Odkryta w 1960 r. Jaskinia Nutty Putty poza Salt Lake City w stanie Utah była lokalnym faworytem wśród skautów i studentów, przyciągając 5000 odwiedzających rocznie. Potem nadeszła tragiczna śmierć Johna Edwarda Jonesa w 2009 roku, kiedy 26-letni ojciec i student medycyny został beznadziejnie uwięziony do góry nogami w wąskiej szczelinie i nie można go było uratować.
Jaskinia Nutty Putty jest od tego czasu zamknięta. Ponieważ ciało Jonesa nie mogło zostać usunięte, miejsce to jest teraz uważane za grób. Odwiedzający dziś Nutty Putty znajdą tylko tablicę poświęconą Jonesowi i wylane betonowe uszczelnienie nad wejściem.
Ponad dekadę po niefortunnym wypadku rozmawialiśmy z parą doświadczonych grotołazów z Utah o tym, jak to jest odkrywać Jaskinię Nutty Putty, historię i geologię jaskini oraz jak incydent z 2009 roku wpłynął na lokalną społeczność jaskiniową .
„Mała, pełzająca jaskinia”
Podobnie jak niezliczeni harcerze przed nim, pierwsze doświadczenie Matta Paulsona w jaskiniach miało miejsce w Nutty Putty. Miał zaledwie 12 lat i był „rażąco nieprzygotowany”, ale nerwowo podążył za swoim oddziałem do wejścia do jaskini i czołgał się na brzuchu przez wąski, błotnisty kanał do większego szybu zwanego Big Slide.
Dziś Paulson jest przewodniczącym groty Timpanogos , lokalnego oddziału Narodowego Towarzystwa Speleologicznego, które kiedyś zarządzało dostępem do Nutty Putty, która była z pewnością „najpopularniejszą jaskinią” w okolicy, mówi Paulson. Richard Downey, skarbnik i historyk Groty, przez dziesięciolecia prowadził niektóre z tych samych wypraw skautów do Nutty Putty.
„To była mała, pełzająca jaskinia” – mówi Downey. „Było też kilka większych przejść. Uważano, że jest to naprawdę łatwe i dlatego wszyscy twoi skauci i miejscowi weszli z latarkami, sandałami i innymi rzeczami. Trzeba było ciężko pracować, żeby wpaść w kłopoty”.
Uformowany od dołu
Prawie wszystkie jaskinie tworzą się w wapieniu, który przez długi czas jest powoli wyjadany przez lekko kwaśne wody gruntowe. Nutty Putty to także jaskinia wapienna, ale zamiast rozpuszczać się w wodzie kapiącej z góry, została stworzona od dołu w wyniku aktywności hydrotermalnej.
Paulson wyjaśnia, że Nutty Putty to tak zwana hipogeniczna jaskinia, która powstaje, gdy przegrzana woda jest wtłaczana w górę do złoża wapienia, a zawarte w niej minerały niszczą skałę powyżej, tworząc szyby jaskini.
„Tradycyjnie tego typu jaskinie są bardzo złożone i zawierają wiele kopuł i trójwymiarowych przejść, co było prawdą w przypadku Nutty Putty” – mówi Paulson. „Miała ciasne uciski, które otwierały się na duży pokój, a następnie z powrotem do kolejnego ciasnego ucisku. To było bardzo charakterystyczne dla hipogenicznej jaskini”.
Być może ze względu na swoją przeszłość hydrotermalną, temperatury wewnątrz Nutty Putty utrzymywały się na poziomie 55 stopni Fahrenheita (12,7 stopni Celsjusza) przez cały rok. Badanie przeprowadzone w 2003 roku był w stanie odwzorowywać 1355 stóp (413 m) od jaskini do głębokości 145 stóp (44 metrów) od powierzchni.
Najbardziej rozpoznawalną cechą jaskini była dziwnie lepka glina sącząca się z niektórych jej ścian, którą pierwszy odkrywca jaskini, człowiek o imieniu Dale Green, porównał do Nutty Putty, oryginalnej nazwy produktu Silly Putty . Podobnie jak Silly Putty, glina zmieniała się ze stałej w elastyczną ciecz po lekkim ściśnięciu.
Downey mówi, że glina była nawet „dźwięk aktywna”, co oznacza, że gdybyś na nią krzyczał, wyciekała i poruszała się. Analizy przeprowadzone na glinie w latach 60. wykazały, że składała się ona z maleńkich cząstek dwutlenku krzemu (głównego składnika piasku) o średnicy około 3 mikronów (mniej niż 0,0001 cala).
Wskazówki dotyczące kłopotów
Ponieważ Nutty Putty była tak popularną jaskinią, przyciągającą tysiące odwiedzających rocznie, być może nieuniknione było, że kilku amatorskich grotołazów wpadnie w tarapaty.
„Wielu ludzi, którzy szli do Nutty Putty, było debiutantami lub byli na randce ze swoją dziewczyną i chcieli się popisać lub cokolwiek innego”, mówi Downey. „Postawili się w sytuacjach, których prawdopodobnie nie mieliby, gdyby po prostu przestali i zastanowili się przez chwilę”.
Od 1999 do 2004 roku sześć różnych osób utknęło w jednym z wąskich przejść Nutty Putty. Nie bez powodu trzy najbardziej ciasne miejsca w jaskini nazywają się „Pożeracz Hełmów”, „Pożeracz Skautów” i „Kanał Narodzin”.
Cała szóstka uwięzionych grotołazów wyszła z Nutty Putty żywa, ale lokalne biuro szeryfa oraz ekipy poszukiwawcze i ratownicze zmęczyły się regularnymi wycieczkami, by wyciągnąć turystów z jaskini i obawiali się, że następny wypadek będzie śmiertelny. Zaniepokojenie wzrosło w 2005 roku po tragicznej śmierci czterech młodych Utahnów w pobliskiej jaskini na górze „Y”.
Jaskinia Nutty Putty została zamknięta w 2006 r. ze względów bezpieczeństwa i ponownie otwarta dopiero w maju 2009 r. po podpisaniu planu zarządzania jaskinią z Grotą Timpanogos. Grota ustanowiła system rezerwacji online, który pozwalał tylko jednej grupie w jaskini na raz, a wejście do jaskini było zamykane na noc na kłódkę.
Rodzinna wycieczka kończy się katastrofą
John Edward Jones odwiedził Nutty Putty Cave wraz ze swoim bratem Joshem i 11 innymi osobami 24 listopada 2009 r., zaledwie kilka miesięcy po ponownym otwarciu jaskini. Podczas próby znalezienia Kanału Narodzin, Jones skręcił w złą stronę i wylądował w nieoznaczonej na mapie części jaskini w pobliżu Odepchnięcia Eda. Myśląc, że widzi większy otwór po drugiej stronie, Jones próbował przecisnąć się głową naprzód przez ciasne miejsce i zawrócić, ale beznadziejnie zaklinował się pod kątem 70 stopni.
„Jako grotołazi, jest to jedna z rzeczy, których nauczyliśmy się nie robić, pójdź głową naprzód w ciasny ścisk, idąc w dół” – mówi Paulson. „Gdyby był zorientowany w drugą stronę, moim zdaniem by się wydostał”.
Kamery informacyjne transmitowały 27-godzinną próbę, w której 137 ochotników próbowało uratować Jonesa, który zaczął tracić przytomność, gdy krew zbierała się w jego głowie i coraz bardziej obciążała jego serce. Downey pamięta telefon o 1 lub 2 w nocy?
„Byłem sekretarzem Groty i miałem wszystkie informacje kontaktowe dla lokalnej społeczności jaskiniowców” – mówi Downey. „Powiedzieli mi: »Muszę uzyskać dane kontaktowe naprawdę chudych grotołazów«”.
Ratownicy zainstalowali system 15 bloczków, aby spróbować uwolnić Jonesa, ale gliniane ściany jaskini nie wytrzymały ciężaru. Jeden ratownik został ciężko ranny, gdy bloczek oderwał się i uderzył go w twarz. Pomimo heroicznych wysiłków, by go uratować, Jones zmarł kilka minut przed północą, dzień przed Świętem Dziękczynienia. Po drodze zostawił żonę Emily, młodą córkę i małego chłopca (ma na imię John).
Downey mówi, że wielu ratowników-wolontariuszy przeżyło to doświadczenie, a niektórzy od tego czasu nie weszli do jaskini. Kiedy stało się jasne, że szczątków Jonesa nie można wydobyć z jaskini, Nutty Putty został na stałe zamknięty i zapieczętowany jako miejsce ostatniego spoczynku Jonesa.
Paulson opłakuje śmierć Jonesa, ale twierdzi, że jaskinia jest bardzo bezpieczną czynnością, zwłaszcza gdy odbywa się to przy użyciu odpowiedniego sprzętu i doświadczonego przewodnika.
„Dlatego w całych Stanach Zjednoczonych istnieją groty Narodowego Towarzystwa Speleologicznego, takie jak nasza”, mówi Paulson. „Jesteśmy tutaj, aby informować, uczyć i sprowadzać ludzi bezpiecznie do jaskiń”.
Teraz to jest fajne
„ Ostatnie zejście ” to poruszający film o związku Johna i Emily i jego próbie uratowania przed Nutty Putty w 2009 roku.