowi do 1 stycznia 2000 r. Tak się nigdy nie stało. W 2003 roku ówczesny gubernator Gray Davis podpisał Salton Sea Restoration Act i Salton Sea Restoration Fund. Ale żadna z nich nie była finansowana.

Później, w 2007 roku, senator Barbara Boxer upoważniła Army Corps of Engineers do wydania do 30 milionów dolarów na projekty Salton Sea. Ale pieniądze nie zostały przywłaszczone do 2015 roku, kiedy administracja Obamy przeznaczyła marne 200 000 dolarów na kolejne badanie.

Do 2008 roku Kalifornijskie Biuro Analityków Legislacyjnych odmówiło zatwierdzenia planu Salton Sea o wartości 8,9 miliarda dolarów, przygotowanego i opublikowanego przez stan w 2007 roku. Później w 2008 roku gubernator Arnold Schwarzenegger podpisał ustawę mającą na celu przyspieszenie dystrybucji pieniędzy na odbudowę Morza Salton. Ale ostatecznie plan za 8,9 miliarda dolarów też się nie powiódł.

Dopiero w styczniu 2016 r. Kalifornijskie ustawodawstwo zatwierdziło 80 milionów dolarów na Morzu Salton - największą w historii alokację w stanie. W lutym amerykańskie Biuro Rekultywacji ogłosiło, że zwiększy swoje roczne wydatki z 300 000 do 3 milionów dolarów. Oba te ogłoszenia pojawiły się zaraz po raporcie Komisji Little Hoovera w Kalifornii , w którym wezwano urzędników stanowych do „podjęcia natychmiastowych działań na Morzu Salton”, ponieważ jest to „katastrofa dla zdrowia publicznego”.

Ale te pieniądze to tylko kropla w morzu potrzeb. Od tego czasu Kalifornia wydała kolejny 10-letni plan Salton Sea, który, jak się spodziewa, będzie kosztował co najmniej 383 miliony dolarów . Stan nie koncentruje się już na odbudowie Morza Salton. Za późno na to. Obecnie plan polega na złagodzeniu szkód w środowisku - oraz ludziach, ptakach i innych zwierzętach żyjących w jego pobliżu i wokół niego. Ale stanie się to tylko wtedy, gdy plan zostanie w pełni sfinansowany. A jeśli przeszłość jest jakimkolwiek wskaźnikiem przyszłości, to, co się stanie z Morzem Salton, nie wygląda tak jasno.

Teraz to Bummer

Państwa 10-letni plan zrekonstruować podmokłych obejmuje około połowę Morza Salton. Jak dotąd jedyne, co idzie zgodnie z oczekiwaniami, to więcej przekroczonych terminów .