Czy to sanktuarium zwierząt, które chcesz odwiedzić, jest legalne?

Dec 04 2019
Prawdziwe sanktuarium dla zwierząt powinno zapewniać zwierzętom doskonałą i humanitarną opiekę przez resztę ich życia. Jednak wielu działa pod tym pozorem i zamiast tego wykorzystuje zwierzęta dla zysku. Więc skąd wiesz, czy ktoś jest legalny?
Leniwce, takie jak ten trójpalczasty leniwiec (Bradypus variegatus), doświadczają ogromnego stresu, gdy są obsługiwane przez ludzi i nigdy nie powinny być częścią żadnego rodzaju doświadczeń zwierzęcych. © Juan Carlos Vindas / Getty Images

Jestem miłośnikiem zwierząt i obrońcą przyrody. Ale w 2017 roku po królewsku schrzaniłem sprawę. Moja rodzina i ja byliśmy w połowie naszej podróży po Pacific Northwest, kiedy czynność, na którą czekałem - karmienie leniwców w nieistniejącym obecnie sanktuarium Sloth Center w Rainier w stanie Oregon - wreszcie się skończyła.

Recenzje TripAdvisor przekonały mnie, że to „wspaniałe doświadczenie dla każdego miłośnika zwierząt”. Witryna Centrum (jest teraz również offline) trwała bez przerwy na temat badań konserwatorskich. Tyle że centrum nie było cudowne. A te badania? Tak. Nadal nie opublikował badania.

Etykieta „sanktuarium” tymczasowo oślepiła mnie przed rażącą prawdą: selfie leniwca i nocowanie leniwca nie są konserwacją. Są okrutni. Leniwce cierpią z powodu ogromnego stresu, gdy są obsługiwane przez ludzi; według World Animal Protection może nawet skrócić ich życie.

Gdybym wiedział, że to podczas naszej podróży, nie ma mowy, bym to zarezerwował, i jestem pewien, że miliony nieświadomie wspierające szkodliwe atrakcje dzikiej przyrody czują to samo.

Według badania turystyki dzikiej przyrody, atrakcje związane z dziką przyrodą stanowią od 20 do 40 procent światowej turystyki . Wraz ze wzrostem popularności doświadczeń zwierząt, podróżnicy o dobrych intencjach (tacy jak ja) padają ofiarą sztucznych rezerwatów zwierząt. Oto jednak dobra wiadomość: nie wszystkie sanktuaria są złe. Oto, jak znaleźć te dobre.

Poszukaj akredytacji Sanctuary

Globalna Federacja Animal sanktuariów (GFAS), jedyna uznana na całym świecie sanktuarium organizacja certyfikująca, otworzył swoje podwoje w 2008 roku, aby zachować zakładki na przemysł. GFAS pomaga sanktuarom spełniać swoje standardy doskonałości, aby zapewnić najlepszą możliwą opiekę swoim zwierzętom.

Urzędnicy ds. Zwierząt, rzecznicy ochrony zwierząt, weterynarze, kierownicy sanktuariów i specjaliści non-profit wspólnie opracowali te szczegółowe i długotrwałe standardy. Weźmy na przykład dokument Standardy dla słonia . Ten 72-stronicowy przewodnik zawiera szczegółowe informacje o surowych standardach, których muszą przestrzegać sanktuaria słoni, aby uzyskać akredytację. Obejmuje wszystko, od wymagań obiektu po sposób, w jaki goście niebędący pracownikami mogą wchodzić w interakcje ze zwierzętami. Krótko mówiąc, nie mogą - i właśnie dlatego wiele sanktuariów źle to rozumie.

„Wszystkie wycieczki zabraniają publiczności jakiegokolwiek fizycznego kontaktu ze słoniami przebywającymi w sanktuarium” - stwierdza dokument normatywny. „Członkowie społeczeństwa nie mogą karmić słoni w sanktuarium podczas wycieczek”.

Ta sama bezduszna polityka dotyczy sanktuariów pomagających praktycznie wszystkim typom zwierząt, co wskazuje na wspólny temat.

Dotykanie zwierząt to czerwona flaga

„Żadne renomowane rezerwaty dzikich lub egzotycznych zwierząt nie pozwalają na jakąkolwiek praktyczną interakcję, w tym pozowanie do zdjęć ze zwierzętami” - podaje strona internetowa PETA . „Takie interakcje są dla nich uciążliwe i przerażające”.

Oznacza to brak przytulania, pływania, jazdy konnej, robienia selfie lub jakiejkolwiek innej czynności wymagającej dotykania zwierzęcia. Nawet kąpiel, pozornie urocza alternatywa dla jeżdżenia na słoniach, jest nie do przyjęcia. „W niektórych miejscach oznacza to, że co godzinę wiele osób ze słoniami w wodzie - to nie jest naturalne, że słoń cały dzień przebywa w wodzie, a mnóstwo ludzi się po nim wspina” - Maria Mossman, założycielka organizacji non-profit Action for Elephants UK , powiedział The Guardian .

Zatrzymanie kultury selfie zwierząt

Rzecz w tym, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z negatywnych skutków spotkań z dziką przyrodą, chyba że ich szuka. To jeden z powodów, dla których Instagram współpracował z World Animal Protection, aby zmienić algorytm zdjęć zwierząt w 2017 roku. Platforma zawsze była centrum dla uroczych i pozornie niewinnych dzikich selfie ; ta promocja (i skorelowane polubienia i zaangażowanie) tylko utrwaliły problem. Teraz Instagram wyświetla wyskakujące wiadomości, które zwiększają świadomość użytkowników, gdy użytkownicy wyszukują hashtagi, takie jak #slothselfie.

„Szukasz hashtagu, który może być powiązany z postami zachęcającymi do szkodliwego zachowania zwierząt lub środowiska”, ostrzega wiadomość. Klikalności , aby dowiedzieć się więcej nurkowania głębiej w prawdę tych doświadczeń przyrodniczych.

„Zachęcamy również do zwracania uwagi na swoje interakcje z dzikimi zwierzętami i rozważenia, czy zwierzę zostało przemycone, kłusowane lub wykorzystywane w celach turystycznych” - wyjaśnia strona.

Strona internetowa Sanktuarium wiele mówi

Po pierwsze: spójrz na sanktuarium w Internecie, w tym na jego społeczne uchwyty i hashtagi . Jeśli goście robią coś innego niż obserwowanie zwierzęcia z daleka, najprawdopodobniej nie jest to uzasadnione.

GFAS zapewnia również dokładną mapę z akredytowanymi i zweryfikowanymi sanktuariami na całym świecie. (Zarówno zweryfikowane, jak i akredytowane sanktuaria spełniają standardy GFAS, ale akredytacja idzie o krok dalej, dodatkowo sprawdzając zarządzanie, finanse i zrównoważony rozwój sanktuarium, zgodnie ze stroną internetową GFAS .)

Jeśli jesteś w ruchu i nie masz czasu, aby sprawdzić media społecznościowe lub mapę GFAS, idź z głową. Od chwili, gdy zdałem sobie sprawę, że „sanktuarium” w Oregonie oferowało lenistwo nocne noclegi, wiedziałem, że coś jest nie tak. Karmiłem tylko leniwce, ale nawet to włożyło pieniądze do kieszeni firmy, która jest teraz poza sądem za złe traktowanie zwierząt .

Krótko mówiąc? Niech dzikie zwierzęta będą dzikie.

TERAZ TO CIEKAWE

Jeśli interakcja ze zwierzętami jest „koniecznością” na twojej wakacyjnej liście rzeczy do zrobienia, rozważ wolontariat w Best Friends Animal Sanctuary w Kanab w stanie Utah. Wolontariusze pomagają uspołeczniać tysiące psów, kotów, królików i innych zwierząt, które można adoptować w sanktuarium, od spacerów i zabaw po nocowanie na miejscu. Decydujący gol? Tysiące adoptowanych zwierząt w ich nowych, na zawsze domach.