Jest więcej niż jeden sposób na bycie monogamistą

Jul 20 2019
Wszyscy myślimy, że wiemy, co to znaczy, ale czy to możliwe, że monogamia jest nieco bardziej skomplikowana, niż nam się wydaje?
Serial HBO „Seks w wielkim mieście” spędził całe sześć sezonów na obsesji nad pytaniem, co oznacza monogamia i czy istnieje wiele definicji tego pojęcia (od lewej do prawej: aktorki Cynthia Nixon, Kristin Davis, Kim Cattrall i Sarah). Jessice Parker). HBO

„Zastanawiałam się” – rozmyślała Carrie Bradshaw w pierwszym, siódmym odcinku „Seksu w wielkim mieście” (i dosłownie w każdym innym odcinku serialu), „W mieście takim jak Nowy Jork, z jego nieskończonymi możliwościami, monogamia stała się zbyt wielka spodziewać się?" Odcinek z 1998 roku, trafnie zatytułowany „The Monogamists”, badał pragnienia i niechęć głównych bohaterów do – zgadliście – monogamii.

Ponad dwie dekady później dialog wokół praktyk seksualnych i związków partnerskich z pewnością wydaje się być znacznie bardziej powszechny. Ale nawet gdy społeczeństwo zaczęło lepiej rozumieć i rozpoznawać „ otwarte związki ”, wielu z nas wciąż jest zdezorientowanych lub niedoinformowanych, o co tak naprawdę chodzi w monogamii.

Co to jest monogamia?

„Słownikowa definicja monogamii to związek seksualny wyłącznie z jednym partnerem” – mówi Emily Morse, doktor ludzkiej seksualności i założycielka/prowadząca audycję SiriusXM Radio i podcast Sex With Emily . „Z pewnością jest to wszechobecna struktura relacji, modelowana najczęściej w społeczeństwie i mediach. Wierzę jednak, że dla wielu osób może to być ograniczające”.

„Zdefiniowałbym to jako posiadanie tylko jednego partnera seksualnego/romantycznego na raz” – mówi autorka i pedagog Carol Queen , która jest również seksuologiem w firmie Good Vibrations z siedzibą w San Francisco, zajmującej się zdrowiem i przyjemnościami seksualnymi. „Niektóre badania odróżniają monogamię seryjną od monogamii trwającej przez całe życie — to znaczy, że przez całe życie jest tylko jeden partner”.

Według Queen, przez całe życie monogamiści stanowią obecnie mniejszość w Stanach Zjednoczonych (co według badań może wynikać z bezprecedensowej powszechności rozwodów i niewierności; połowa dzisiejszych małżeństw kończy się rozwodem, co stanowi dwukrotność liczby rozwodów w 1960 r.). „Możemy również odróżnić wzajemną monogamię od tych związków, w których tylko jeden partner jest monogamiczny przez cały czas trwania związku — w tym sensie partner jest monogamiczny, ale związek nie jest”.

Skąd się wzięła monogamia?

Jeśli uważasz, że monogamia jest domyślnym ustawieniem dla każdego ssaka , pomyśl jeszcze raz: tylko około 3 do 5 procent wszystkich około 5000 gatunków – w tym ludzi – tworzy rodzaj więzi, którą uważamy za monogamię . Nietoperze, wilki i bobry należą do ssaków monogamicznych, ale wyraźnie stanowią mniejszość.

Naukowcy od dawna debatowali, dlaczego jakikolwiek gatunek miałby brać udział w monogamicznym związku. Jedna z teorii zakłada, że ​​monogamia ma sens pod względem podziału pracy — tj. zwiększa prawdopodobieństwo, że oboje rodzice będą brać udział w rodzicielstwie — ale inni eksperci twierdzą, że monogamia w żaden sposób nie gwarantuje równych obowiązków. W rzeczywistości uważa się, że u ponad 40 procent gatunków monogamicznych samce nadal nie uczestniczą w wychowywaniu dzieci. Wielu uważa, że ​​jest bardziej prawdopodobne, że ponieważ wielu przedstawicieli gatunków monogamicznych żyje głównie w izolacji, samce mają trudności z rozsiewaniem ich nasion. W tych okolicznościach najbardziej sensowne jest, aby samce, które chcą przekazać swoje geny, wyróżniają jedną samicę i angażują się. Romantyczny, nie?

Czy monogamia jest ludzką normą?

Trudno dokładnie określić, ilu ludzi na całym świecie identyfikuje się jako monogamiści, ale według badania z 2018 r . (opartego na wynikach National Survey of Sexual Health and Behavior z 2012 r.) 89 procent z 2270 respondentów przyznało, że praktykowało monogamię (4 procent). byli w otwartym związku, a 8 procent brało udział w „nieprzymusowej non-monogamii”, którą niektórzy nazwaliby po prostu „oszukiwaniem ”).

Różne smaki monogamii

Słownik może mieć jedną wąską definicję tego, co oznacza monogamia, ale czy pojęcie to może oznaczać różne rzeczy dla różnych osób?

„Oczywiście, chociaż jest to ruchomy cel i ma więcej wspólnego ze sposobem, w jaki para może definiować rzeczy” – mówi Queen. „Dla niektórych emocjonalna monogamia prawdopodobnie nie jest rzeczą. Dla innych absolutnie jest. Niektóre inne warianty, których używali ludzie, obejmują wiązanie płynów (to jest „monogamiczne” partnerstwo, wszystkie inne są bezpieczniejsze ograniczone do seksu); w mieście, a nie poza miastem; monogamiczny osobiście, ponieważ nie liczą się seksting lub libacje online; i oczywiście słynny „monogamizm” Dana Savage'a : „zezwalanie na okazjonalne niewierności, co do których [para] jest szczera”.

„Przez większość mojego życia definiowałam monogamię tak jak większość z nas: ekskluzywną seksualną i emocjonalną intymność z jednym partnerem” – mówi dziennikarz Robin Rinaldi , autor „ The Wild Oats Project: One Woman's Midlife Quest for Passion at Any Cost ”. „Kiedy przez rok próbowałem otwartego małżeństwa i znalazłem się wśród ludzi, którzy kształtowali swoje relacje na różne sposoby, zobaczyłem, że to, co luźno nazywamy „monogamią”, może przybrać różne formy, od całkowitej wyłączności po okazjonalne kontakty seksualne, które t przerwać więź emocjonalną pary (co Dan Savage nazywa „monogamizmem”) ze ściśle emocjonalnymi (nieseksualnymi) romansami, w których partner nadal uważał się za „wierny”.

„Każdy może zdecydować, co mieści się w jego definicji monogamii” — mówi Morse. „Większość ludzi ma tendencję do skupiania się na aspektach fizycznych, a nie na całowaniu lub dotykaniu seksualnym kogoś innego niż ich partner. Istnieją jednak aspekty emocjonalne, które mogą wchodzić w grę. Na przykład emocjonalne zdrady mogą rozwijać uczucia do kogoś innego, dzielić się intymnymi szczegółami swojego życia, którym nie dzielisz się ze swoim partnerem itp. Wszystko sprowadza się do komunikowania się z partnerem o tym, jakie są twoje granice w twoim związku. Dla niektórych nawet „ześlizgnięcie się w czyjeś DM” może zostać uznane za oszustwo, podczas gdy inni niekoniecznie widzę w tym coś złego”.

Czy monogamia zmieniła się z biegiem czasu, czy my?

„Ogólna definicja monogamii nie uległa zmianie, ale coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że istnieją inne modele relacji i możliwości wyboru” — mówi Morse. „Podobnie jak w przypadku wszystkiego, co seksualne, związki mają spektrum”.

Queen mówi, że różne poddefinicje monogamii — serialowa, trwająca całe życie, wzajemna itd. — służą do zaspokojenia zmieniającego się światopoglądu i interpretacji tego terminu. „Wszystkie powyższe wariacje to sposoby na uchwycenie tej zmiany” – mówi. „Chociaż wydaje mi się, że był czas, kiedy zakładano, że wzajemna monogamia przez całe życie jest zatwierdzoną definicją — wśród niektórych konserwatystów wyobrażam sobie, że nadal tak jest i żaden z tych wariantów nie będzie się liczył”.

Podczas gdy wtajemniczeni mogą przywiązywać wagę do konkretnych terminów używanych do zdefiniowania ich rodzaju monogamii, Queen mówi, że rozpowszechnianie się nowego słownictwa niekoniecznie oznacza, że ​​zachowania zmieniły się aż tak bardzo – teraz mamy dla nich tylko etykiety. „To nie znaczy, że wszystkie wzajemnie monogamiczne relacje na całe życie były w rzeczywistości wzajemnie monogamiczne” – mówi. „Historycznie kobiety miały mniejsze szanse na bycie niemonogamicznymi niż mężczyźni — dychotomia „dziewica-dziwka” i tak dalej”.

Chociaż zachowania seksualne nie zmieniły się tak bardzo, jak nam się czasem wydaje, Queen mówi, że bardziej nowoczesne, zniuansowane interpretacje monogamii wynikają z kontekstu społecznego. „Monogamia może być teraz postrzegana jako bardziej zróżnicowane zjawisko dzięki zmianom kulturowym, które ujawniły to wszystko” – mówi. „Zwłaszcza w ciągu ostatnich 70 lat, post-Kinsey Report, a na pewno w ciągu ostatniego półwiecza, post-Lato miłości. Feminizm drugiej fali początkowo też miał wiele do powiedzenia na ten temat , w większości niezbyt pochlebny — że był to podwójny standard, a małżeństwo było pułapką dla kobiet, zwłaszcza w czasach, gdy nie mogliśmy zdobyć karty kredytowej ani kupić nieruchomości bez naszego męża (jeśli go mieliśmy), który by to podpisał”.

Poliamoria w związkach

Queen wierzy również, że szersza świadomość alternatyw monogamii przyczyniła się do zwiększenia wiedzy wielu ludzi na temat wszelkiego rodzaju praktyk seksualnych. „Twierdziłabym, że większe zrozumienie i akceptacja poliamorii również odgrywa pewną rolę” – mówi. Poliamoria to praktyka lub pragnienie emocjonalnie intymnych relacji z więcej niż jednym partnerem, za zgodą wszystkich zaangażowanych osób. „Kiedy patrzysz na dobrowolne, otwarte związki, tak jak robi to poli-społeczność, rzuca się światło na alternatywy – w pewnym sensie sposób, w jaki ukucie terminu „homoseksualny” oznaczało, że musiało istnieć słowo odwrotne, stąd „heteroseksualny”. Nawiasem mówiąc, różnorodność relacji społeczności gejowskiej prawdopodobnie ma tutaj do odegrania rolę, ponieważ rozumiemy istniejące odmiany nie/monogamiczne.

Jeśli chodzi o Rinaldi, jej rok w otwartym małżeństwie mógł zaoferować nowe spojrzenie na ogólne relacje, ale jej początkowe poglądy na monogamię nadal obowiązują. „Moja definicja pozostała taka sama: monogamia to więź psychoseksualna jeden na jednego, która ma pierwszeństwo przed innymi więziami” – mówi. „To priorytetowe traktowanie jednej osoby ponad wszystkie inne. To, co się zmieniło, to nie moja definicja monogamii, ale moje założenie, że jest to jedyny sposób na prowadzenie zdrowego związku. To tylko jeden sposób, który akurat jest ulubionym przez społeczeństwo”.

W końcu eksperci twierdzą, że etykiety to etykiety, a tak naprawdę liczy się to, co uczestnicy związku uznają za dopuszczalne, ważne i pełne szacunku. „Myślę, że więcej osób musi rozmawiać i dowiedzieć się więcej o innych typach związków, zamiast przerzucać się na monogamię” – mówi Morse. „To nie działa dla wszystkich i to jest w porządku, chodzi tylko o jasną, otwartą komunikację i upewnienie się, że oboje jesteście na tej samej stronie”.

Teraz to jest interesujące

Około 90 procent ptaków jest społecznie monogamiczne (w przeciwieństwie do „mongamicznych genetycznie” — pierwszy oznacza, że ​​żyją razem, drugi oznacza, że ​​rozmnażają się wyłącznie ze sobą na całe życie). Płomykówki to na ogół jedno i drugie. Samiec najprawdopodobniej romansuje z samicą, podarowując jej martwe myszy, a jeśli samica rechocze z uznaniem, następuje dopasowanie.