Pokorny bohater: dlaczego Neil Armstrong został pierwszym człowiekiem na Księżycu

Nov 07 2019
Ten samozwańczy „nerdowaty inżynier” i nieustraszony pilot testowy miał spokojną postawę, która podbiła czołową pozycję NASA, mimo że Buzz Aldrin bardzo chciał zaszczytu bycia pierwszym.
Portret Neila Armstronga w module księżycowym Apollo 11 w drodze powrotnej na Ziemię w lipcu 1969 r. Basen NASA / REFLEX / Gamma-Rapho via Getty Images

Neil Armstrong był wyjątkowo przystosowany do bycia astronautą Apollo . Na własny opisane „białe skarpety, ochraniacze kieszeni, nerdy mechanik” był również nieustraszony pilot testowy, który sumiennie umieścić swoje życie na linii w imię postępu naukowego. Ale Armstrong, prostolinijny dzieciak z Ohio, znacznie mniej pasował do sławy i sławy, które powitały go, kiedy w 1969 roku powrócił na Ziemię jako pierwszy człowiek, który chodził po Księżycu.

„Neil Armstrong naprawdę był, aż do końca swojego życia, niesamowicie pokornym człowiekiem, który był pod wrażeniem tego, co zrobił, ale nie zrobiło to na nim wielkiego wrażenia” - mówi historyk kosmosu Rod Pyle, autor książki „ First on the Moon: The Doświadczenie z okazji 50-lecia Apollo 11 ”. „Armstrong był pod wrażeniem inżynierii. Ale jeśli chodzi o zapisanie się w historii, naprawdę czuł się, jakby był tam tylko gościem”.

Armstrong powiedział to samo w rzadkim wywiadzie dla „60 minut” z 2005 roku, kiedy nieżyjący już Ed Bradley zapytał, czy czuje się nieswojo ze swoją sławą. - Nie, po prostu na to nie zasługuję - odparł Armstrong ze swoim charakterystycznym zębatym uśmiechem. - Okoliczności postawiły mnie w tej szczególnej roli. Nikt tego nie planował.

Od pilota bojowego do NASA

Ale patrząc wstecz na wczesne życie Armstronga, wydaje się, że przeznaczenie wybrało tego utalentowanego młodzieńca z Wapakoneta w Ohio na astronautę . Armstrong był zafascynowany samolotami i lataniem od najmłodszych lat. W wieku 16 lat otrzymał licencję pilota, zanim uzyskał prawo jazdy.

Poszedł do college'u na Purdue University na stypendium Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, ale jego studia w zakresie inżynierii lotniczej przerwała wojna koreańska , w której przez trzy lata służył jako pilot bojowy.

Armstrong wykonywał 78 misji nad Koreą, bombardując szlaki zaopatrzeniowe za liniami wroga i eskortując samoloty szpiegowskie. Musiał nawet wyskoczyć na pole ryżowe, kiedy jego nisko lecący samolot został zaczepiony o improwizowaną pułapkę północnokoreańską.

Neil Armstrong w kokpicie samolotu Ames Bell X-14 w Ames Research Center NASA, Moffett Field, Kalifornia, 1955.

Wrócił do Purdue, aby ukończyć studia i został zatrudniony przez raczkujący Narodowy Komitet Doradczy ds. Aeronautyki (NACA), prekursora NASA , w 1955 roku. Rok później Armstrong poślubił Janet Shearon i powitali swojego pierwszego syna, Erica, w 1957 roku. .

Armstrong rozpoczął karierę kosmiczną w NACA Lewis Research Center (obecnie NASA Glenn) w Cleveland w stanie Ohio, ale dał się poznać jako śmiały pilot testowy w Centrum Badań Lotów NASA (obecnie Armstrong Flight Research Center) w Edwards w Kalifornii.

Armstrong latał na słynnym X-15, jednym z linii eksperymentalnych samolotów o napędzie rakietowym, które pochłonęły życie kilku odważnych pilotów testowych NASA. X-15 osiągnął prędkość maksymalną 4000 mil na godzinę (6437 km / h) i mógł wspiąć się na skraj przestrzeni. Ale aby w pełni zerwać z ziemską atmosferą, Armstrong musiałby zostać astronautą.

Długo oczekiwane wezwanie do dołączenia do programu szkolenia astronautów NASA nadeszło w 1962 roku, dokładnie w tym samym roku, w którym Neil i Janet przeżyli bolesną tragedię. Ich drugie dziecko, córka Karen, zmarła z powodu nieoperacyjnego guza mózgu. Armstrong rzucił się do nowej pracy w siedzibie NASA w Houston w Teksasie.

„Pomyślałem, że najlepszą rzeczą, jaką mógłbym zrobić w tej sytuacji, jest kontynuowanie pracy, zachowanie normalności, jak tylko potrafię, i staranie się, aby nie wpłynęło to na moją zdolność robienia pożytecznych rzeczy” - powiedział Armstrong. "60 minut." (Trzecie dziecko, Mark, urodziło się w 1963 r.)

Neil Armstrong obserwuje, jak jego żona Jan bawi się z synem pary, Markiem, w salonie ich domu w Houston w Teksasie w marcu 1969 roku.

Ciężka praca Armstronga opłaciła się. W 1966 roku został wybrany na pilota dowódcy misji Gemini 8. Misja wymagała, aby ktoś ze stabilną ręką Armstronga spróbował po raz pierwszy zadokować dwa pojazdy na orbicie, co jest krytycznym manewrem dla przyszłego lądowania na Księżycu.

Chłód pod ciśnieniem

Armstrong i jego drugi pilot, David Scott, zjechali z doku bez żadnych problemów, ale wtedy uszkodzony ster strumieniowy spowodował, że ich kapsuła kosmiczna spowodowała, że ​​przyczepiony pojazd docelowy Gemini Agena zaczął zbaczać z kursu. Reagując szybko, Armstrong odłączył się od Ageny, ale uwolnienie ciężaru drugiego pojazdu spowodowało, że kapsuła astronauty wpadła w szalony obrót.

„Mamy tutaj poważne problemy” - powiedział Scott kontroli misji w Houston. "Tracimy koniec w końcu. Odłączamy się od Ageny."

Gdy prędkość niekontrolowanego obrotu zbliżała się do jednego obrotu na sekundę, siły G osiągnęły krytyczne poziomy.

„Gdyby Armstrong i Scott stracili przytomność, ich tlen i środki podtrzymujące życie w końcu by się wyczerpały i umarliby tam na górze” - mówi Pyle.

Wykazując swój charakterystyczny chłód pod presją, Armstrong przełączył się na drugi system sterowania, który dał mu dostęp do różnych silników sterujących, które uruchomił, aby wyrwać się z wirowania, ratując ich życie i być może los całej misji Apollo. Pyle mówi, że utrata załogi w 1966 r., Kiedy wojna w Wietnamie osłabiła wsparcie dla NASA, mogła znacznie pogorszyć misję na Księżycu.

Ale oczywiście tak się nie stało i Armstrong wróci w kosmos 16 lipca 1969 r. Jako dowódca Apollo 11. Były kontrowersje co do tego, kto dostanie zaszczyt bycia pierwszym człowiekiem, który chodził po Księżycu, i towarzyszem Armstronga, Edwinem " Buzz "Aldrin mocno lobbował w NASA. Ale dyrektor lotów Chris Kraft pominął zuchwałego Aldrina dla łagodnego bohatera Armstronga.

„Neil był Neilem” - wyjaśnił Kraft w artykule z 2005 roku w New Yorkerze . „Spokojny, cichy i absolutna pewność siebie. Wszyscy wiedzieliśmy, że był typem Lindbergha. Nie miał ego”.

Neil Armstrong i „Buzz” Aldrin ustawili amerykańską flagę na powierzchni Księżyca podczas księżycowej misji NASA Apollo 11, 16 lipca 1969 roku.

20 lipca 1969 roku, kiedy miliony oglądały telewizję na żywo, Armstrong pilotował Moduł Lunarny (LM) w kierunku powierzchni księżyca. W ostatniej sekundzie decyzji wyłączył komputerowy system naprowadzania, który celował Armstronga i Aldrina w duży, usiany głazami krater wielkości stadionu piłkarskiego. Mając zapas paliwa 30 sekund po wyczerpaniu, Armstrong chłodno postawił LM na gęsto zakurzonej powierzchni Księżyca. Orzeł, kryptonim LM, wylądował.

„Masz grupę facetów, którzy zaraz zmienią kolor na niebieski” - powiedział Charlie Duke , komunikator statku kosmicznego w imieniu załogi NASA z białymi kłykciami w Houston. - Znowu oddychamy. Wielkie dzięki.

Historia tego słynnego cytatu

Kiedy Armstrong zszedł po schodach LM kilka minut później, wypowiedział słowa, które na zawsze pozostaną związane z jego spuścizną: „To jeden mały krok dla człowieka, jeden wielki skok dla ludzkości”. Tak przynajmniej wszyscy słyszeli. Armstrong przysięga, że ​​chciał powiedzieć: „To mały krok dla mężczyzny…”, ale albo dźwięk był zły, albo w tej chwili źle powiedział.

„Z pewnością 'a' było zamierzone, ponieważ tylko w ten sposób to stwierdzenie ma sens” - powiedział Armstrong swojemu biografowi , Jamesowi R. Hansenowi. „Mam więc nadzieję, że historia da mi swobodę porzucenia sylaby i zrozumiem, że z pewnością było to zamierzone, nawet jeśli nie zostało powiedziane - chociaż faktycznie mogło tak być”. Powiedział również, że za tą słynną linią nie stoi żadna wielka historia: „Co możesz powiedzieć, kiedy z czegoś zejdziesz? Cóż, coś o kroku. To po prostu ewoluowało w okresie, w którym wykonywałem procedury startu próbnego a także przygotowanie do EVA [zajęć ekstrawaganckich] i wszystkie inne działania, które były w naszym rozkładzie lotów w tamtym czasie ”.

W filmie „First Man” z 2018 roku, opartym na biografii Hansena o tym samym nazwisku z 2005 roku, Armstrong (grany przez niebieskookiego Ryana Goslinga) zostaje doprowadzony do łez podczas moonwalk, gdy wspomina swoją piękną córkę Karen i umieszcza jej bransoletkę w małym krater. Chociaż jest to wzruszająca scena, to nie to, co wydarzyło się w prawdziwym życiu, mówi Pyle.

„Armstrong był dosłownie jak 5-latek w sklepie ze słodyczami” - mówi Pyle. „Biegał z miejsca na miejsce, naprawdę grzebał w nauce i świetnie się bawił”.

Życie po księżycu

Po powrocie na Ziemię Armstrong i jego koledzy z załogi Apollo 11 zostali powitani jako bohaterowie zwycięstwa podczas parady kaset w Nowym Jorku, w której wzięło udział 4 miliony ludzi. Następnie NASA wysłała ich na 45-dniową światową trasę koncertową, aby spotkać się z wielbicielami i dygnitarzami, w tym Królową.

Armstrong opuścił NASA w 1971 roku i powrócił do życia cywilnego jako profesor inżynierii na Uniwersytecie w Cincinnati.

„Można sobie wyobrazić studenta wchodzącego na pierwsze zajęcia z inżynierii lotniczej i Neila Armstronga z kredowym pyłem na rękawach swojej czarnej marynarki” - śmieje się Pyle. - „Czy to nie ten koleś, który chodził po Księżycu?”

Prezydent Barack Obama (po prawej) gości astronautów Apollo 11 (LR) Edwina "Buzza" Aldrina, Michaela Collinsa i Neila Armstronga w Gabinecie Owalnym w Białym Domu 20 lipca 2009 r. W Waszyngtonie

Kiedy reporter namierzył Armstronga w celu przeprowadzenia wywiadu, wyraził frustrację z powodu jego niechcianej sławy. „Jak długo trzeba czekać, zanim przestanę być znany jako kosmonauta?” on zapytał.

Armstrong porzucił nauczanie po ośmiu latach i żył wygodnie, pracując w zarządach różnych firm lotniczych. Po niszczycielskiej eksplozji Challengera w 1986 roku służył w komisji NASA w celu zbadania przyczyny katastrofy. W rzadkich wywiadach i wystąpieniach publicznych wyrażał rozczarowanie brakiem funduszy dla NASA i rodzajem ambitnych misji, które zawładnęły jego naukową wyobraźnią w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku.

Armstrong zmarł 25 sierpnia 2012 r. W wyniku powikłań po operacji bajpasu serca. Miał 82 lata. Jego rodzina pozwała szpital za błędy w sztuce i rozliczyła się na 6 milionów dolarów.

Człowiek, który nigdy nie prosił o uznanie, był wychwalany jako prawdziwy amerykański bohater, którego „jeden mały krok” pozostaje jednym z najbardziej dumnych zbiorowych momentów w historii ludzkości.

Teraz to jest zbyt złe

Po 33 latach małżeństwa, żona Armstronga, Janet, poprosiła o rozwód w 1989 roku , zostawiając notatkę na kuchennym stole, mówiącą o „latach emocjonalnego dystansu”. Armstrong ożenił się ponownie w 1994 roku.