Które programy telewizyjne są najbardziej przygnębiające wszech czasów?
Odpowiedzi
Jakie są najbardziej przygnębiające programy telewizyjne wszech czasów? Cóż, biorąc pod uwagę liczbę filmów, może być nieco przytłaczające decydowanie się na program telewizyjny. Ponieważ gust każdego z nas w programach telewizyjnych jest inny, rekomendacje oparte są na konsensusie co do filmów, które są „tragiczne”, a nie na rekomendacjach krytyków. Oto TOP 8 programów telewizyjnych, które są „tragiczne”.
Czarnobyl
Kiedy nas zobaczą
Życie po życiu
Gra o tron
Żywe trupy
Nadprzyrodzony
Niewiarygodny
Breaking Bad
Z tej listy świetnych programów telewizyjnych, moim osobistym faworytem jest Czarnobyl. Być może to fakt, że program telewizyjny odzwierciedla wydarzenia z prawdziwego życia, ale osobiście uważam go za najbardziej przygnębiający i tragiczny. Serial kręci się wokół katastrofy w Czarnobylu w 1986 r. i późniejszych działań porządkowych. Ten serial został uznany przez krytyków za jeden z najbardziej dokładnych opisów wydarzenia i gorąco polecam ten serial!
Istnieje niezliczona ilość rekomendacji i rankingów z naszej aplikacji o nazwie Maimovie. Ciągle się aktualizuje, korzystając z odpowiedzi użytkowników w czasie rzeczywistym, w celu umożliwienia ludziom oceniania i klasyfikowania treści, a nie krytykom filmowym. Wypróbuj ją, jeśli masz dość rekomendacji od krytyków i chcesz czegoś o wiele bardziej odświeżającego!
Właściwie uznałem The Thick of It za dość przygnębiające. To świetny serial i podobało mi się, gdy oglądałem odcinek w tygodniu, gdy był emitowany, ale gdy dostałem pudełkowy zestaw i obejrzałem go w całości, stwierdziłem, że muszę przestać, ponieważ był tak ponury. Był zabawny, można było go zacytować, zabawny i genialny pod każdym względem, ale ostatecznie nadal przygnębiający. Uświadomił mi, jak bardzo byłem uwarunkowany, aby chcieć lubić kogoś w serialu. Potrzebowałem kogoś, za kim mógłbym kibicować i czuć wobec kogokolwiek empatię. The Thick Of It nikogo takiego nie zapewniał. Wszystkie postacie były okropne. Wszystkie były samolubne, podłe, nikczemne i nieprzyjemne. Spędzały dużo czasu na kłótniach, sprzeczkach, a nawet krzyczeniu na siebie.
Najgorsze było to, że byli wystarczająco ludzcy, by być wiarygodnymi. Aktorzy byli wystarczająco dobrzy, by sprawiać wrażenie realistycznych ludzi, a styl kamery i „półimprowizowane” dialogi sprawiały, że film wydawał się prawdziwy. Nie sprawiali wrażenia nikczemnych postaci z kreskówek, sprawiali wrażenie prawdziwych ludzi, po prostu prawdziwych okropnych ludzi, a to utrudniało oglądanie w całości, ponieważ sprawiało wrażenie podsłuchiwania najgorszych cech ludzkości.
Tym, co czyniło go jeszcze bardziej nieustępliwym, była sceneria serialu. Nie rozgrywała się w świecie reklamy ani PR, ale w biurze przywódców politycznych. To byli ludzie rządzący krajami i miałeś okropne przeczucie, że scenarzystom i obsadzie udało się uchwycić rzeczy takimi, jakie są naprawdę, tylko bardziej przeklinająco dowcipne.