Jaka jest różnica między redystryfikacją a gerrymanderingiem?

Oct 18 2021
To ten czas dekady, kiedy mapy Kongresu są przerysowywane w celu odzwierciedlenia wzrostu populacji – a często w celu zwiększenia szans jednej ze stron w wyborach. Kiedy więc redystricting staje się gerrymanderingiem? Linia jest rozmyta.
Kiedy redystricting przeradza się w gerrymandering? Rzeczownik

Demokracja przedstawicielska to piękna rzecz, ale proces wyznaczania granic dla okręgów ustawodawczych Kongresu i stanowych może być brzydki.

Konstytucja jest niejasne, w jaki sposób okręgi wyborcze powinny być sporządzone, mówiąc jedynie , że powinny one być aktualizowane co 10 lat i być w przybliżeniu równa populacji. Przez wieki amerykańscy politycy wykorzystywali trwający od dekady proces redystrybucji, aby przerysować mapy głosowania na swoją korzyść. Podczas gdy partyzanckie redystrykcje są praktyką akceptowaną, choć opłakiwaną, sądy uznały za niedopuszczalne przebudowywanie okręgów wyborczych w wyraźnym celu stłumienia siły wyborczej Czarnych wyborców i innych grup mniejszości rasowych.

Gerrymandering to manipulacja okręgami wyborczymi z powodów nadpartyjnych lub rasistowskich, ale granica między legalnym redystrictingiem a nieetycznym gerrymanderingiem jest w najlepszym razie niewyraźna. Ostatecznie to sędziowie decydują, czy plan redystryfikacyjny jest koszerny, czy nie.

Szybki elementarz o okręgach wyborczych

Co 10 lat Stany Zjednoczone przeprowadzają spis ludności . Konstytucyjnym celem spisu jest „ podział ”, czyli proces określania, ile miejsc w Izbie Reprezentantów powinno mieć każde państwo. Podczas gdy konstytucja automatycznie przydziela dwóch senatorów dla każdego stanu, podział reprezentantów w 435-osobowej Izbie opiera się na populacji, przy czym ludne stany, takie jak Kalifornia, mają 52 przedstawicieli ( według spisu z 2020 r. ) i słabo zaludnione stany, takie jak Wyoming i Dakota Południowa tylko jedno miejsce.

Członkowie Izby są wybierani na urząd przez wyborców w ich okręgach kongresowych w domu, a zgodnie z Konstytucją każdy z tych okręgów powinien mieć mniej więcej taką samą wielkość, co oznacza, że ​​każdy z 435 członków Izby reprezentuje mniej więcej taką samą liczbę osób. Średnia Kongresu dzielnica posiada obecnie 761,169 ludzi. To samo dotyczy legislatur stanowych. Zarówno senatorowie stanowi, jak i członkowie Izby Reprezentantów reprezentują określone okręgi wyborcze, które są równo podzielone wśród ludności stanu.

Kto rysuje mapy dzielnic ? Kilka stanów powołuje niezależne komisje do wyznaczania granic okręgów, ale to są wartości odstające. Obecnie legislatury stanowe w 39 stanach tworzą własne okręgi kongresowe, w tym sześć stanów, które mają tylko jeden okręg kongresowy. Podobnie jest w przypadku okręgów wyborczych na poziomie stanowym, gdzie 34 stanowe legislatury sprawują pełną kontrolę nad procesem.

Współprzewodniczący Specjalnego Wspólnego Komitetu ds. Redystrykcji senator Will Brownsberger i reprezentant Mike Moran (poza kadrem) wypowiadają się o niedawno opublikowanych projektach map stanowych okręgów ustawodawczych w Ashburton Park w Bostonie, 12 października 2021 r.

Jeśli legislatura stanowa jest mocno w rękach jednej partii politycznej — tak jak w ponad połowie wszystkich stanów — to ta partia sprawuje dużą kontrolę nad procesem redystryfikacyjnym. Poprawiając rozmiar i kształt okręgów wyborczych, mogą zwiększyć siłę głosu swojej partii i zwiększyć szanse na zdobycie mandatów w kongresie i stanach.

Ale kiedy partyzanckie redystricting przekracza granicę i staje się nielegalnym gerrymanderingiem?

Zasady redystrybucji

Doug Spencer , profesor prawa i badacz prawa wyborczego na University of Colorado Boulder , mówi, że kiedy stanowi ustawodawcy zasiadają do przerysowania swoich map okręgów wyborczych, nawet w stanach solidnie republikańskich lub demokratycznych, oczekuje się od nich przestrzegania pewnych podstawowych zasad :

  • Dzielnice muszą mieć mniej więcej równą populację; odchylenie o kilka punktów procentowych jest OK
  • Dzielnice muszą być przyległe, co oznacza, że ​​muszą być ograniczone do jednej granicy
  • Dzielnice powinny być zwarte, nie długie i wężowe

Spośród tych trzech cech, zwartość (lub niekompaktowość) dzielnicy jest zwykle tą, która wywołuje oskarżenia o gerrymandering , mówi Spencer, który również zarządza stroną internetową All About Redistricting . „Jeżeli widzisz dziwnie ukształtowaną dzielnicę, to unosisz czułki, że może nie została narysowana neutralnie, ale w sposób, który faworyzuje jakąś grupę: grupę polityczną, grupę rasową lub coś innego”.

Pierwotny okręg gerrymandered: Ten polityczny rysunek z 1812 roku był reakcją na nowo utworzony okręg wyborczy do senatu stanu, stworzony przez ustawodawcę Massachusetts, aby faworyzować Partię Demokratyczno-Republikańską. Dziwaczny kształt dzielnicy został porównany do salamandry i nazwany „Gerry-mander” na cześć jej twórcy, gubernatora Elbridge'a Gerry'ego.

W końcu to dziwaczny kształt okręgu kongresowego Massachusetts pomógł ukuć termin „gerrymander” w 1812 roku. Długi i wijący się okręg został zatwierdzony przez gubernatora Elbridge'a Gerry'ego i zapewnił jego partii, Demokratyczno-Republikanie, potężną przewagę wyborczą. . Rysownik prasowy zauważył, że dzielnica ma kształt salamandry i nazwał ją „ Gerry-mander ” na cześć jej partyzanckiego twórcy.

Sama partyzantka nie jest nielegalna

Według Spencera sądy uznały, że stronniczość w procesie redystrykcji jest akceptowanym wynikiem wyborów stanowych. Jeśli wyborcy oddadzą kontrolę nad stanowym organem ustawodawczym w ręce jednej partii, to oczekuje się, że urzędnicy partyjni podejmą decyzje redystrybucyjne, które przyniosą korzyści ich partii.

"Pytanie, ile partyzantki to za dużo?" mówi Spencer. „To linia, którą trudno odróżnić”.

Niektóre legislatury stanowe są rażąco uczciwe w kwestii tego, co starają się osiągnąć poprzez redystrykcyjne wysiłki. W Północnej Karolinie republikański przewodniczący stanowego komitetu redystrybucyjnego powiedział w 2016 roku: „Proponuję, abyśmy narysowali mapy, aby dać przewagę 10 Republikanom i 3 Demokratom, ponieważ nie wierzę, że możliwe jest narysowanie mapy z 11 Republikanami i 2 Demokratów”. A w stanie Maryland gubernator Demokratów zeznał, że nowa dzielnica została przyciągnięta, aby „stworzyć dzielnicę, w której ludzie będą bardziej skłonni wybrać Demokratę niż Republikanina, tak, to był wyraźnie mój zamiar”.

Czy takie stwierdzenia idą za daleko? Ze swojej strony Sąd Najwyższy trzyma się z dala od kontrowersji. W 2019 roku sędziowie ogłosili 5-4, że najwyższy sąd narodowy nie będzie angażował się w kwestionowanie planów redystrybucyjnych stanu ze względów ściśle politycznych. Pozostawili te wyzwania prawodawcom stanowym i sądom państwowym.

Rasowe gerrymandering jest nadal zakazane

Gerrymandering na tle rasowym jest niekonstytucyjny w ramach 14-tej poprawki gwarantującej równą ochronę prawną. Ale zanim uchwalono ustawę o prawach głosu z 1964 r., stanowe legislatury na południu ery Jima Crowa stosowały parę gerrymanderskich taktyk, aby pozbawić czarnych wyborców równej siły wyborczej: pakowanie i łamanie.

„To był strategiczny wybór” – mówi Spencer. Gdyby czarnoskórzy wyborcy byli skoncentrowani w pewnych obszarach geograficznych państwa, wówczas ustawodawcy „pakowaliby” ich w jeden lub dwa okręgi. Nawet jeśli stworzyłoby to silne bloki wyborcze Czarnych w tych dzielnicach, ich głos byłby przeważony przez wszystkie dzielnice z większością białych.

Jeśli czarnoskórzy wyborcy byli bardziej rozproszeni geograficznie, wówczas okręgi były losowane w celu „złamania” lub osłabienia czarnego głosu przez przypisanie małej liczby czarnoskórych wyborców do kilku różnych dystryktów. W ten sposób ich głosy zostały zagłuszone przez białą większość.

Miało to ulec zmianie wraz z ustawą o prawach głosu, która zawierała postanowienie, że sześć południowych stanów musi uzyskać zgodę federalną na swoje plany redystrybucyjne. Te sześć stanów – Alabama, Georgia, Luizjana, Mississippi, Południowa Karolina i Wirginia – zostało oznaczonych do dodatkowej kontroli z powodu historii gerrymanderingu opartego na rasie. W latach 70. dodano jeszcze trzy stany: Alaskę, Arizonę i Teksas.

Ale w przełomowej sprawie z 2013 roku Sąd Najwyższy „ uratował ” te dziewięć stanów od konieczności szukania wstępnej zgody Kongresu na ich plany redystrybucyjne, podsycając obawy przed nową falą rasistowskiego gerrymanderingu w kontrolowanych przez Republikanów południowych parlamentach.

„W cyklu [2021–22], po raz pierwszy od lat 60., legislatury stanowe mogą dokonać redystrykcji bez konieczności weryfikacji i zatwierdzania swoich planów przez rząd federalny”, mówi Spencer.

Zlot Fair Maps odbył się przed Sądem Najwyższym Stanów Zjednoczonych 26 marca 2019 r. w Waszyngtonie. Zlot zbiegł się w czasie z przesłuchaniami Sądu Najwyższego w przełomowych sprawach dotyczących redystrybucji w Północnej Karolinie i Maryland.

Kiedy wkraczają sądy

Rzeczywistość jest taka, że ​​podmiany rasowe są nadal niezgodne z prawem i można je kwestionować zarówno w sądach stanowych, jak i federalnych. Spencer twierdzi, że pozew mający na celu zablokowanie planu redystrybucyjnego stanu z powodów rasowych musi zostać złożony przez kolorowego wyborcę mieszkającego w tej dzielnicy, a nie zewnętrzną organizację polityczną. Następnie do sędziego lub sędziów należy ustalenie, czy istnieje wystarczająca ilość dowodów, aby stwierdzić, że linie okręgowe zostały w rzeczywistości pociągnięte do pozbawienia praw wyborców mniejszości.

„Zadaniem sędziego jest ocena dowodów – zeznań, e-maili i tekstów między prawodawcami itp. – aby odgadnąć, czy decyzje redystrybucyjne były jedynie stronnicze, co jest dozwolone, czy w rzeczywistości dotyczyły rasy” – mówi Spencer.

W ostatnich latach miały miejsce dwie głośne sprawy Sądu Najwyższego, w których plany redystrybucyjne zostały odrzucone z powodu gerrymanderingu rasowego:

  • W sprawie Cooper przeciwko Harris Sąd Najwyższy utrzymał w mocy decyzję sądu niższej instancji, że plan redystrybucyjny z 2011 r. przyjęty przez ustawodawcę Karoliny Północnej był rasistowskim gerrymanderem, ponieważ umieścił czarnych wyborców w dwóch okręgach kongresowych. Sąd odrzucił argument państwa, że ​​redystrykcja została dokonana z czysto partyzanckich podstaw.
  • W sprawie Bethune-Hill przeciwko Virginia Board of Elections Sąd Najwyższy skutecznie zablokował plan redystrybucyjny stanu Wirginia z 2011 roku, argumentując, że kwoty rasowe były głównym czynnikiem w wyznaczaniu granic. Ustawodawca w Wirginii utworzył 12 okręgów, z których każdy ma co najmniej 55 procent ludności w wieku głosowania na czarno.

To, co sprawia, że ​​granica między redystrybucją a gerrymanderingiem jest tak niewyraźna, to fakt, że elektorat staje się coraz bardziej spolaryzowany wzdłuż linii rasowych, mówi Spencer. W wyborach prezydenckich w 2020 r. 92 procent czarnych wyborców wybrało kandydata Demokratów, Joe Bidena. Tymczasem biali wyborcy w 2020 r. nadal krzywili się na Republikanów, szczególnie biali bez wykształcenia akademickiego, z których 65 procent głosowało na Donalda Trumpa. Dla legislatur kontrolowanych przez Republikanów, zwłaszcza na Południu, oznacza to, że jakakolwiek próba rozbicia lub spakowania demokratycznych dystryktów grozi wycelowaniem w czarnych wyborców.

Teraz to jest fajne

W 2011 roku The Washington Post zorganizował konkurs dla czytelników, aby wymienić szalenie wyglądające dzielnice kongresowe. Zwycięzcami zostali „ Goofy Kicking Donald Duck ”, „ Modliszka ” i „ Beavis jedzący pizzę ”.