
Kiedy COVID-19 zaczął rozprzestrzeniać się w Stanach Zjednoczonych, Mel Rolleri, przełożony w The Pantry , wykwintnym sklepie spożywczym w Fairfield w stanie Connecticut, szybko wprowadził politykę noszenia masek dla pracowników i klientów. Sklep o powierzchni 6000 stóp kwadratowych (557 metrów kwadratowych) został uznany za niezbędny biznes , który pozostał otwarty przez całą pandemię.
Na początku Rolleri uprzejmie poinformował klientów, że będą musieli nosić maskę podczas zakupów. Umieściła na drzwiach napisy instruujące ludzi, jak prawidłowo je nosić. Ostatecznie szyld na drzwiach został uproszczony: Bez maski, bez wejścia.
„Ostatnio nie było problemu z odpychaniem ludzi” - mówi Rolleri. „Ale na początku musiałem zatrudnić ochroniarza”. Mówi, że klienci krzyczeli, przeklinali i pluli na nią, a nawet nazywali ją faszystą i nazistą.
Pierwszy incydent był niezapomniany. Rolleri mówi, że kiedy podeszła do kupującego, prosząc ją o założenie maski, kobieta powiedziała jej, że nie może z powodów zdrowotnych. Więc Rolleri mówi, że zaproponowała, że zrobi dla niej zakupy i zabierze jej artykuły spożywcze. Do tego czasu The Pantry uruchomiła znaczącą usługę przy krawężniku w odpowiedzi na pandemię.
Zamiast się zgodzić, kobieta podeszła do Rolleri i krzyknęła, po czym odmówiła opuszczenia sklepu, gdy została o to poproszona. W końcu Rolleri mówi, że wyciągnęła telefon, aby zadzwonić na policję, a kobieta wyszła ze sklepu. Rolleri poszedł za nią, żeby się upewnić. „Gdybym myślał jaśniej, sfilmowałbym całość”.
Ile naprawdę mogą zrobić pracownicy?
I chociaż Rolleri twierdzi, że zarządzanie zasadami noszenia masek w jej sklepie i innymi ograniczeniami nie przeszkadza jej, w niektórych przypadkach pracownicy nie są tak dojrzali - ani tak pewni siebie - jak ona. Na przykład w Pensylwanii 17-letni pracownik parku rozrywki dla dzieci Sesame Place został dwukrotnie uderzony w twarz za przypomnienie dwóm gościom o konieczności noszenia masek na twarz . Nastolatek wymagał operacji, aby naprawić swoje rany. Filmy z wielu incydentów stały się popularne, w tym tyradą kobiety z Trader Joe's w Kalifornii i mężczyzny wyrzucającego nienawiść do pracowników Walmart na Alasce .
Więc ile naprawdę mogą zrobić pracownicy, aby poradzić sobie z rosnącym problemem antymaskerów , które naruszają nie tylko zasady sklepu, ale w niektórych przypadkach miejskie i stanowe przepisy dotyczące zdrowia?
Przepisy dotyczące masek różnią się w zależności od miasta, hrabstwa i stanu, pomimo oceny Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, która mówi, że „noszenie masek może pomóc społecznościom spowolnić rozprzestrzenianie się COVID-10, gdy są one konsekwentnie i prawidłowo noszone przez większość ludzi w miejscach publicznych i kiedy maski są stosowane wraz z innymi środkami zapobiegawczymi, takimi jak mycie rąk i dystans społeczny . Od 3 września 34 stany i Dystrykt Kolumbii zezwalają na publiczne zakrywanie twarzy.
Sklepy detaliczne, w tym duże sieci, takie jak Walmart, Target i Whole Foods, mają własne zasady i są odpowiedzialne za ich egzekwowanie. To często oznacza, że zależy to od ich pracowników. Na przykład Whole Foods Market wymaga od wszystkich członków zespołu sklepu od 13 kwietnia noszenia masek, co potwierdził przedstawiciel Whole Foods Market w wiadomości e-mail. Sklep spożywczy wymaga teraz od swoich klientów również noszenia masek.
Podobnie Target opracował specjalną politykę noszenia maski i ma specjalną stronę w witrynie internetowej firmy, która zawiera szczegółowe informacje na temat reakcji na koronawirusa.
„Jeśli goście nie chcą nosić maski, zachęcamy ich do skorzystania z jednej z wielu opcji realizacji bezkontaktowych Target, w tym Drive Up, Target.com lub Shipt” - powiedział rzecznik Target w oświadczeniu e-mail. Oprócz oznakowań i ogłoszeń z góry, Target i Whole Foods umieściły członków zespołu przed sklepami, aby monitorować wchodzących kupujących pod kątem zgodności. Walmart ma podobną politykę .

Czy policja pomaga w egzekwowaniu masek?
Ale ile naprawdę mogą zrobić ci pracownicy pierwszej linii, aby egzekwować politykę firmy? Wydaje się to mało, zwłaszcza w państwach takich jak Gruzja, gdzie gubernator odmawia wykonywania maskowych mandatów. Nawet gdy wzywają policję o pomoc. Rolleri wie z doświadczenia. „Mandat nie jest prawem” - mówi.
Rolleri ma rację, że mandaty nie są prawami. Mandaty są wydawane przez agencje rządowe, takie jak departament zdrowia. Ale podobnie jak prawa, ich uprawnienia wywodzą się od władzy ustawodawczej, co oznacza, że mogą być egzekwowane , zależy tylko od tego , czy są egzekwowane.
Rolleri wcześnie dowiedziała się, że nie może specjalnie zmusić osoby do noszenia maski w jej sklepie. Jedyne, co mogła zrobić, to odmówić komuś służby z jakiegokolwiek innego powodu niż dyskryminacja, w tym odmowy noszenia maski.
Ale po trzewnym spotkaniu z kobietą, która nazwała ją faszystką, Rolleri zadzwonił na policję pod numer alarmowy, a policjant powiedział jej, żeby następnym razem zadzwoniła pod 911, ponieważ gliniarze mogli aresztować klienta, który odmówił wyjazdu z powodu wtargnięcia lub spowodowania niepokojenie. Ale nie mogli nic zrobić klientowi, który odmówił noszenia maski.
Wydaje się, że inne państwa przyjmują inne podejście. Na przykład w Kolorado powołano zespoły zajmujące się egzekwowaniem masek po tym, jak pod koniec lipca odnotowano wzrost przypadków COVID-19. Według raportów Vox, do końca lipca zespół wydał ponad 800 ostrzeżeń związanych z maskami .
Jednak w niektórych przypadkach sprzeciw wobec nakazu maski pochodzi z wydziałów policji. Weźmy Langa Hollanda, który jest Marshallem, szefem policji w Arkansas. Holland nazwał maskę gubernatora Asy Hutchinsona „ bardzo dużym przekroczeniem uprawnień ” w komunikacie prasowym. Inni szefowie policji i szeryfowie w tym stanie twierdzą, że po prostu nie mają siły roboczej, by poradzić sobie z egzekwowaniem prawa do noszenia masek.
W hrabstwie Northern York w Pensylwanii Dave Lash, regionalny szef policji, nazwał stanowy nakaz noszenia masek „niestabilnym” i podkreślił znaczenie skupienia się na „problemach i problemach związanych z większą przestępczością”, jak donosi York Dispatch .
Dlaczego maski są tak polaryzujące?
Nawet przy jasno określonych zasadach, osoby nie noszące masek zgłaszały różne twierdzenia, dlaczego nie muszą ich nosić. Wirusowe filmy wideo pokazały każdą wymówkę od zagrożenia zdrowia dla wolności religijnej. Obie zostały zdemaskowane.
Dr Jennifer Ashton powiedziała „ Good Morning America ”, że jeśli jesteś zdrowy, możesz krzyczeć i przebywać na zewnątrz bez tlenu, możesz bezpiecznie nosić maskę. Pewien lekarz w Anglii przebiegł nawet 35 kilometrów w trójwarstwowej masce z tkaniny, aby udowodnić, że nie wpływa to na poziom tlenu.
A jeśli chodzi o wymówkę religijną, to przypuszczalnie opiera się ona na ustawie o prawach obywatelskich z 1964 r. , Która zakazuje dyskryminacji z różnych powodów, z których jednym jest religia. Ustawa nie przewiduje jednak zwolnienia z noszenia maski podczas pandemii.
W połowie sierpnia Journal of American Medicine opublikował artykuł sugerujący, że stany ustanawiają prawa maskowania, ponieważ prawa „mogą być potężnymi narzędziami zachęcającymi do zachowań zdrowotnych”. Następnie zasugerowano, że Kongres mógłby dołączyć fundusze federalne do przepisów, podobnie jak w przypadku prawa jazdy pod wpływem alkoholu. Według gazety, to, w połączeniu z dobrze finansowaną kampanią edukacji zdrowotnej, może znacznie zwiększyć użycie masek.
Teraz to szalone
Wcześniej w sieci pojawił się film przedstawiający kobietę bez maski imieniem Lenka Koloma w sklepie spożywczym w Kalifornii, która twierdziła, że jest z grupą o nazwie Freedom to Breathe Agency (FTBA). Koloma informuje młodą pracownicę (która twierdzi, że postępuje tylko zgodnie z procedurą), że osobiście może zostać pozwana za politykę jej sklepu dotyczącą masek. Oczywiście FTBA nie istnieje.