Co jest uważane za mikroaggesję?

Jun 12 2019
Termin „mikroagresja” wszedł do głównego nurtu w ciągu ostatnich kilku lat. Ale co zalicza się do mikroagresji i dlaczego niektórzy eksperci są krytyczni wobec tego słowa?
Mikroaggresje to termin, który zyskał popularność w ciągu ostatnich kilku lat, ale został ukuty w 1970 roku. Turner Consulting Group

Dorastałem, gdy prawie za każdym razem, gdy spotkałem kogoś nowego, zadawano mi to samo pytanie: „Skąd jesteś?”

Odpowiadałem: „Jestem z Waszyngtonu”

Było coś w tej odpowiedzi, która była niezadowalająca dla tego, kto o to zapytał. Tak, że spróbują jeszcze raz: „Och, ale mam na myśli - jak, gdzie jesteś z ?” W tym momencie często mrużyli oczy dla podkreślenia.

W końcu dowiedziałem się, że dla wielu ludzi mam cechy niejednoznaczne rasowo. Wziąłem te chwile jako okazje. W zamian zadawałem pytania o ich założenia, a to przeradzało się w dialog. Później, kiedy zacząłem studiować, uczono mnie i moich kolegów z klasy, że tego rodzaju pytania o to, skąd pochodzą ludzie, są „obraźliwe” i należy ich unikać.

Kilka lat później nauczyłem się odpowiedniego słowa: „mikroagresje”.

Termin powstał w wyniku próby zdefiniowania sposobów, w jakie rasizm się zmieniał, od bardziej jawnych i publicznych aktów do mniejszych codziennych zachowań.

Ale czym właściwie jest mikroagresja i czy to, czego doświadczyłem, jest koniecznie wynikiem rasizmu?

Mikroagresja a makroagresja

Pomysł, że rasizm przejawia się w mniej widoczny sposób, zaowocował nowymi obszarami badań. Na Uniwersytecie Waszyngtońskim w St. Louis znajduje się całe laboratorium pełne badaczy, którzy próbują zrozumieć ukryte uprzedzenia umysłowe - często określane jako „ ukryte uprzedzenia ”.

Profesor Calvin Lai prowadzi Laboratorium Różnorodności na Uniwersytecie Waszyngtońskim i mówi, że ludzie często nie są świadomi tego, że mają negatywne myśli o pewnych grupach.

Te ukryte myśli, niezależnie od tego, czy jesteśmy ich świadomi, czy nie, wpływają na nasze zachowanie. Lai obejmuje mikroaggresje wśród tych zachowań i definiuje mikroaggresje jako „werbalne, behawioralne lub środowiskowe negatywne nastawienie oparte na czyjejś przynależności do grupy, czy to rasy, płci, czy w inny sposób”.

Osobą, która jako pierwsza ukuła termin „mikroagresja” był psychiatra z Harvardu Chester Pierce w 1970 roku. Pierce napisał o tym, jak biała agresja rasowa i przemoc wobec czarnych działają, aby powstrzymać czarnych w USA. dramatyczna, oczywista makroagresja, taka jak lincz, „ale w ten sam sposób ma na celu„ brutalizację, degradację, wykorzystywanie i upokarzanie innej grupy jednostek ”. Pierce opisał rasizm jako chorobę psychiczną i argumentował, że zrozumienie tych „małych, ciągłych bombardowań” jest niezbędne do leczenia tej choroby.

Od tego czasu naukowcy starali się dokładniej zdefiniować mikroaggresje i ich konsekwencje. Na przykład psycholog Derald Wing Sue i jego współpracownicy opublikowali w 2007 roku przełomowy artykuł, w którym przedstawili całe ramy klasyfikacji różnych typów mikroaggresji i ich wpływu. Podali przykłady mikroagresji, takie jak śledzenie w sklepie lub słaba obsługa w restauracji. Zwrócili uwagę, że nawet wyrażenie „uważam, że najlepiej wykwalifikowana osoba powinna dostać pracę” można uznać w pewnych kontekstach za mikroagresję, na przykład w celu zdyskredytowania akcji afirmatywnej. Badania łączą mikroagresje z negatywnymi skutkami dla zdrowia psychicznego, takimi jak niższe zadowolenie z życia i zwiększona depresja.

Terminologia dotycząca mikroagresji stopniowo przenika do rozmów na temat rasy w mediach głównego nurtu, na uczelniach iw miejscach pracy. Pojawiło się wiele interwencji edukacyjnych, aby sprostać zapotrzebowaniu na rozwiązania. Na przykład w 2018 roku Starbucks ogłosił, że zamknie swoje sklepy w USA, aby zapewnić pracownikom szkolenie w zakresie przeciwdziałania stronniczości po incydencie, w którym dwóch czarnych mężczyzn zostało aresztowanych w sklepie w Filadelfii po tym, jak odmówili zakupu, ale chcieli poczekać w kawiarni, aby spotkać się z kolegą.

Czy ludzie są czasami po prostu nadmiernie wrażliwi?

Również użycie terminu „mikroagresja” spotkało się z poważną krytyką. Niektórzy uczeni argumentują, że chociaż może być prawdą, że istnieją subtelniejsze formy uprzedzeń, dziedzina ta ma długą drogę do zebrania solidnych dowodów na poparcie teorii zaproponowanych przez Sue i innych. Do tego czasu twierdzą, że używanie terminu mikroagresja jest przedwczesne, nie mówiąc już o twierdzeniu, że opracowali już skuteczne interwencje.

„Jeśli członek grupy mniejszościowej A zinterpretuje niejednoznaczne stwierdzenie skierowane do niej - na przykład:„ Zdaję sobie sprawę, że nie miałeś takich samych możliwości edukacyjnych jak większość białych, więc mogę zrozumieć, dlaczego pierwszy rok studiów był dla ciebie wyzwaniem ”- jako protekcjonalny lub pośrednio wrogi, podczas gdy członek grupy mniejszości B interpretuje to jako wspierające lub pomocne, czy należy je zaklasyfikować jako mikroagresję? Literatura MRP [programu badań mikroagresji] nie zawiera żadnych wskazówek w tym zakresie ”- pisze psycholog Scott O. Lilienfield z Emory. Uniwersytet.

Inni krytycy nie zgadzają się z poglądem, że takie drobne czyny powodują poważne szkody, zwłaszcza jeśli nie są dokonywane w złych intencjach. Twierdzą, że niektóre mniejszości rasowe i etniczne są zbyt wrażliwe. Jednak badanie opublikowane w marcu 2019 roku wykazało mocne dowody na to, że mniejszości etniczne nie są bardziej wrażliwe na zjadanie niż biali ludzie. Obie grupy doświadczyły takiego samego spadku szczęścia i zadowolenia z życia po mikroagresjach. Po prostu mniejszości częściej doświadczają mikroaggresji.

Lai z Diversity Science Lab zgadza się z krytykami, którzy twierdzą, że termin jest nieco niejasny. Niemożliwe jest udowodnienie czyichś intencji, a wiele zależy od kontekstu. Lai mówi, że rozsądne jest myślenie o swoim lokalnym kontekście, a następnie robienie badań. Na przykład, jeśli jesteś białym lekarzem, który pracuje głównie w społeczności afroamerykańskiej, powinieneś się kształcić, aby móc świadczyć usługi kompetentne kulturowo.

„Możesz nie działać z ukrytej uprzedzenia, możesz być po prostu ignorantem” - mówi Lai.

Jednak słownictwo pozwalające opisać niezręczne sytuacje jest przydatne, mówi Agnes An, specjalistka od reklamy mieszkająca w Nowym Jorku. Jest koreańską Amerykanką i mówi, że doświadczyła mikroaggresji w różnych kontekstach - od pracy po randki.

„Ludzie będą pytać, skąd jestem i nie będą mnie pytać o nic więcej, to wszystko” - mówi. „Albo kiedy odpowiadam, to pozostała część rozmowy:„ Och, lubię K-Pop i kimchee ”, kiedy jest tak wiele innych aspektów mnie.

Mówi, że zdarzało się to często, gdy dorastała, ale termin „mikroagresja” nie wszedł do głównego nurtu. Po prostu odeszła od tych interakcji, czując się źle. Teraz An czuje się upoważniony do zabrania głosu.

„Doceniam to, że ludzie coś wymyślili, ponieważ jest to uznanie, że to się wydarzyło. Dzięki temu staje się rzeczywistością i pozwala ludziom rozmawiać o tym ze sobą” - mówi.

Teraz to jest interesujące

Sue i jego koledzy argumentowali, że mikroaggresja nie ogranicza się do interakcji międzyludzkich, ale może również obejmować interakcje ze środowiskiem. Jednym z przykładów, których użyli w swojej pracy z 2007 roku, był college lub uniwersytet z budynkami nazwanymi imionami białych, heteroseksualnych mężczyzn z wyższej klasy. Ukryta wiadomość? "Nie należysz / Tutaj nie odniesiesz sukcesu."