SpaceX wystrzeliwuje 59 satelitów w kosmos jako część projektu StarLink

Aug 13 2020
Inne firmy, takie jak Amazon i Telesat, planują naśladować model StarLink, co oznacza, że ​​wkrótce może być nawet 50 000 satelitów, głównie do celów usług internetowych, unoszących się w kosmosie.
Partia 59 satelitów testowych StarLink lecących w kosmos, ułożonych na szczycie rakiety Falcon 9. SpaceX / Wikimedia Commons

Gwiezdne wojny ożywają - i teraz korporacyjne imperium wygrywa bitwę. Odnosimy się oczywiście do projektu StarLink SpaceX, który planuje wykorzystać masywną sieć satelitarną 340 mil (550 kilometrów) nad Ziemią, aby zapewnić szybki dostęp do Internetu w każdym zakątku planety. 7 sierpnia 2020 r. Dwustopniowa rakieta Falcon 9 z 57 satelitami SpaceX Starlink, wraz z dwoma mniejszymi satelitami BlackSky Global do obserwacji Ziemi, wystartowała w kosmos z Centrum Kosmicznego NASA im. Kennedy'ego.

StarLink to typowo odważny projekt SpaceX należący do Elona Muska , który przyniesie korzyści każdemu, kto obecnie ma niezadowalający serwis internetowy - a może nie ma go wcale. Niezależnie od tego, czy jesteś na odległej wyspie, czy na szczycie góry, w bazie na Antarktydzie, czy w zatłoczonym mieście, terminal wielkości pudełka po pizzy pomoże Ci pracować lub (oglądać filmy o kotach) z prędkością błyskawicy, za pośrednictwem satelitów - wielu, wielu satelitów.

Nie wszyscy są zachwyceni

Jednak wszyscy, od astronomów po fizyków po miłośników ciemnego nieba, są sceptyczni - jeśli nie przerażeni - na myśl o dziesiątkach tysięcy satelitów na niskich orbitach przemykających po nocnym niebie. Inne firmy, takie jak Amazon i Telesat, mają nadzieję naśladować model StarLink, co oznacza, że ​​może istnieć nawet 50 000 satelitów, głównie do celów usług internetowych.

To mniej więcej dwa razy więcej niż liczba satelitów wystrzelonych przez ludzi w ciągu ostatnich sześciu dekad.

Tysiące astronomów podpisało petycję, mając nadzieję na spowolnienie tempa rozmieszczenia satelitów. Obawiają się, że niska orbita satelitów w połączeniu z ich tendencją do odbijania światła słonecznego w określonych momentach jest o 99 procent jaśniejsza niż inne obiekty na nocnym niebie i może utrudniać nam zajrzenie do wszechświata.

„Satelity StarLink znajdują się stosunkowo blisko Ziemi (zaledwie kilkaset kilometrów na wysokości), a zatem, odbijając światło słoneczne, mogą wydawać się całkiem jasne” - mówi e-mailem Paul A. Delaney, profesor z York University w Toronto. „Nie są tak jasne, aby można je było zobaczyć gołym okiem, ale teleskopy widzą krawędź Wszechświata, więc satelity w pobliżu są bardzo dobrze widoczne”.

Mówi, że duża liczba satelitów oznacza, że ​​pojawią się one na zdjęciach o długim czasie naświetlania wykonanych za pomocą teleskopów naziemnych, narażając dane zebrane z takich zdjęć. Oznacza to stracony czas, zmarnowane pieniądze i mniej danych na badania związane z naszym wszechświatem. Mając 50 000 satelitów do obejrzenia, zirytowani astronomowie mogą znaleźć się w stanie supernowej jako miejsca pracy.

Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku astronomów, którzy przesuwają granice technologii. Potrzebują szerokich, jasnych poglądów do prowadzenia badań.

„Obrazowanie nieba w celu wykrycia słabych i odległych obiektów to chleb powszedni współczesnej astronomii” - mówi Delaney. „Przesuwanie granic tego, co możemy zobaczyć i wykryć, jest wezwaniem współczesnej astronomii. Tysiące satelitów przechodzących przez pola widzenia teleskopów zmniejszy wydajność i skuteczność naszych obserwacji”.

Delaney porównuje StarLink do kogoś, kto rzuca intensywne światło na trawnik przed domem. Prawdopodobnie poczułbyś, że powinieneś mieć jakiś wkład w ten proces - tak astronomowie myślą o StarLink. Nie było żadnego prawdziwego ostrzeżenia co do wpływu, jaki może to mieć na ich pracę, mówi, i jest to bezpośrednia refleksja na temat braku nadzoru regulacyjnego nad projektami związanymi z kosmosem.

Inżynierowie (i zespół marketingowy) StarLink są wrażliwi na negatywną prasę dotyczącą projektu. Zapewnili naukowców, że będą z nimi współpracować, aby zmniejszyć wpływ StarLink, być może poprzez trasowanie satelitów wokół niektórych obserwatoriów w określonych godzinach. Inżynierowie próbowali również nałożyć ciemną powłokę na jedną serię satelitów, aby zredukować efekty - niestety nie zadziałało to tak dobrze, jak się spodziewali.

„To krok we właściwym kierunku, ale trochę podobny do nadjeżdżającego samochodu nocą, który przełącza światła drogowe na niskie” - mówi Delaney. „Mniej oślepiające, ale światła w samochodzie są nadal dobrze widoczne.„ Ciemniejsze ”satelity nadal będą łatwo wykrywane przez duże teleskopy”.

Niektórzy zwolennicy StarLink mogą argumentować, że astronomowie mogą po prostu zrobić kolejne zdjęcie, gdy tablica minie ich pole widzenia. Ale czas jest wszystkim - co jeśli łowcy asteroid przegapią wskazówki dotyczące potencjalnie niebezpiecznej skały lecącej w kierunku Ziemi, ponieważ zbyt wielu fanów Bruce'a Willisa uważało, że ważniejsze jest streamowanie „Armageddonu”?

„Nikt nie zna z góry wszystkich informacji dostępnych na danym zdjęciu” - mówi Delaney. „Współpraca z dostawcami usług komunikacyjnych przed rozpoczęciem takich misji byłaby bardzo pomocna”.

Musk ma nadzieję na społeczeństwo wieloplanetarne

Astronomowie nie mają nic przeciwko dostępnemu, szybkiemu internetowi. W końcu pomaga im to w prowadzeniu badań, dzieleniu się wynikami i poszerzaniu zbiorowej wiedzy ludzkiej. Po prostu nie chcą poświęcać swoich spostrzeżeń dla komercyjnych ambicji StarLink, nawet jeśli Elon Musk ma nadzieję, że pomoże to popchnąć ludzi w kierunku wieloplanetarnego społeczeństwa .

Nie tylko oni martwią się o StarLink. Każdy, kto ma lub chce umieścić satelitę na orbicie, musi teraz zmierzyć się z myślą, że Musk może mieć dziesiątki tysięcy swoich urządzeń krążących wokół Ziemi przez wiele lat. To wszystko brzmi jak film science-fiction z przyszłości - ale dzieje się to teraz i może mieć wpływ na pokolenia ludzi.

„Konkluzja: Uncja prewencji jest warta funta leczenia” - mówi Delaney. „Wielu mądrych ludzi może dokonać wspaniałych rzeczy, jeśli będą razem pracować i planować. Przestrzeń kosmiczna jest dziś częścią naszego życia, więc musimy ją mądrze wykorzystywać, aby wszyscy odnieśli korzyści”.

TERAZ TO CIEKAWE

StarLink wpłynie nie tylko na astronomię, ale może również mieć poważne konsekwencje w kwestiach geopolitycznych. A mianowicie, w jaki sposób uciskający rząd ogranicza dostęp do internetu, skoro jego obywatele mogą wszędzie zdobyć sygnał? Musiałby zakazać tej usługi, przejąć terminale i zakłócić transmisję, gdyby miał nadzieję oślepić swoich obywateli na globalne wiadomości i komunikaty.

Pierwotnie opublikowano: 12 sierpnia 2020 r

Często zadawane pytania dotyczące StarLink

Co to jest StarLink?
Projekt StarLink SpaceX to plan wykorzystania ogromnej sieci satelitarnej znajdującej się 340 mil nad Ziemią, aby zapewnić szybki dostęp do Internetu w każdym zakątku planety.
Kiedy mogę kupić StarLink?
Raporty Verge , które zapraszają do bety StarLink, pojawiły się już 26 października 2020 r. Aby otrzymać zaproszenie, musisz podać swój adres e-mail i adres na stronie StarLink.
Jak szybki jest Internet StarLink?
Według Satelliteinternet.com SpaceX reklamuje, że StarLink będzie miał prędkość od 50 Mb / s do 150 Mb / s.
Ile kosztuje StarLink?
Według CNBC , StarLink będzie kosztował 99 USD miesięcznie po zakupie zestawu StarLink za 499 USD. Zestaw zawiera terminal do połączenia z satelitami SpaceX, statyw montażowy i router Wi-Fi.
Dlaczego astronomowie są zdenerwowani StarLink?
Astronomowie obawiają się, że niska orbita satelitów StarLink, w połączeniu z ich tendencją do odbijania światła słonecznego w określonych momentach, prawdopodobnie utrudni ich zdolność zajrzenia do wszechświata i spowoduje zatrzymanie ich badań.