Słynna nowojorska Dakota pomogła pozłacać wiek pozłacany

Mar 15 2022
Dakota jest najbardziej znana jako mieszkanie, w którym mieszkał i zmarł były Beatles John Lennon, ale odegrała również kluczową rolę w ewolucji Nowego Jorku w epoce pozłacanej.
Budynek mieszkalny Dakota, niegdyś odosobniony moloch w pustej części miasta, jest teraz otoczony ciągłym hałasem ruchu na Upper West Side na Manhattanie w Nowym Jorku. ullstein bild/Getty Images

Serial HBO „ Wiek pozłacany ” przedstawia wystawne domy rodzin zamożnych i rozwijających się potentatów przemysłowych na nowojorskim Upper East Side w latach 80. XIX wieku, gdzie odcinek wspaniałych rezydencji przy Piątej Alei stał się znany jako Millionaire's Row .

Ale w tym samym czasie, po drugiej stronie Central Parku w Upper West Side na Manhattanie, powstało kolejne arcydzieło architektury , które prawdopodobnie miało znacznie większy wpływ na życie w największym mieście Ameryki.

Dakota, elegancki budynek wielorodzinny położony przy West 72nd Street i Central Park West, prawdopodobnie jest dziś najbardziej znany jako miejsce, w którym niegdyś mieszkał były Beatles John Lennon, przed jego morderstwem w 1980 roku. Ale Dakota to znacznie więcej. Kiedy został ukończony w 1884 roku, Dakota została pomyślana jako miejsce, które będzie popularyzować ideę mieszkania w stylu europejskim dla zamożnych nowojorczyków i zostało zaprojektowane tak, aby zapewnić im wszystko, co może zaoferować jeden z jednorodzinnych domów z piaskowca w Nowym Jorku . W ten sposób wywarł duży wpływ na to, jak ludzie żyli w mieście. Odegrała również rolę w przekształceniu Upper West Side z odległego, niepożądanego miejsca w jeden z najcenniejszych obszarów nieruchomości na świecie.

Jak wyjaśniają lokalni historycy architektury, Dakota jest również punktem orientacyjnym Nowego Jorku o historii tak dziwacznej i fascynującej, że nawet Julian Fellowes może mieć trudności z wymyśleniem tego.

Początki kultury mieszkań w Nowym Jorku

Kiedy zbudowano Dakotę, pomysł mieszkania w Nowym Jorku był wciąż dość nowy, a architekci i deweloperzy byli zajęci zastanawianiem się, co przyciągnęłoby Amerykanów do wynajęcia powierzchni mieszkalnej w dużym budynku, który dzielili z wieloma innymi ludźmi , zamiast mieszkać w domu. W latach 70. XIX wieku na Manhattanie powstało kilka wczesnych kamienic, w tym Albany na Broadwayu i 51st Street. Ale pomieszczenia mieszkalne w środku były zwykle małe i nie wpuszczały zbyt wiele światła z zewnątrz. Mimo to te prototypy najwyraźniej zaintrygowały programistę Edwarda Cabota Clarka.

„Clark był prezesem Singer Sewing Machine Company i był bardzo bogaty, więc miał dużo pieniędzy do zainwestowania”, wyjaśnia Andrew Alpern . Jest architektem, prawnikiem, historykiem i autorem książki z 2015 roku „ Dakota: historia najbardziej znanego budynku mieszkalnego na świecie ”. „Widział to i powiedział, że umiem zrobić lepiej”.

Clark i jego architekt, Henry Janeway Hardenbergh , zaczęli od Van Corlear, pięciopiętrowego budynku z czerwonej cegły z 36 mieszkaniami przy Siódmej Alei między 55 a 56 ulicą, wzorowanego na Albany, ale z ulepszonym projektem. „Pokoje były znacznie większe, apartamenty były większe i miały duży dziedziniec, dzięki czemu było znacznie lepsze światło i powietrze” – mówi Alpern. Ponadto posiadał windy i podjazd z rampą, dzięki której do piwnicy zjeżdżały wozy konne w celu dostarczania mieszkańcom. Budynek zawierał również bogate dodatki, w tym hiszpańskie mozaiki podłogowe w korytarzach, przedsionkach i podestach, a także prawdopodobnie domofon i system dzwonków, jak ten artykuł z 2006 rokuze szczegółów The New York Times. Kiedy Van Corlear został otwarty w 1878 roku, jego mieszkania – które wówczas określano jako „ściśle obcy sposób życia” – wynajęto tak szybko, że Clark wiedział, że jest na coś.

Budynek mieszkalny Dakota wkrótce po jego ukończeniu w 1884 roku. Central Park West był wówczas jeszcze drogą gruntową.

Rok później Clark skupił się na rozległym kawałku ziemi na Upper West Side, który należał do Jacoba Henry'ego Schiffa , finansisty, który odegrał kluczową rolę w uprzemysłowieniu Stanów Zjednoczonych pod koniec XIX wieku. „Jego pomysł polegał na tym, że zbuduje tam naprawdę ładny dom, ale jego żona groziła rozwodem” – wyjaśnia Mosette Broderick , profesor kliniczny historii sztuki na Uniwersytecie Nowojorskim i autorytet w dziedzinie architektury XIX i XX wieku. i urbanistyka. – Więc sprzedał ziemię Clarkowi.

Aby pomóc sfinansować projekt, Clark zbudował szereg domów jednorodzinnych z piaskowca na West 73rd Street i wpompował pieniądze z czynszu w budżet budowy nowego budynku. „Był sprytnym biznesmenem” – wyjaśnia Alpern.

Dakota była większa niż Van Corlear i zbudowana z jaśniejszej cegły i piaskowca. Architektonicznie był też bardziej ryzykowny. Chociaż niektóre źródła opisują go jako mieszankę niemieckiego gotyku, francuskiego renesansu i angielskiego wiktoriańskiego , Broderick mówi, że Hardenbergh tak naprawdę nie podążał za żadnym konkretnym stylem. „To dziwny projekt” – mówi. „Wyskakuje i wyskakuje, ma te duże szczyty i robi różne rzeczy. I jest trochę niepohamowany”.

Dodatkowo Clark kazał Hardenberghowi uczynić go jeszcze bardziej luksusowym, z większymi apartamentami i pokojami oraz bardziej wyszukanymi detalami, jak twierdzi Alpern.

„Pokoje zostały bardzo sprytnie rozplanowane, aby odwiedzający nie mógł rzucić okiem na rodzinę poszczególnych mieszkań” – mówi Broderick. „Gdyby ktoś podszedł i usiadł w salonie, nie widziałaby, że twoje łóżko nie jest pościelone”.

„Istnieje wiele małych miejsc przy oknie, które mają roletę od wewnątrz”, zauważa Broderick. „Więc jeśli tam siedzisz, a słońce zmienia swój kurs, możesz nieznacznie zmienić niewidomy i kontynuować czytanie”. Dodatkowo „kuchnia miała nawet mały balkon. Tak więc, gdybyś latem miał mokry mop lub śmieci, czy cokolwiek, co może pachnieć, możesz go tam postawić, aby nie wydzielał zapachu w samej kuchni ”.

Dakota jest do dziś otoczona oryginalnym żeliwnym ogrodzeniem Zeusa i węża.

Ale projekt zachował również niektóre z innowacji Van Corlear, w tym rampę dostawczą do piwnicy, pod zewnętrznym dziedzińcem, gdzie wagony zawracały po dostarczeniu pasażerów. Dodatkowo Clark zbudował kotłownię za Dakotą i ułożył izolowane rury, które doprowadzały do ​​budynku parę i gorącą wodę, co jest innowacją, która chroni przed pożarami i wybuchami. Budynek został nawet wyposażony we własną małą elektrownię dostarczającą energię elektryczną, innowację, którą właśnie zademonstrował Thomas Edison.

Dakota oferowała również udogodnienia, takie jak prywatne korty do tenisa i krokieta, jak czytamy w książce Stephena Birmingham „ Life at the Dakota: New York's Most Unusual Address ”.

Clark, który zmarł w 1882 roku, niestety nigdy nie miał szansy zobaczyć swojego ukończonego arcydzieła. Jako wizjoner Alpern porównuje go do XIX-wiecznej wersji Steve'a Jobsa. Jeśli chodzi o mieszkanie, „wymyślił coś nowego, tak jak Jobs ze swoim iPhonem, i uczynił go tak luksusowym, że stworzył potrzebę, o której ludzie nie wiedzieli, że mają. Jobs zrobił to ze swoją elektroniką, podczas gdy Clark zrobił to z jego budynkiem”.

Od właścicieli firm do elity rozrywkowej

Plan Clarka polegał na sprzedaniu Dakoty nowojorczykom, którzy byli zamożnymi menedżerami i profesjonalistami, ale nie mieli bogatych złodziei - ludzi, którzy w innym przypadku mogliby mieszkać w trzypiętrowym piaskowcu. Broderick zauważa, że ​​w czasach, gdy mieszkania były w większości zajmowane przez wdowy lub wdowców, albo ludzi czekających na śmierć krewnych, aby mogli odziedziczyć swój dom, Dakota była ryzykowną propozycją biznesową. Żeby było jeszcze ostrzej, znajdowała się w ówczesnej w dużej mierze niezabudowanej części Manhattanu.

Nic dziwnego, że według książki Birmingham niektórzy ludzie wyśmiewali Dakotę jako „Szaleństwo Clarka”.

Wbrew tej przepowiedni, Dakota została w pełni wynajęta, zanim jeszcze została otwarta, a zamożni właściciele firm i ich rodziny przybywali do tego miejsca. W przeciwieństwie do muzyków i aktorów, którzy później okupowali Dakotę, pierwszymi lokatorami byli prezesi banków, firm wydobywczych, kolei i cukrowni, jak czytamy w książce Birmingham. Inni mieszkańcy to siostry Adams, które były spadkobiercami fortuny firmy produkującej gumy do żucia.

Obecność Dakoty stymulowała również rozwój Upper West Side i doprowadziła do budowy luksusowych apartamentowców przez innych deweloperów — między innymi Osborne, Graham Court, Ansonia i Majestic. Według Birmingham, naśladując formułę Dakoty, wszystkie oferowały duże pokoje z wysokimi sufitami.

Filigranowe bramy przy wejściu do Dakoty zapewniają zajrzenie do Porte Cochere, gdzie powozy z epoki pozłacanej odbierały i wysadzały pasażerów. To tutaj 8 grudnia 1980 r. zastrzelono Johna Lennona.

Upper West Side rozwinęło się jeszcze bardziej na początku XX wieku, po tym, jak Nowy Jork unieważnił prawo, które ograniczało wysokość budynków wielorodzinnych. Po I wojnie światowej „burzą stare domy szeregowe i budują wiele jednostek mieszkalnych” – zauważa Broderick.

Dakota również ewoluowała. Według książki Birmingham populacja budynku w końcu uległa zmianie, a prezesi banków ustąpili miejsca gwiazdom Hollywood, takim jak Lauren Bacall, Judy Garland, Boris Karloff i kompozytor Leonard Bernstein. Tancerz baletowy Rudolph Nureyev był kolejnym znanym mieszkańcem, zgodnie z artykułem Bloomberg.com z 2015 roku . Lennon i jego żona Yoko Ono przeprowadzili się tam w 1973 roku, jak donosi The New York Times .

Teraz to jest interesujące

Horror z 1968 r. „Dziecko Rosemary” został nakręcony w Dakocie, ale budynek mieszkalny w powieści Iry Levina w rzeczywistości opierał się na innym budynku, jak napisała Lily Rothman w artykule z 2018 roku .