
Jeśli nie jesteś pilotem - lub członkiem Ligi Sprawiedliwości - wszystko, co może podróżować z prędkością 770 mil na godzinę (1238 kilometrów na godzinę), może wydawać się cholernie szybkie. W letni dzień, kiedy na zewnątrz jest 70 stopni Fahrenheita (21 stopni Celsjusza), a warunki atmosferyczne są normalne, to przybliżona prędkość dźwięku na poziomie morza Ziemi.
Ale prędkość wiatru na Neptunie może zawstydzić tę liczbę. Niektóre wiatry Neptuna były taktowane z prędkością większą niż 1200 mil na godzinę (2000 kilometrów na godzinę). Jak dotąd są to najszybsze wiatry zarejestrowane w całym Układzie Słonecznym .
Położenie Neptuna sprawia, że są one tym bardziej interesujące. Tutaj na Ziemi energia słoneczna napędza nasze wiatry. Jednak Neptun jest ósmą planetą w Układzie Słonecznym, około 30 razy dalej od Słońca niż my. Luka między Neptunem a jego gwiazdą macierzystą ma oszałamiającą szerokość 2,8 miliarda mil (4,5 miliarda kilometrów). Całkiem przepaść, nie powiedziałbyś?
Ze względu na ogromny podział Neptun pobiera stosunkowo mało energii słonecznej. Można więc oczekiwać, że wiatry będą słabe lub nieistniejące. Fakt, że jest odwrotnie, odzwierciedla dynamiczną i tajemniczą kompozycję prawdziwie obcego świata.
Lodowi Giganci
Astronomowie dzielili planety na dwie szerokie kategorie. Pierwsza, zwana planetami ziemskimi , obejmowała Merkurego, Ziemię, Wenus i Marsa. Wszystkie cztery ciała składają się głównie z metali lub skał krzemianowych i mają solidną powierzchnię zewnętrzną.
Przed latami 90. Jowisz , Saturn, Uran i Neptun należały do drugiej grupy: gazowych olbrzymów . „Gigant” to odpowiednia etykieta. Jowisz jest bez wątpienia największą planetą w naszym Układzie Słonecznym, ale Neptun nie jest runtem. Ma promień 15 299,4 mil (24 622 km), co czyni go czterokrotnie szerszym niż Ziemia.
Jednak pod koniec tysiąclecia naukowcy zdali sobie sprawę, że połowa z tych rzekomych „gazowych gigantów” zasadniczo różni się od drugiej połowy. To prawda, że wszystkim czterem ciałom brakuje solidnego wyglądu zewnętrznego. Ale Jowisz i Saturn składają się głównie z wodoru i helu. Nie można tego samego powiedzieć o Uranie czy Neptunie, których głównymi składnikami są w rzeczywistości cięższe pierwiastki .
Pod rzadką zewnętrzną warstwą helu, wodoru i metanu oba światy mają gruby płaszcz. Warstwa ta jest obciążona błotnistym lodem - razem z stałymi, skrystalizowanymi formami amoniaku i metanu . Dalej każda planeta ma wewnętrzne jądro, które może być skaliste i wielkości Ziemi.
Dziś Uran i Neptun nie są już uważane za gazowe olbrzymy. Zamiast tego zostali zdegradowani do trzeciej kategorii planet, które astronomowie nazywają lodowymi olbrzymami .
Duży i niebieski
Nie pomyliłbyś jednego lodowego olbrzyma z drugim. Uran wydaje się naszym oczom niebiesko-zielony, podczas gdy Neptun ma bardziej lazurową cerę. Obie planety zawierają atmosferyczne chmury metanu , które jednocześnie pochłaniają czerwone fale świetlne i odbijają niebieskie. To właśnie nadaje dwóm lodowym olbrzymom ich niebieskawe schematy kolorów - ale nie wyjaśnia, dlaczego Neptun ma wyraźnie ciemniejszy odcień. (Być może w atmosferze Neptuna unosi się jakiś tajemniczy składnik ).
Oto kolejna kluczowa różnica. Uran nie uwalnia zbyt dużej ilości ciepła w przestrzeń, jednak Neptun - podobnie jak Jowisz i Saturn - emituje więcej energii niż otrzymuje od Słońca. Mimo to Neptun jest uważany za najzimniejszą planetę w Układzie Słonecznym. W niektórych częściach zewnętrznej atmosfery temperatury mogą sięgać -218 stopni Celsjusza (-360 stopni Fahrenheita). Może to pomaga wyjaśnić ultraszybkie prędkości wiatru Neptuna: uważa się, że klimatyczny chłód zmniejsza tarcie , pozwalając wiatrom na swobodniejszy ruch.
Mówiąc o wzorcach pogodowych, kiedy sonda Voyager 2 odwiedziła Neptuna w 1989 roku, sfotografowała owalną burzę o średnicy 8 000 mil (13 000 kilometrów). Nazywany „ Wielką Ciemną Plamą ”, zniknął do czasu, gdy Teleskop Kosmiczny Hubble'a wykonał nową serię zdjęć w 1994 roku. W sumie udokumentowano pół tuzina Neptunowych systemów burzowych tego rodzaju.
Badania opublikowane w 2019 roku wskazują, że burze trwają od około dwóch do sześciu lat. W porównaniu z Wielką Czerwoną Plamą Jowisza - burzą, która trwa co najmniej od 1830 roku n.e. - jest to dość krótki okres życia.

Dzieci bogów morza
Również nad Neptunem dzieje się wiele interesujących rzeczy. Lodowy gigant ma 14 znanych księżyców , w tym jeden, który został odkryty dopiero w 2013 roku. Ten przybysz został nazwany Hippocamp , na cześć wodnej bestii z greckiej mitologii.
Neptun zapożyczył własne imię od rzymskiego boga morza. Z tego powodu astronomowie lubią nazywać księżyce planety po mitycznych postaciach powiązanych z bóstwem, jego greckim odpowiednikiem Posejdonem lub ogólnie oceanem.
Jeden z synów Posejdona była trąbka-dmuchanie merman, Tryton . Jego imiennik jest największym księżycem Neptuna: o średnicy 1680 mil (2700 kilometrów) jest większy niż planeta karłowata Pluton. Tryton jest również jedynym dużym księżycem w całym Układzie Słonecznym z orbitą wsteczną: gdy okrąża Neptuna, porusza się w kierunku przeciwnym do obrotu planety. Aby dodać dalszej intrygi, Triton ma aktywne gejzery, rzadkość w naszym kosmicznym sąsiedztwie.
Z czasem Neptun mógł stracić kilka satelitów. Wraz z Jowiszem, Saturnem i Uranem planeta ma swój własny układ pierścieni . Astronomowie zidentyfikowali pięć głównych pierścieni wokół Neptuna - a tuż za nimi znajdują się orbitujące kępy pyłu materii. Przypuszcza się, że ciemne i słabe pierścienie Neptuna są młodsze od pierścieni Urana. Według Universe Today mogą to być pozostałości księżyca, który został w jakiś sposób zniszczony.
Przewidywana planeta
W przeciwieństwie do wszystkich innych planet w naszym Układzie Słonecznym, Neptuna nigdy nie widać gołym okiem. Jednak kiedy po raz pierwszy zauważono go przez teleskop w 1846 roku, odkrycie nie było zaskoczeniem. Wnikliwi obserwatorzy zauważyli pewne nieprawidłowości na orbicie Urana. Gdy siódma planeta okrążyła Słońce, zboczyła ze swojej przewidywanej ścieżki.
Tak więc na początku XVIII wieku matematycy doszli do wniosku, że duże ciało niebieskie musi grawitacyjnie ciągnąć Urana. I mieli rację: Neptun był winowajcą. Istnienie tego lazurowego świata - z jego dzikimi wiatrami i zanikającymi burzami - zostało przepowiedziane przez matematykę . Dzieciaki z college'u, niech ten fakt zainspiruje was, gdy nadejdzie tydzień finałowy.
Teraz to jest interesujące
Uran i Neptun mogą być fabrykami kamieni szlachetnych. Poniżej ich atmosfer naukowcy teoretyzują, że wysoka temperatura i ciśnienie wykuwają diamenty - które prawdopodobnie spadają - z cząsteczek metanu.
Data publikacji: 21 stycznia 2020 r