Zrób lepszy Manhattan z Punt e Mes

Apr 17 2021
Mam tendencję do obsesji na punkcie agresywnych, gorzkich smaków. Kiedy piłem piwo, szukałem najbardziej chmielowych IPA, ale teraz, kiedy nie piję już piwa (kicham), jestem o gorzkim, botanicznym amari.

Mam tendencję do obsesji na punkcie agresywnych, gorzkich smaków. Kiedy piłem piwo, szukałem najbardziej chmielowych IPA, ale teraz , gdy nie piję już piwa (kicham), jestem o gorzkim, botanicznym amari. Nie wiem, dlaczego uwielbiam karać swoje podniebienie roślinami, ale kocham.

Guzzling Ferraris (Fernet + Campari) wytrenowało moje podniebienie w unikaniu słodyczy, tak bardzo, że ciężko mi jest pić klasyczne manhatany (i nawiązywać przyjaźnie). Na szczęście istnieje Punt e Mes i jest to doskonałe wino wzmocnione dla wielbicieli gorzkich.

Według Food & Wine nazwa ta przekłada się na „półtora punktu”, a jak głosi historia, jest to jedna część wermutu, a w połowie intensywnie ziołowo-gorzki likier quina ”. To wino wzmocnione, ale z większą ilością gorzkich roślin, i to rządzi. Jest wystarczająco słodki, aby działać jako modyfikator, ale ma bardziej konfrontacyjny kręgosłup niż to, co zwykle można znaleźć w słodkim wermucie. A co najlepsze: możesz go od razu dodać do dowolnego słodkiego wermutu bez zmiany proporcji. (Jest również bardzo dobry z sodą).

Używam Punt e Mes w moich Manhatanach, moich Negronisach - we wszystkim, co wymaga słodkiego wermutu, tak naprawdę, ale teraz jestem na kopniaku Roba Roya . Gorzki charakter Punt e Mes szczególnie dobrze komponuje się z torfową szkocką. Aby to zrobić, będziesz potrzebować:

Połącz wszystko w mieszanej szklance wypełnionej pękniętym lodem i mieszaj, aż dobrze ostygnie. Odcedź do szklanki coupe i podawaj z paskiem lub skórką z pomarańczy lub wiśni, jeśli masz.