Coś niezwykłego wydarzyło się w tym roku w Idaho. Urzędnicy ds. pożarów i zdrowia zaczęli wydawać ostrzeżenia o zagrożeniach dla zdrowia powodowanych przez dym z pożaru kilka tygodni wcześniej niż zwykle. Gdy prawie cały zachód Stanów Zjednoczonych był w suszy , było tylko kwestią czasu, zanim ryzyko stało się rzeczywistością.
Dym szarzeje teraz niebo nad Idaho i dużą częścią kraju, gdy płoną dziesiątki pożarów , a wiele osób zastanawia się, co jest w powietrzu, którym oddychają.
Jako toksykolog środowiskowy interesuje mnie zrozumienie skutków dymu z pożarów oraz tego, jak różnią się one od innych źródeł zanieczyszczenia powietrza. Wiemy, że wdychanie dymu z pożaru może być szkodliwe. Obraz wciąż nie jest całkowicie jasny, co zmieniający się krajobraz pożarów będzie oznaczał dla zdrowia publicznego, ale badania podnoszą czerwone flagi.
W niektórych częściach Zachodu dym z pożarów stanowi obecnie prawie połowę mierzonego corocznie zanieczyszczenia powietrza . Nowe badanie , opublikowane przez Kalifornijską Radę ds. Zasobów Powietrznych 12 lipca 2021 r., wykazało, że dym z pożarów, które płoną w społecznościach, może być jeszcze bardziej niebezpieczny, niż początkowo sądzono, ze względu na materiały budowlane, które mogą się palić. Naukowcy zidentyfikowali wysoki poziom ołowiu i innych metali w dymie z pożaru w 2018 roku, który spłonął w mieście Paradise.
W związku z dużymi pożarami, które już płonęły na Zachodzie w tym roku, przyjrzyjmy się bliżej, co składa się na dym z pożarów i co możesz zrobić, aby chronić siebie i swoją rodzinę.
Co jest w dymie z Wildfire?
To, co dokładnie znajduje się w dymie z pożaru, zależy od kilku kluczowych rzeczy: tego, co się pali — trawy, zarośli lub drzew; temperatura — czy płonie, czy tylko się tli; oraz odległość między osobą wdychającą dym a wytwarzającym go ogniem.
Odległość wpływa na zdolność dymu do „starzenia się”, co oznacza, że podczas przemieszczania się na niego działa słońce i inne substancje chemiczne. Starzenie się może uczynić go bardziej toksycznym . Co ważne, duże cząstki, takie jak to, co większość ludzi uważa za popiół, zazwyczaj nie przemieszczają się tak daleko od ognia, ale małe cząstki lub aerozole mogą podróżować przez kontynenty .
Dym z pożarów zawiera tysiące pojedynczych związków , w tym tlenek węgla, lotne związki organiczne, dwutlenek węgla, węglowodory i tlenki azotu. Najbardziej rozpowszechnionym zanieczyszczeniem masowym są cząstki stałe o średnicy mniejszej niż 2,5 mikrometra, mniej więcej 50 razy mniejsze niż ziarnko piasku. Jego rozpowszechnienie jest jednym z powodów, dla których organy ds. zdrowia wydają ostrzeżenia dotyczące jakości powietrza, używając PM2,5 jako miernika.
Nowe badanie dymu z pożaru obozu 2018 wykazało niebezpieczne poziomy ołowiu w dymie wiejącym z wiatrem, gdy ogień płonął w Paradise w Kalifornii. Metale, które są powiązane z wysokim ciśnieniem krwi i skutkami rozwojowymi u dzieci z długotrwałym narażeniem, przebyły z wiatrem ponad 150 mil (241 kilometrów), osiągając w niektórych obszarach stężenia 50 razy wyższe od średniej.
Co dym robi z ludzkimi ciałami?
Jest jeszcze jeden powód, dla którego PM2,5 jest używany do sporządzania zaleceń zdrowotnych : określa granicę dla cząstek, które mogą przedostawać się głęboko do płuc i powodować największe szkody.
Organizm ludzki wyposażony jest w naturalne mechanizmy obronne przed cząsteczkami większymi niż PM2,5. Jak mówię moim studentom, jeśli kiedykolwiek wykaszlałeś flegmę lub wydmuchałeś nos po przebywaniu przy ognisku i odkryłeś czarny lub brązowy śluz w tkance, na własne oczy byłeś świadkiem tych mechanizmów.
Naprawdę małe cząsteczki omijają te mechanizmy obronne i zaburzają worki powietrzne, w których tlen przenika do krwi. Na szczęście mamy wyspecjalizowane komórki odpornościowe zwane makrofagami. Ich zadaniem jest wyszukiwanie obcych materiałów i usuwanie ich lub niszczenie. Jednak badania wykazały, że wielokrotna ekspozycja na podwyższony poziom dymu drzewnego może tłumić makrofagi, prowadząc do nasilenia zapalenia płuc.
Dawka, częstotliwość i czas trwania są ważne, jeśli chodzi o ekspozycję na dym. Krótkotrwałe narażenie może podrażnić oczy i gardło. Długotrwałe narażenie na dym z pożaru przez dni lub tygodnie lub wdychanie gęstego dymu może zwiększać ryzyko uszkodzenia płuc i może również przyczyniać się do problemów sercowo-naczyniowych . Biorąc pod uwagę, że zadaniem makrofagów jest usuwanie ciał obcych — w tym cząstek dymu i patogenów — rozsądne jest powiązanie między ekspozycją na dym a ryzykiem infekcji wirusowej.
Najnowsze dowody sugerują, że długotrwałe narażenie na PM2,5 może sprawić, że koronawirus będzie bardziej śmiertelny. Ogólnokrajowe badanie wykazało, że nawet niewielki wzrost poziomu PM2,5 z jednego hrabstwa USA do drugiego był związany z dużym wzrostem śmiertelności z powodu COVID-19.
Co możesz zrobić, aby zachować zdrowie?
Oto rada, której udzieliłbym każdemu z wiatrem od pożaru.
Bądź na bieżąco z jakością powietrza, identyfikując lokalne zasoby dla alertów jakości powietrza, informacje o aktywnych pożarach i zalecenia dotyczące lepszych praktyk zdrowotnych.
Jeśli to możliwe, unikaj przebywania na zewnątrz lub wykonywania forsownych czynności, takich jak bieganie lub jazda na rowerze, gdy istnieje ostrzeżenie o jakości powietrza w Twojej okolicy.
Należy pamiętać, że nie wszystkie maski na twarz chronią przed cząsteczkami dymu. Większość masek z tkaniny nie wychwytuje małych cząstek dymu z drewna. Wymaga to maski N95 w połączeniu z testowaniem dopasowania maski i szkoleniem w zakresie jej noszenia. Bez odpowiedniego dopasowania, N95 nie działają tak dobrze.
Stwórz czystą przestrzeń. Niektóre społeczności w zachodnich stanach oferują programy „czystej przestrzeni”, które pomagają ludziom schronić się w budynkach z czystym powietrzem i klimatyzacją. Jednak podczas pandemii przebywanie w zamkniętej przestrzeni z innymi osobami może powodować inne zagrożenia dla zdrowia. W domu człowiek może tworzyć czyste i chłodne przestrzenie za pomocą klimatyzatora okiennego i przenośnego oczyszczacza powietrza .
Agencja Ochrony Środowiska radzi również ludziom, aby unikali wszystkiego, co przyczynia się do zanieczyszczenia powietrza w pomieszczeniach. Obejmuje to odkurzanie, które może wywołać zanieczyszczenia, a także palenie świec, rozpalanie kuchenek gazowych i palenie.
Luke Montrose jest toksykologiem środowiskowym i adiunktem ds. zdrowia środowiskowego i środowiskowego na Uniwersytecie Stanowym Boise.
Ten artykuł został ponownie opublikowany z The Conversation na licencji Creative Commons. Oryginalny artykuł można znaleźć tutaj . Jest to aktualizacja historii pierwotnie opublikowanej 20 sierpnia 2020 r.