Myślisz, że nie dostajesz wystarczającej ilości białka? To może być po prostu szumem

Oct 22 2021
Światowa sprzedaż detaliczna odżywek białkowych osiągnęła w 2020 roku oszałamiającą wartość 18,9 miliarda dolarów, ale czy to dodatkowe białko w naszej diecie jest naprawdę konieczne?
Koktajl bogaty w białko jest często sposobem, w jaki wiele osób stara się wprowadzić więcej tego składnika odżywczego do swojej diety. John Sciulli/Getty Images

Czy kiedykolwiek miksowałeś koktajl proteinowy na śniadanie lub łapiesz batonik proteinowy po popołudniowym treningu? Jeśli tak, prawdopodobnie jesteś wśród milionów ludzi poszukujących bardziej bogatych w białko diet.

Produkty wzbogacone w białko są wszechobecne , a obecnie wydaje się, że białko można podawać we wszystkim — nawet w wodzie. Ale problem, jak Kristi Wempen , dietetykiem w Mayo Clinic, wskazuje na to, że „w przeciwieństwie do wszystkich hype, że każdy potrzebuje więcej białka, większość Amerykanów dostać dwa razy tyle, ile potrzebują.”

Wielu z nas, żyjących w najbardziej rozwiniętych gospodarczo krajach, akceptuje mit niedoboru białka stworzony i utrwalany przez firmy spożywcze i szeroki wachlarz samozwańczych ekspertów w dziedzinie zdrowia. Globalna sprzedaż detaliczna odżywek białkowych – zwykle zawierających kombinację serwatki, kazeiny lub białek roślinnych, takich jak groch, soja lub brązowy ryż – osiągnęła w 2020 roku oszałamiającą wartość 18,9 miliarda dolarów , przy czym około połowę rynku stanowiły Stany Zjednoczone.

Jestem historykiem żywności i niedawno spędziłem miesiąc w Bibliotece Kongresu, próbując odpowiedzieć na pytanie, dlaczego historycznie byliśmy – i pozostajemy – tak skoncentrowani na białku dietetycznym. Chciałem zbadać etyczne, społeczne i kulturowe implikacje tego wielomiliardowego przemysłu.

Eksperci ważą

Chirurg odchudzający Garth Davis pisze w swojej książce „Proteinaholic”, że „jedz więcej białka” może być najgorszą radą, jakiej „eksperci” udzielają społeczeństwu”. Davis twierdzi, że większość lekarzy w USA nigdy nie badała pacjenta z niedoborem białka, ponieważ po prostu spożywając odpowiednią liczbę dziennych kalorii, najprawdopodobniej otrzymujemy wystarczającą ilość białka.

W rzeczywistości Amerykanie spożywają obecnie prawie dwa razy więcej niż zalecane dzienne spożycie białka przez National Academy of Medicine: 56 gramów dla mężczyzn i 46 gramów dla kobiet — odpowiednik dwóch jajek, pół szklanki orzechów i 3 uncje (85 gramów) mięsa — chociaż optymalne spożycie białka może się różnić w zależności od wieku i poziomu aktywności.

Na przykład, jeśli jesteś oddanym sportowcem, być może będziesz musiał spożywać większe ilości białka. Ogólnie rzecz biorąc, osoba o wadze 140 funtów (63 kilogramy) nie powinna przekraczać 120 gramów białka dziennie , szczególnie dlatego, że dieta wysokobiałkowa może obciążać funkcje nerek i wątroby oraz zwiększać ryzyko rozwoju chorób serca i raka.

Walter Willett , przewodniczący wydziału żywienia w Harvard TH Chan School of Public Health, opisuje wysokie spożycie białka jako „ jeden z podstawowych procesów zwiększających ryzyko zachorowania na raka ”. Poza tymi obawami przetworzone suplementy i batony proteinowe są często pełne kalorii i mogą zawierać więcej cukru niż batonik.

Jednak jak stwierdzono w The New York Times, „rynek odżywek białkowych kwitnie wśród młodych i zdrowych”, czyli tych, którzy prawdopodobnie najmniej tego potrzebują. W sprzedaży detalicznej produktów białkowych w Stanach Zjednoczonych były na $ 9 miliardów euro w 2020 roku, aż od około miliarda $ 6.6 2015 r .

Tłuszcze i węglowodany, wraz z cukrem, były oczerniane od czasu identyfikacji makroskładników (tłuszczów, białek i węglowodanów) ponad sto lat temu. Jak zauważa Bee Wilson, autorka artykułów spożywczych , białko zdołało pozostać „ ostatnim pozostałym makroskładnikiem odżywczym ”.

Dlaczego białko przetrwało jako rzekomy święty Graal składników odżywczych, a wielu z nas całym sercem przyłącza się do dążenia do spożywania coraz większych ilości?

Miarka produktów białkowych

Historia wytwarzania i wprowadzania do obrotu produktów wzbogaconych w białko sięga niemal czasów odkrycia samego białka.

Niemiecki chemik Justus von Liebig , jeden z pierwszych, który zidentyfikował i zbadał makroskładniki, zaczął uważać białko za „ jedyny prawdziwy składnik odżywczy ”. Liebig był również pierwszym, który w latach 60. XIX wieku masowo produkował i dystrybuował produkt związany z białkiem, „Ekstrakt z mięsa Liebiga”.

Autor Gyorgy Scrinis pisze, że dzięki „reklamie i korzystnej reklamie firma [Liebig's Extract of Meat] osiągnęła »znaczny sukces«”. Szczególnie dla tych, których nie było stać na zakup mięsa, ekstrakt wydawał się rozsądnym i sycącym substytutem.

Francuska reklama Wyciągu z Mięsa Liebiga.

Od tego czasu spożycie białka pozostaje głównym elementem porad żywieniowych i kampanii marketingowych, nawet w obliczu powtarzających się argumentów dotyczących optymalnej ilości białka i tego, czy źródła roślinne czy zwierzęce są najlepsze.

Mniej więcej w czasie, gdy Liebig założył swoją firmę produkującą ekstrakty, John Harvey Kellogg, zagorzały wegetarianin, postanowił na nowo zdefiniować tradycyjne amerykańskie posiłki w swoim sanatorium zdrowotnym w Battle Creek w stanie Michigan.

Rodzina Kellogg wynalazła płatki śniadaniowe, muesli, masło orzechowe i różne „mięso orzechowe”, które produkowali, pakowali, sprzedawali i sprzedawali w całym kraju. Kellogg napisał niezliczone traktaty potępiające diety obfitujące w mięso i zapewniające czytelników, że wysokobiałkowe pokarmy roślinne mogą z łatwością zastąpić mięso.

W kwietniowym wydaniu swojego periodyku „Good Health” z 1910 r. Kellogg stwierdził, że „fasola, groch, soczewica i orzechy zawierają wystarczającą ilość składników białkowych, które są niezbędne do tworzenia krwi i budowy tkanek”.

Jak białko odzyskało swój status?

Wraz z firmami mięsnymi i zbożowymi konsekwentnie promującymi wysoką zawartość białka w swoich produktach spożywczych, pierwszy przetworzony koktajl białkowy pojawił się na rynku w 1952 roku z Hi-Proteen Shakes potentata kulturystów Boba Hoffmana , wykonanym z połączenia białka sojowego, serwatki i aromatów .

W latach siedemdziesiątych i dziewięćdziesiątych produkty białkowe pozostały widoczne, ale nieco zniknęły, a uwaga żywieniowa mocno skupiła się na niskokalorycznych, niskotłuszczowych, bezcukrowych przekąskach i napojach po opublikowaniu badań łączących spożycie cukru i tłuszczów nasyconych z chorobami serca . Te dziesięciolecia dały nam Slimfast i dietetyczną colę, a także beztłuszczowe (i wolne od poczucia winy) ciasteczka SnackWell i chipsy ziemniaczane Lay's.

Jednak nowe badania z 2003 roku sugerowały , że diety wysokobiałkowe mogą pomóc w utracie wagi , a białko szybko odzyskało swój dawny status supergwiazdy odżywczej.

Nastąpiły całe diety, z których każda oferowała szereg napojów białkowych i batonów. Robert Atkins po raz pierwszy opublikował swoją niskowęglowodanową, wysokobiałkową „ Rewolucję w diecie dr Atkinsa ” w 1982 roku. Na początku XXI wieku stała się jedną z 50 najlepiej sprzedających się książek wszechczasów, pomimo New England Journal of Artykuł o medycynie z 2003 r. wyraźnie zalecał, że „Dłuższe i większe badania [były] potrzebne do określenia długoterminowego bezpieczeństwa i skuteczności niskowęglowodanowej, wysokobiałkowej i wysokotłuszczowej diety”, takiej jak Atkins.

Długotrwała pogoń za białkiem w nadziei na osiągnięcie większych mięśni, mniejszej talii i mniejszej liczby napadów głodu nie wykazuje oznak słabnięcia, a nigdy nie brakowało chętnych do skorzystania z celów żywieniowych społeczeństwa poprzez udzielanie niepotrzebnych porad lub nowy produkt napakowany białkiem.

W końcu większość ludzi żyjących w krajach o wysokich dochodach spożywa wystarczającą ilość białka. Kiedy zastępujemy posiłki batonikiem proteinowym lub shake'iem, ryzykujemy również utratę bogatych źródeł przeciwutleniaczy, witamin i wielu innych zalet prawdziwego jedzenia.

Hannah Cutting-Jones jest wykładowcą na wydziale historii Uniwersytetu w Oregonie.

Ten artykuł został ponownie opublikowany z The Conversation na licencji Creative Commons. Można znaleźć oryginalny artykuł tutaj.