
Przez tysiąclecia ludzie i neandertalczycy współistnieli w Europie i Eurazji - prawdopodobnie o tym słyszałeś, ponieważ podobno uprawiali seks, a teraz możesz mieć około 2 procent neandertalskiego DNA w swoim genomie. To cała sprawa . Więc wiemy, że mógł istnieć jakiś romans neandertalczyka i współczesnych ludzi, ale myślisz, czy razem się śmiali? Cóż, zależy to głównie od tego, czy neandertalczycy potrafią się śmiać.
Jest to trudne pytanie, chociaż, bo co by neandertalczycy nie roześmiał się ? My, współcześni ludzie, śmiejemy się z różnych rzeczy: w zależności od tego, kim jesteś, równie możliwe jest wyśmiewanie się z bawiących się kociąt, jak chichotanie z gry słów o inżynierii chemicznej, jeśli to jest to, co lubisz. Wiemy mniej o neandertalskiej teorii umysłu niż o własnej, ale istnieją dowody na to, że pogląd, że byli intelektualnie gorsi od współczesnych ludzi, jest fałszywy. I chociaż nie wiemy, co by ich łaskotało, badania nad ewolucją śmiechu potwierdzają pogląd, że neandertalczycy byli najprawdopodobniej spadkobiercami wspaniałej spuścizny chichotów.
Inne małpy człekokształtne się śmieją - szacuje się, że śmiech w naszym filogenetycznym zakątku świata wyewoluował między 10 a 16 milionami lat temu. Spontaniczny śmiech to coś, co wszyscy robimy w ciągu pierwszych kilku miesięcy życia - nawet u dzieci niesłyszących lub niewidomych. Wydaje się, że głównym celem śmiechu jest tworzenie i utrzymywanie więzi społecznych. Wiedzieliśmy, że neandertalczycy żyją w małych grupach rodzinnych , więc chociaż mogli nie potrzebować sprytu społecznego, aby wyrzucić je w nocnym klubie, biorąc pod uwagę ich styl życia, śmiech prawdopodobnie byłby dla nich korzystny, tak jak dla szympansa.
Ale dużo się śmieje, a pytanie, czy neandertalczycy potrafią się śmiać, składa się z dwóch części, z których pierwsza dotyczy zdolności głosu neandertalczyka do wydawania dźwięku, a druga dotyczy tego, czy mieli zdolności poznawcze, czy nie. uważać rzeczy za zabawne.
Według dr Philipa Liebermana, emerytowanego profesora na Wydziale Nauk Poznawczych, Lingwistycznych i Psychologicznych w Brown College, neandertalczycy z pewnością mieli cały sprzęt wokalny potrzebny do śmiechu.
Neandertalczycy mieli wokal bardzo podobny do ludzkiego - krtań lub skrzynkę głosową, podtrzymywaną przez delikatną kość w kształcie podkowy zwaną gnyną.
"Krtań wytwarza energię akustyczną, która powoduje, że struny głosowe krtani otwierają się i zamykają, a nadkardłowy przewód głosowy - przestrzeń między ustami a krtani - zmienia kształt wraz z ruchem ust, języka i szczęki, tworząc rodzaj plastyczna piszczałka organowa, która pomaga nam wydawać samogłoski i spółgłoski ”- mówi Lieberman.
Dzielimy się całym tym sprzętem wokalnym z neandertalczykami, więc ma się rozumieć, że ich śmiech byłby podobny do naszego - jedyna różnica zdań wśród badaczy skupia się wokół tego, czy głos neandertalczyka był niższy, czy wyższy niż głos współczesnego człowieka.
Więc teraz najważniejsze pytanie brzmi, czy neandertalczycy potrafili uważać rzeczy za wystarczająco zabawne, by się z nich śmiać.
Według Liebermana i niektórych ostatnich badań jest bardzo prawdopodobne:
„ Epigentyczne dowody pokazują teraz, że mózgi neandertalczyków mogą wykonywać złożone czynności motoryczne” - mówi Lieberman. „To oznacza, że neandertalczycy potrafili mówić i posługiwać się językiem, o ile ich mózgi były w stanie kontrolować złożone gesty, które pociąga za sobą ludzka mowa. Z pewnością mogli się śmiać”.
Teraz to jest interesujące
Śmiech najprawdopodobniej wyewoluował z ciężkiego oddechu, który ma miejsce podczas zabawy lub łaskotania .