W 1884 roku drukarzowi TB Dowden zabrakło miejsca na końcu artykułu dla Cincinnati Gazette o republikańskim polityku Jamesie Gillespie Blaine, który właśnie został nominowany na prezydenta USA . Kopia Dowdena kończyła się frazą „Grand Old Party” i pomimo terminów i liczby wierszy, musiał wykazać się kreatywnością, aby dopasować kopię.
I tak, następnego ranka, na pierwszej stronie Cincinnati Gazette czytamy: „Szanowny James G. Blaine przemówi na spotkaniu na temat „osiągnięć GOP”. Dowden jest uznawany za pierwszą osobę, która użyła słowa „GOP” w wydrukować.
Historia pierwszego użycia wszechobecnego obecnie akronimu jest zgrabną częścią historii Partii Republikańskiej, ale nie jest to cała historia. „GOP” oznacza Grand Old Party, ale dlaczego?
Partia Demokratyczno-Republikańska
W tym celu musimy porozmawiać o historii powstania dwóch głównych partii politycznych. Demokraci i Republikanie urodzili się z Partii Demokratyczno-Republikańskiej (znanej również jako Jeffersonian Republicans), założonej przez Thomasa Jeffersona i Jamesa Madisona w latach 90. XVIII wieku. Partia opowiadała się za równością polityczną, ekspansjonizmem i filozofią republikanizmu, w której wolność, prawa jednostki i władza ludu są wartościami centralnymi.
Partia Demokratyczno-Republikańska ostatecznie rozbiła się na frakcje podczas wyborów prezydenckich w 1824 roku. Rozłam był tylko kwestią czasu, gdy czterech Demokratów-Republikanów ubiegało się o prezydenturę, w tym Andrew Jackson, John Quincy Adams , William H. Crawford i Henry Clay. Żaden kandydat nie wygrał głosowania, a Izba Reprezentantów przeprowadziła warunkowe wybory, aby wybrać prezydenta. Adams ostatecznie wygrał.
Ostatecznie Partia Demokratyczna przyjęła swoją nazwę w 1844 r., a Partia Republikańska w 1854 r., zrzeszając byłych wigów (tych, którzy opowiadali się za wyższymi cłami, dystrybucją dochodów z ziemi do stanów i uchwaleniem przepisów o ulgach gospodarczych), podobnie myślących Demokratów i abolicjonistów.
Ustawa Kansas-Nebraska z 1854 r
Ta fuzja ideologii w nowo utworzonej Partii Republikańskiej była, jak na ironię, głównie napędzana wysiłkiem wspieranym przez Demokratów. Mianowicie Akt Kansas-Nebraska z 1854 roku , akt prawny, który pozwalał na rozszerzenie niewolnictwa na terytoria zachodnie. Po jej przejściu nastał okres gwałtownych konfrontacji przeciwko niewolnictwu i pro-niewolnictwu, znany jako Bleeding Kansas – poprzednik wojny secesyjnej.
Debata na temat niewolnictwa nasiliła się w ciągu następnych kilku lat, gdy młody Abraham Lincoln zaczął zdobywać polityczne podstawy. Lincoln stanowczo sprzeciwiał się ustawie Kansas-Nebraska i konsekwentnie wprowadzał swoją anty-niewolniczą retorykę do swoich przemówień politycznych w kolejnych latach. W 1860 r. Lincoln zdobył nominację na prezydenta Partii Republikańskiej i wkrótce został prezydentem. Następnie w 1861 roku siedem stanów ogłosiło secesję, a cztery kolejne stany dołączyły do Konfederacji kilka miesięcy później. Resztę znasz. Wojna domowa zakończyła się w 1865 roku, kiedy generałowie Konfederacji poddali się.
Wróćmy jednak do GOP. Kilka lat wcześniej, w 1859 roku, demokratyczny gubernator stanu Kentucky Beriah Magoffin — zagorzały neutralista podczas wojny domowej — nawiązał w swoim przemówieniu inauguracyjnym do początków Partii Demokratyczno-Republikańskiej, mówiąc: „Wielka Stara Partia nigdy nie zmieniła nazwy, jej celów ani jego zasad, ani nigdy nie złamał swoich obietnic”. .
A w 1858 r. demokratyczna gazeta w New Haven w stanie Connecticut również nawiązała do Wielkiej Starej Partii w odniesieniu do Demokratów, publikując zdanie „ ta Wielka Stara Partia jest podzielona i zagrożona klęską ”.
Ale w latach 70. XIX wieku przydomek utrwalił się w Partii Republikańskiej. Politycy i gazety zaczęli odnosić się do Partii Republikańskiej jako Wielkiej Starej Partii i szarmanckiej starej partii – w hołdzie jej roli w zachowaniu Unii podczas wojny domowej.
Teraz to ciekawe
Wiele osób sprzeciwiało się ustawie Kansas-Nebraska z powodu kwestii praw człowieka związanych z niewolnictwem, ale prawda jest taka, że wielu polityków w tamtym czasie było przede wszystkim zaniepokojonych ekspansją niewolnictwa na terytoria zachodnie, ponieważ przyznałoby to państwom posiadającym niewolników zbyt dużą władzę w Senat i Kolegium Elektorów.