
W Wigilię miliony dzieci na całym świecie z niepokojem kładzie się do łóżka, z trudem się powstrzymując. Jaka wizja mogłaby tańczyć w ich głowach, zamieniając ich w niespokojnych, niespokojnych osób cierpiących na bezsenność na jedną noc? Czy to Sugar Plum Fairy z baletu Czajkowskiego „Dziadek do orzechów” czy też cukrowa śliwka z wiersza Clementa Clarke Moore'a „Noc przed Bożym Narodzeniem”? Czy naprawdę śliwki cukrowe mogą coś takiego zrobić?
Są szanse, że dzieci myślą o zabawkach, Mikołaju i jego drużynie reniferów . Jeśli w tym roku dzieci były miłe, wesoły stary św. Nick powinien wylądować późno w nocy na swoje sanie na dachach.
Każdy ma swój tradycyjny wizerunek sań Świętego Mikołaja, ale prawie na pewno chodzi o coś więcej niż tylko sanki i zaprzęg ośmiu reniferów. Chociaż nikt może nigdy nie wiedzieć na pewno, jak działa Święty Mikołaj, mamy to, co uważamy za najbardziej logiczne wyjaśnienie, w jaki sposób wielki facet osiąga wszystko, co robi: naukę i technologię.
Jasne, demistyfikacja modus operandi Świętego Mikołaja naraża nas na ryzyko, że w tym roku w naszych pończochach znajdzie się tylko węgiel, ale to wszystko dla szlachetnej pogoni za wiedzą świąteczną. W końcu zastanawiałeś się kiedyś, jak latają sanie Świętego Mikołaja? A co z reniferem? Jak w ciągu jednej nocy przejeżdżają jego sanie po całym świecie ? A jak Mikołaj zmieści wszystkie te prezenty w jednej torbie? Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej na temat technologii, która może napędzać sanie Świętego Mikołaja, na podstawie naszych najlepiej wykształconych przypuszczeń.
- Technologia sań
- Jeden przytulny kokpit
- Teraz Dasher! Teraz tancerz! Teraz Prancer i Vixen!
- Kryjówka na biegunie północnym: szkolenie reniferów
Technologia sań

Rustykalne na zewnątrz i nowoczesne w środku sanie Świętego Mikołaja musiałyby być cudem inżynierii. Rozłóżmy główne elementy sań Świętego Mikołaja, które naszym zdaniem musiałby pokonać cały świat w ciągu jednej nocy.
Wnętrze sań
Oparte na filmach i ilustracjach sanie Świętego Mikołaja wyglądają uroczo, choć przestarzale, ale podejrzewamy, że są o wiele bardziej nowatorskie, niż na to pozwala. Pomyśl o tym - czy nie ma sensu, że elfy Świętego Mikołaja przyjęłyby system „autopilota”, który dałby Tesli szansę na zdobycie pieniędzy? Załoga Bieguna Północnego może nazwać to inaczej, ale bądźcie pewni, że sanie Świętego Mikołaja są prawie na pewno wyposażone w najbardziej zaawansowaną technologię autonomicznego latania.
Gdybyśmy byli zespołem odpowiedzialnym za bezpieczeństwo Świętego Mikołaja, wyposażylibyśmy sanie w specjalny system monitorowania martwego pola, specjalnie zaprojektowany, aby ostrzegać Świętego Mikołaja i renifery o obecności samolotów i dużych ptaków. (Święty Mikołaj musi oczywiście pozostać w ukryciu). Typowa kamera cofania sań również została ulepszona i prawdopodobnie została zaprojektowana do skanowania w każdym kierunku, aby zapewnić, że ścieżka Świętego Mikołaja jest zawsze wolna do startu i lądowania. System ten najprawdopodobniej byłby wspomagany nawet przez kamery termowizyjne, aby sanie mogły automatycznie odwracać się od innych przeszkód w powietrzu.
Deska rozdzielcza sań jest prawdopodobnie zdominowana przez nawigator GPS Świętego Mikołaja, więc elfy mogą zaplanować miliony przystanków Świętego Mikołaja na długo przed Wigilią, aby Mikołaj nie przegapił nikogo. Sanie z pewnością mają wbudowany czujnik „Niegrzeczny lub miły”, który na bieżąco informuje Mikołaja o aktywności dzieci, aż do ostatniej minuty. Jest to ważne, ponieważ nawet najmniejsze niegrzeczne czyny popełnione w ciągu ostatnich kilku godzin 24 grudnia mogą zadecydować o tym, czy dzieci dostaną to, co jest na ich liście prezentów, czy zamiast tego otrzymają błyszczące bryły węgla.
Prędkościomierza na desce rozdzielczej sań Święty pozwala na monitorowanie jego latających prędkości, a state-of-the-art radiowej utrzymuje go w stałym kontakcie z panią Mikołaja i zespołu w biegunie północnym. Wysyłają mu aktualne informacje o lokalnych prognozach pogody i inwentarzu zabawek.
Międzywymiarowa obecna komora (torba)
Jeśli chodzi o torbę na zabawki Mikołaja, prawdopodobnie zastanawiasz się, jak zmieści wszystkie te prezenty w jednej torbie. Pomyśl o międzywymiarowej komorze na prezent w formie tradycyjnego worka na prezent. Tak jak w torbie na zabawki Mikołaja, jaką znamy, tak naprawdę działa jak portal między saniami a biegunem północnym. Chcielibyśmy jednak również pomyśleć, że Mikołaj mógł wykorzystać moc nanotechnologii i znaleźć sposób na zminiaturyzowanie milionów prezentów w jednej dużej torbie. Ale ta informacja pozostaje niepotwierdzona.
Jednostka napędowa antymaterii pyłu gwiezdnego
Podejrzewamy, że sanie Świętego Mikołaja zawierają jednostkę napędową na antymaterię gwiezdnego pyłu , a to wciąż jest bardzo realna możliwość. Oto jak to by działało.
Antymateria jest przeciwieństwem zwykłej materii - lustrzanym odbiciem zwykłych cząstek, z których składa się wszystko, co możemy zobaczyć lub dotknąć. Ogromną zaletą antymaterii jest ilość energii, jaką pomaga wytworzyć. Kiedy antymateria i materia stykają się, anihilują się nawzajem - rozpadając się na tony mniejszych cząstek - a 100 procent ich masy zamienia się w energię.
Chociaż rakiety napędzające antymaterię są używane głównie w pokazach science-fiction, aby umożliwić statkom kosmicznym podróżowanie z prędkością warp, możliwość zaprojektowania takiej jest bardzo realna - NASA obecnie opracowuje taki, który zabierze nas na Marsa w ciągu kilku tygodni [źródło: NASA ].
Mamy powody, by sądzić, że sprytne elfy Świętego Mikołaja wymyśliłyby sposób na połączenie tego rodzaju gwiezdnego napędu na antymaterię z silnikiem elektrycznym, aby uzyskać zaawansowany technologicznie, jedyny w swoim rodzaju hybrydowy układ napędowy . Dlaczego, możesz zapytać? To po prostu ma sens. Jeśli Mikołaj wie, kto jest niegrzeczny i miły, Mikołaj z pewnością wie również, że pojazdy elektryczne to przyszłość. Robi tylko, co do niego należy, aby zapobiec stopieniu bieguna północnego przez globalne ocieplenie.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak Mikołaj czuje się komfortowo podczas najbardziej ruchliwej nocy w roku.
Jeden przytulny kokpit
Rozmawialiśmy już trochę o tym, jak Mikołaj pozostaje w kontakcie ze swoim centrum dowodzenia na biegunie północnym podczas swojej podróży. Jego system informacyjno-rozrywkowy z nawigacją i radiem satelitarnym jest dość prosty, jeśli nie niezbędny. Ale jest jeszcze kilka funkcji, które pomogą Mikołajowi maksymalnie wykorzystać jego podróż.
Założymy się na przykład, że elfy pożyczyły sztuczkę od głównych producentów samochodów i zainstalowały integrację smartfonów Apple CarPlay i Android Auto - nie będziemy spekulować, czy Mikołaj jest gościem Google, czy miłośnikiem Apple, ale jego sanie są prawdopodobnie przygotowane na którykolwiek scenariusz. . Święty Mikołaj może użyć funkcji rozpoznawania głosu, aby wysłać SMS-a do Pani Mikołajowej, nadrobić zaległości w swoich ulubionych podcastach lub posłuchać, jak sądzimy, epickiej świątecznej playlisty.
Każdy, kto żyje w północnym klimacie, powie Ci, że masywny płaszcz, wełniana czapka i mnóstwo zarostu na twarzy nie wystarczą, aby ogrzać Cię w najzimniejsze dni ... nieważne w nocy. Wrzuć sanie na świeżym powietrzu i trochę wzniesienia do mieszanki, a zobaczysz dość niewygodną jazdę. Zapewniamy, że elfy mają plecy Świętego Mikołaja. Dosłownie. Niemal nie ma mowy, żeby Mikołaj nie wykorzystał jednej z największych innowacji naszych czasów - podgrzewanych siedzeń i kierownicy. Mikołaj prawdopodobnie potrzebowałby niestandardowego projektu, aby wygodnie dopasować jego rozmiar, ale byłby to całkiem łatwy projekt dla najbardziej poręcznych elfów.
Czy kiedykolwiek widziałeś, jak ktoś jeździł kabrioletem z opuszczonym dachem w chłodny dzień i zastanawiałeś się, co sobie myśli? Gdyby samochód, o którym mowa, był mercedesem, kierowca mógł cieszyć się wyjątkowym Airscarf , funkcją, która wykorzystuje specjalne otwory wentylacyjne, które uderzają w szyję kierowcy ciepłą bryzą, powstrzymując dreszcze. Mercedes-Benz był znany z dostosowywania pojazdów dla papieża, więc nie jest przesadą myślenie, że mogą też pomóc Mikołajowi.
Zapewniamy, że nie pomijamy najbardziej znanych członków załogi Świętego Mikołaja. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o reniferach Świętego Mikołaja i o tym, jak potrafią latać.
Teraz Dasher! Teraz tancerz! Teraz Prancer i Vixen!

Ostatnie ulepszenia Mikołaja w zakresie technologii autonomicznej i elektrycznego układu napędowego sprawiły, że praca reniferów stała się nieco łatwiejsza, ale stado nadal jest odpowiedzialne za większość podnoszenia ciężarów. Sanie to duże sanie lub powozy używane do transportu w chłodniejszym klimacie - mają na spodzie zamiast kół dwie płozy, co ułatwia beczkowanie po śniegu i lodzie.
Za pomocą energii kinetycznej sanie mogą z łatwością zjeżdżać w dół. Ale kiedy osiągnie poziom plateau, potrzebuje rozpędu, aby poruszać się i poruszać się po stromym terenie - lub w przypadku Świętego Mikołaja wzbić się w powietrze. Ale co, jeśli system hybrydowy jednostki napędowej na antymaterię gwiezdnego pyłu ulegnie awarii? Wejdź do planu B: renifery , silniki za saniami.
To, co wiemy o tych majestatycznych stworzeniach - poza ich stałą dietą z marchwi - to fakt, że te konkretne renifery potrzebowałyby skrzydeł, aby prawidłowo latać. Paolo Viscardi, fizjolog lotów z Uniwersytetu w Leeds, sugeruje, że renifer Świętego Mikołaja potrzebowałby 33-metrowej (10-metrowej) rozpiętości skrzydeł, aby móc latać, a do podniesienia sań Świętego Mikołaja potrzebny byłby spory zespół reniferów [źródło : The Guardian ]. Dodatkowe źródło ciepła z ekspresu do gorącego kakao na desce rozdzielczej wyrzucałoby gorące powietrze, działające jak jednostka termiczna w balonie na ogrzane powietrze , dając reniferowi dodatkową siłę nośną, którą zaleca Viscardi dla optymalnych warunków lotu.
Według słynnego wiersza „Wizyta św. Mikołaja” Klemensa Clarke Moore'a - i niezadowolonego elfa - drużyna reniferów jeździ saniami Świętego Mikołaja. Oto znane nam renifery: Dasher, Dancer, Prancer, Vixen, Comet, Cupid, Donner / Donder, Blitzen i Rudolph.
Oczywiście najbardziej rozpoznawalnym reniferem jest Rudolph. Folklor głosi, że podczas szczególnie mglistej Wigilii jednego roku Mikołaj nie mógł latać na swoich saniach z powodu słabej widoczności. Zakładaliśmy, że Rudolph pomógł prowadzić sanie Świętego Mikołaja przez złą pogodę, a jego bioluminescencyjny nos promieniował czerwonym światłem. (Dowiedz się więcej o tym, dlaczego nos Rudolfa jest czerwony .)
W następnej sekcji przyjrzymy się możliwości tajnego ośrodka szkoleniowego na biegunie północnym, gdzie renifery przygotowują się do wielkiego dnia.
Gry z reniferami
Renifery, występujące głównie w Skandynawii, tundrze arktycznej oraz niektórych częściach Rosji i Chin, są blisko spokrewnione z północnoamerykańskim karibu. W wielu z tych obszarów renifery nadal odgrywają ważną rolę w gospodarce i transporcie - to imponujące osiągnięcie, odkąd ludzie zaczęli je oswajać ponad 2000 lat temu. Mocne i energiczne, idealne do ciągnięcia sań w zimnych porach roku [źródło: Galloway ].
Kryjówka na biegunie północnym: szkolenie reniferów

Opierając się na tym, co wiemy o reniferach i nauce, uważamy, że Mikołaj musiałby mieć najnowocześniejsze zaplecze treningowe, aby przygotować renifery do trudów lotu. Prosta, idylliczna stodoła pośrodku Arktyki byłaby idealna do takich działań.
Komfortowo duża stajnia miałaby wystarczająco dużo miejsca, aby zapewnić zmęczonemu reniferowi miejsce do spania, a także zawierać sprzęt, taki jak symulatory lotów , bieżnie i platformy do ćwiczeń sterowania. Na miejscu byłyby specjalnie wyszkolone elfy, które opiekowałyby się reniferami i prowadziły ich przez ćwiczenia szkoleniowe.
Tutaj też elfy dokonałyby wszelkich napraw lub uzupełnień sań Świętego Mikołaja, gdy potrzebował czegoś dodatkowego. Na przykład biegacze na dnie sań musieliby zostać dokładnie zbadani, zanim Mikołaj wyruszy w Wigilię Bożego Narodzenia. Mówi się, że biegacze używają adaptacyjnego układu zawieszenia podobnego do tych, które można znaleźć w wysokiej klasy SUV-ach terenowych, który umożliwia sanie dostosowywanie się do różnych typów terenu. Pomogłoby to nie tylko wylądować saniami Świętego Mikołaja na różnych typach dachów na całym świecie, przy każdej pogodzie, ale samoregulujące się zawieszenie pomogłoby również w amortyzacji sań, aby lądowanie było trochę przyjemniejsze.
A jeśli Mikołaj będzie potrzebował natychmiastowej naprawy w Wigilię, główny technik elfów mógłby wspiąć się przez międzywymiarowy przedział teraźniejszości i naprawić sanie w trakcie lotu. Chcielibyśmy myśleć, że NASCAR miał duży wpływ na Świętego Mikołaja i że ta procedura działa bardzo podobnie do pit-stopu NASCAR.

W jaki sposób elfy Świętego Mikołaja zasilają ten nowoczesny obiekt? Cóż, oczywiście energia słoneczna i wiatrowa. Biegun północny jest oświetlony światłem słonecznym prawie przez całą dobę, przez całe lato [źródło: National Oceanic and Atmospheric Administration ], a najnowocześniejszy panel słoneczny warsztatu jest w stanie zmagazynować wystarczającą ilość energii do działania przez zimę, kiedy słońce wszystko, ale znika. Turbiny wiatrowe pomagają uzupełnić zmagazynowaną moc, więc nie ma niebezpieczeństwa jej wyczerpania. Ta przyjazna dla środowiska konfiguracja to także sposób, w jaki elfy ładują silnik elektryczny w saniach Świętego Mikołaja.
Bez sań Mikołajowi trudno byłoby wzbić się w powietrze w noc poprzedzającą Boże Narodzenie. Na szczęście elfy, renifery i technologia mogą być dostępne, aby pomóc, aby Święty Mikołaj był tak wesoły, jak to tylko możliwe.
Oczywiście mleko i ciastka też mogą pomóc. Więc nie zapomnij ich zgasić.
Magiczny koń Świętego Mikołaja?
Wczesne historie Świętego Mikołaja z innych narodów, kiedy był lepiej znany jako Święty Mikołaj lub Sinterklaas, kojarzyły go z żeglarzami, nawigatorami i końmi zamiast saniami. Na przykład w XIX wieku Washington Irving - autor słynnych opowiadań „The Legend of Sleepy Hollow” i „Rip Van Winkle” - opowiedział historię małego, podobnego do elfa stworzenia, które jeździło na magicznym koniu po Nowym Jorku Miasto i prezenty, schodząc z kominów. Dopiero gdy Clement Clark Moore opublikował klasyczny wiersz „Noc przed Bożym Narodzeniem” w 1823 roku, Święty Mikołaj otrzymał swoje sanie i zaprzęg reniferów [źródło: Galloway ].
Wiele Więcej informacji
Powiązane artykuły
- Jak działa Święty Mikołaj
- Jak działają elfy Świętego Mikołaja
- Budżet „Warsztatu” Świętego Mikołaja oszaleje
- Tradycje bożonarodzeniowe na całym świecie
Więcej świetnych linków
- NORAD śledzi Świętego Mikołaja
- Northpole.com
- ReindeerCam
Źródła
- Adam, David. „Naukowiec daje Rudolfowi skrzydła”. 17 grudnia 2003 (11 listopada 2018). http://www.guardian.co.uk/uk_news/story/0,3604,1108503,00.html
- Galloway, Laura. „Jak Mikołaj dostał renifera”. CNN. 23 grudnia 2012 (11 listopada 2018). https://www.cnn.com/2012/12/22/opinion/galloway-reindeer/index.html
- National Oceanic and Atmospheric Administration. „PMEL Arctic Zone”. (11 listopada 2018 r.) Https://www.pmel.noaa.gov/arctic-zone/gallery_np_seasons.html
- „NORAD Tracks Santa” (11 listopada 2018 r.). http://www.noradsanta.org
- Steigerwald, Bill. „Nowy i ulepszony statek kosmiczny na antymaterię do misji na Marsie”. (11 listopada 2018). http://www.nasa.gov/centers/goddard/news/topstory/2006/antimatter_spaceship.html
- „Mikołaj, który odświeża”. Marzec 2007 (11 listopada 2018). http://www.snopes.com/cokelore/santa.asp