Czy w oceanie są diamenty?

Jun 23 2021
Nie wszystkie diamenty znajdują się na suchym lądzie. Wiele z nich pojawia się w osadach pod powierzchnią oceanu. Musisz tylko wiedzieć, gdzie szukać.
Surowe diamenty zebrane z Oceanu Atlantyckiego leżą na stole sortowniczym w centrum obróbki i wyceny diamentów Namibian Diamond Trading Co. (NDTC), wspólnym przedsięwzięciu pomiędzy De Beers Group, największym światowym producentem diamentów, a Namdeb Diamond Corp. w Windhoek, Namibia. Bloomberg/Getty Images

Jeśli kiedykolwiek słyszałeś hasło „Diament jest wieczny”, to kampania marketingowa z lat czterdziestych nadal działa . Linia została ukuta przez De Beers Group, firmę jubilerską, której przypisuje się prawie własnoręczną popularyzację pierścionków zaręczynowych z diamentami .

De Beers spędził dziesięciolecia budując globalne imperium (niektórzy nazwaliby to „ kartelem ”) wokół kopalni diamentów w krajach takich jak Republika Południowej Afryki.

Dlaczego więc kupili ponad 3000 mil kwadratowych lub 7770 kilometrów kwadratowych dna morskiego Atlantyku w pobliżu wybrzeża Namibii w 1991 roku?

Proste: nie wszystkie diamenty znajdują się na suchym lądzie. Wiele z nich pojawia się w osadach pod powierzchnią oceanu . Musisz tylko wiedzieć, gdzie szukać.

Czas i ciśnienie

Węgiel jest niezwykle wszechstronnym pierwiastkiem występującym w ziemskiej atmosferze i wszystkich żywych organizmach (o których wiemy). Jest również dobrze reprezentowany w sklepach jubilerskich.

Diamenty są zbudowane z atomów węgla, które zostały poddane działaniu ekstremalnie wysokich temperatur i ciśnień. Kryształy mają zwykle osiem boków , ale są też okazy sześcio- i dwunastostronne.

Wewnątrz diamentu każdy pojedynczy atom węgla łączy silne wiązanie z czterema innymi, co sprawia, że ​​diamenty są niewiarygodnie twarde. Pocieraj jeden z tych klejnotów o prawie każdy inny znany minerał, a pozostawi po sobie ślad .

Asteroidy mogą wytwarzać intensywne ciepło i ciśnienie potrzebne do produkcji diamentów, gdy uderzają w powierzchnię naszej planety. Takie „ diamenty uderzeniowe ” są jednak dość rzadkie. I wydają się być małe.

Jest o wiele bardziej prawdopodobne, że znajdziesz diament z głębi Ziemi, wykuty gdzieś na boisku 87 i 497 mil (140 do 800 kilometrów) pod powierzchnią. A ocean mógł również odegrać niedocenianą rolę w historii światowych zasobów diamentów.

Pochodzenie oceanu?

Wiele diamentów zawiera niewielkie ilości soli. Przez lata geolodzy zastanawiali się, czy pochodzi z wody morskiej.

Badanie z 2019 r. potwierdziło tę hipotezę. Okazuje się, że kiedy mieszanka osadów morskich i perydotyt ze skał wulkanicznych doświadcza wysokiej temperatury i ogromnego ciśnienia w warunkach laboratoryjnych, otrzymuje się coś, co wygląda bardzo podobnie do soli uwięzionych w niektórych diamentach.

Co to oznacza dla prawdziwego świata? Według autorów artykułu, ich eksperyment sugeruje, że większość diamentów powstaje po wciągnięciu kawałków dna morskiego do płaszcza Ziemi za pomocą tektoniki płyt .

Niektóre minerały pobrane z oceanu podczas tego procesu krystalizują się w klejnoty. Erupcje wulkanów wyprowadzają później diamenty na powierzchnię planety – lub całkiem blisko niej .

Goście, ministrowie rządu i VIP-y biorą udział w ceremonii inauguracji wartego 157 milionów dolarów statku do poszukiwania diamentów SS Nujoma, eksploatowanego przez De Beers Group w Namibii w 2017 roku.

Zabrany

Wspomniane powyżej badanie nie wyjaśnia, dlaczego De Beers i inne grupy polują na diamenty u wybrzeży Afryki.

Kamienie te zostały wyniesione na morze prądami rzecznymi. Południową granicę Namibii wyznacza potężna rzeka Orange . Od milionów lat wyławia diamenty ze złóż kontynentalnych i przenosi je w inne miejsca na kontynencie .

Tylko czasami ta rzeka niesie drogocenne klejnoty aż do oceanu.

Od lat 60. poszukiwacze skarbów wydobywali diamenty u wybrzeży północno-zachodniej Afryki Południowej i południowej Namibii. W 2018 r. prawie 75 procent całkowitej produkcji diamentów w tym ostatnim kraju pochodziło z operacji wydobywczych z oceanu.

De Beers stał się liderem w branży (patrz rysunek) już w latach 70. XX wieku. „Posługujemy się flotą sześciu statków motorowych (mv) zdolnych do poszukiwania i wydobywania materiałów zawierających diamenty z dna morskiego i przetwarzania ich na koncentrat bogaty w diamenty”, informuje strona internetowa firmy .

Pod wodą

Większość z tych klejnotów jest zbierana na głębokości od 394 do 460 stóp (120 do 140 metrów) poniżej poziomu morza.

Osady z dna oceanu są zasysane do zdalnie sterowanego pojazdu „ pełzającego ”, który przemyka po dnie morskim. Wyposażony w mechaniczne ramię, wysyła obciążone diamentami ładunki do głównego statku na górze, gdzie maszyny oddzielają klejnoty.

Ciągnik „gąsienicowy” spada do morza z pokładu statku do wydobywania diamentów Mafuta, obsługiwanego przez Debmarine Namibia, spółkę joint venture między De Beers i rząd Namibii, podczas operacji wydobycia diamentów na morzu na Oceanie Atlantyckim.

Drony i dwuosobowe łodzie podwodne zostały wykorzystane, aby pomóc tym statkom znaleźć pod falami miejsca bogate w diamenty.

Niestety kampanie pogłębiania mogą mieć długoterminowe konsekwencje dla fauny wodnej.

Jak powiedziała CNN ekolog Kirsten Thompson w 2018 roku, „wody u wybrzeży Namibii są ważnym obszarem dla dużej różnorodności gatunków osiadłych i migrujących, takich jak rekiny, wieloryby, delfiny i foki…. dno morskie z ciężkimi maszynami i odtworzeniem siedlisk po tego typu zakłóceniach może trwać dziesięciolecia”.

Zbieranie tych „oceanicznych diamentów” ręcznie, z wynajętymi nurkami w małych łodziach, to kolejna opcja, która została zastosowana w ostatnich latach.

Teraz to ciekawe

Rzeka Orange rozciąga się do Lesotho, niezależnego kraju, który jest enklawą (tj. całkowicie otoczony) przez naród RPA.