Jak urządzenie HANS zmieniło wyścigi samochodowe?

Feb 16 2019
Urządzenie zabezpieczające głowę i szyję zostało opracowane przez nieżyjącego już dr. Boba Hubbarda po tym, jak jego przyjaciel zginął w wypadku samochodowym. Jaki wpływ od tego czasu wywarło to na wyścigi samochodowe?
W 2002 roku członek załogi pomaga kierowcy Marlboro Team Penske Helio Castronevesowi założyć urządzenie HANS przed rozpoczęciem sesji treningowej 86. biegu Indianapolis 500. Robert Laberge/ Getty Images

Na początku wyścigów samochodowych nawet drobny wypadek samochodowy może być śmiertelny. Na przykład Patrick Jacquemart zginął w Mid-Ohio w 1981 roku po zderzeniu czołowym z nasypem ziemi. Jego samochód pozostał stosunkowo nietknięty, ale Jacquemart skończył z pęknięciem czaszki, które spowodowało poważne uszkodzenie mózgu. Na szczęście dla innych kierowców, dwóch przyjaciół Jacquemarta wkroczyło i stworzyło urządzenie zabezpieczające, które na zawsze zmieniło sport wyścigów samochodowych .

Tymi przyjaciółmi byli Jim Downing i szwagier Jacquemarta, doktor Bob Hubbard. Obaj postanowili połączyć wiedzę Downinga na temat wyścigów i doświadczenie Hubbarda w zakresie inżynierii i anatomii czaszki, aby opracować nowy sprzęt ochronny, aby zapobiec ponownemu zgonom, takim jak Jacquemart. Prosty i skuteczny wynalazek, który stworzyli, stał się znany jako urządzenie HANS , co jest skrótem od „podpory głowy i szyi”.

Car and Driver wyjaśnia działanie urządzenia HANS jak poduszkę powietrzną samochodu . Ale zamiast napompować poduszkę, aby zatrzymać kierowcę w przypadku kolizji, urządzenie HANS wykorzystuje podniesiony kołnierz i dwa smycze, aby zabezpieczyć głowę kierowcy. Innymi słowy, jest to kołnierz na ramię, który mocuje się zarówno do pasów bezpieczeństwa fotelika samochodowego, jak i do kasku kierowcy. W przypadku zderzenia utrzymuje głowę i szyję zawodnika w odpowiedniej linii z tułowiem, zapobiegając nadmiernej sile, która w przeciwnym razie spowodowałaby poważne lub śmiertelne obrażenia szyi i głowy.

Ale minęły lata, zanim urządzenie HANS odniosło sukces finansowy, a NASCAR to zauważył dopiero po śmierci głośnego kierowcy wyścigowego. Dopiero gdy Dale Earnhardt Sr. zginął w 2001 roku w wypadku podobnym do Jacquemarta na torze Daytona International Speedway, społeczność wyścigowa, w tym NASCAR, potraktowała poważnie urządzenie HANS. Obecnie większość organizacji wyścigowych wymaga użycia urządzenia HANS dla wszystkich kierowców.

Urządzenie HANS ma zapobiegać złamaniom podstawy czaszki (podobnie jak rodzaj urazu, który zabił Earnhardta seniora). Obrażenia te powstają, gdy samochód nagle zwalnia. Na przykład w fatalnym wypadku Earnhardta w Daytona NASCAR ustalił, że uderzył w ścianę z prędkością 160 mil na godzinę (257 km/h) i natychmiast zwolnił od 42 do 44 mil na godzinę (67 do 70 km/h) w zaledwie 80 milisekund. To nagłe spowolnienie znane jest jako Delta v (dosłownie „zmiana prędkości”).

Chociaż trudno jest podać dokładne statystyki dotyczące tego, ile istnień ludzkich uratowało urządzenie HANS, wiemy, że: NASCAR — gdzie certyfikowany HANS jest obowiązkowy — nie spowodował śmierci ani jednego kierowcy w ciągu 10 lat po śmierci Earnhardta z powodu nacisku na bezpieczeństwo, chociaż było 126 zgonów z powodu wypadków na pasach przeciągania i krótkich torach, gdzie urządzenia HANS nie są wymagane. HANS szacuje, że z tych 126 zgonów, aż 27 procent — czyli 34 zgony kierowców — można było zapobiec, korzystając z certyfikowanego urządzenia HANS. I żaden kierowca w samochodzie Indy ani w żadnej z głównych serii NASCAR nie został zabity przez złamanie podstawnej czaszki, ponieważ wymagało to użycia urządzenia HANS.

Teraz to jest interesujące

5 lutego 2019 r. społeczność sportów motorowych opłakiwała śmierć dr Boba Hubbarda , wynalazcy urządzenia zabezpieczającego HANS. Hubbard miał 75 lat. Jako współtwórca urządzenia HANS wywarł ogromny wpływ na bezpieczeństwo wyścigów, ale także przyczynił się do ogólnego kształtowania bezpieczeństwa pojazdów. Według Jalopnika pracował również nad bezpieczeństwem pojazdów dla General Motors i był profesorem materiałoznawstwa i mechaniki na Michigan State University aż do przejścia na emeryturę w 2006 roku.