Zachować tajemnicę czy nie
Temat ukrywania ważnych informacji przed znajomymi trafił na gorące platformy dyskusyjne. Czy milczymy na temat naszych planów, dopóki się nie wyklują, mimo że wiąże się to z ceną izolacji naszych bliskich przyjaciół? Mantra „zwyciężaj w ciszy” również uwiarygodnia ten dyskurs.
Ludzie mają różne powody, aby zachować plany, które uważają za ważne od osób, które uważają za bliskie. Dla niektórych dzieje się tak, ponieważ obawiają się, że plany mogą się nie zmaterializować i nie chcą urządzać litości, kiedy to się stanie.
Inni mają duchowe przekonanie oparte na przekonaniu, że nie można zepsuć tego, czego się nie zna. Ci ludzie ukrywają swoje plany, aby „siły” nie zniweczyły ich planów przed manifestacją. Istnieją inne powody, w większości graniczące z poziomem zaufania do osoby i tym, co może zrobić z danymi osobowymi, którymi dysponuje.
Osobiście mam naprawdę niewielką grupę bliskich przyjaciół, z którymi czuję się komfortowo, dzieląc się informacjami na temat moich planów. Jednak dzieje się tak głównie dlatego, że robią to samo. Jeśli podzielisz się ze mną danymi osobowymi, a ja uznam cię za mojego bliskiego przyjaciela, najlepiej uwierz, że odwzajemnię to zaufanie.
Jest też w porządku, jeśli osoba, którą uważam za bliską, nie chce dzielić się ze mną informacjami o swoich planach, dopóki się nie zamanifestują. Po prostu nie podzielę się z nimi moimi później i spodziewam się, że tak.
W końcu możesz po prostu zdać sobie sprawę, że ludzie, których uważasz za bliskich przyjaciół, nie darzą cię takim szacunkiem, by informować cię o ich planach. Być może będziesz musiał na nowo zdefiniować ich miejsce w swoim życiu lub swoje miejsce w ich życiu.