Wgląd w chorobę Alzheimera z długotrwałego badania zakonnic

Oct 03 2019
To trwające ponad 30 lat badanie dostarczyło wielu cennych informacji na temat choroby Alzheimera, w tym powiązania między wielojęzycznością a zapobieganiem demencji. Dlaczego zakonnice są idealną grupą do nauki?
Siostra Nicolette, 94, (w środku) i inne starsze zakonnice w klasztorze Sióstr Szkolnych Notre Dame w 2001 roku, gdzie od 1986 roku prowadzone są długoterminowe badania nad chorobą Alzheimera i trwają do dziś. Steve Liss / The LIFE Images Collection via Getty Images

Mówienie w dodatkowym języku lub dwóch to coś więcej niż fajna sztuczka na imprezę. Okazuje się, że wielojęzyczność może działać ochronnie przed demencją - wynika z danych z ostatnich badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Waterloo w Kanadzie. Został opublikowany w Journal of Alzheimer's Disease we wrześniu 2019 roku.

W tym wysiłku przeanalizowano dane 325 katolickich zakonnic, które były członkami zakonu Sióstr Szkolnych Notre Dame w USA. Badanie wykazało, że 31% zakonnic mówiących tylko jednym językiem zapadło na demencję, w porównaniu z 6% zakonnic, które mówiły czterema. lub więcej języków (biegle, ale niekoniecznie na co dzień). To dodatkowo utwierdza w przekonaniu, że dodatkowe użycie mózgu może w jakiś sposób zapobiec demencji.

„Język jest złożoną zdolnością ludzkiego mózgu, a przełączanie się między różnymi językami wymaga elastyczności poznawczej. Dlatego ma sens, że dodatkowe ćwiczenia umysłowe, które osoby wielojęzyczne otrzymałyby od mówienia wieloma językami, mogą pomóc ich mózgom być w lepszej kondycji niż osoby, które mówią tylko jednym język ”- mówi współautor badania i profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Waterloo, dr Suzanne Tyas w e-mailu. „Jest to zgodne z zaleceniami, aby zachować aktywność poznawczą jako strategię zapobiegania demencji: jest dobrze ugruntowane, że jeśli chodzi o mózg,„ używaj go albo strać ”.

Chociaż spojrzenie na dane zakonnic może wydawać się przypadkowe, a nie w ogólnej populacji, to w rzeczywistości wyjątkowa sytuacja siostrzeńców sprawia, że ​​ich dane są wyjątkowo przydatne. Badanie Waterloo jest tylko jednym z wątków uznanego na całym świecie „Studium zakonnic”, które rozpoczęło się w 1986 r. Od małej grupy sióstr, ale od tego czasu zostało rozszerzone na prawie 700 katolickich zakonnic w całym kraju. Jak dotąd Nun Study pomogło naukowcom lepiej przewidzieć, jak zdolności poznawcze i językowe wpływają na ryzyko choroby Alzheimera i innych rodzajów demencji. Ponadto naukowcy coraz lepiej rozumieją, w jaki sposób występowanie przerostu neuronów (wzrost niektórych komórek nerwowych w mózgu) wpływa na rozwój i postęp choroby Alzheimera.

„To, co czyni je [zakonnice] tak cenną grupą do badań, to fakt, że dzielą bardzo podobne dorosłe życie, w tym takie czynniki, jak dochód, wsparcie społeczne, stan cywilny, historia rozrodcza, używanie alkoholu i tytoniu oraz dostęp do usług zdrowotnych” - mówi Tygas. „Tak więc w badaniu Nun mamy większą zdolność skupienia się na wielojęzyczności bez wpływu na nią wszystkich innych czynników, które zwykle różnią się w zależności od osoby w wieku dorosłym i które mogą osłabiać inne badania”.

Te podobieństwa uczyniły zakonnice idealnymi do badania wpływu wielojęzyczności na demencję. „Ludzie, którzy mówią wieloma językami, różnią się od tych, którzy mówią tylko jednym językiem, wieloma cechami i ważne jest, aby mieć pewność, że naprawdę patrzymy na wpływ wielojęzyczności, a nie na skutki innych cech” - mówi Tyas.

Ale jest również możliwe, że mózgi osób wielojęzycznych są tak skonstruowane, aby walczyć z demencją i dlatego cieszą się mniejszym ryzykiem. „Jest to podobne do interpretacji ustalonego ochronnego wpływu wyższego poziomu edukacji na demencję: nie możemy powiedzieć, czy to samo wykształcenie, czy fakt, że ludzie, którzy osiągają wyższe poziomy wykształcenia, mogą być różni, i to właśnie te różnice wyjaśniają zmniejszone ryzyko demencji ”- wyjaśnia Tyas. Jednak badanie mające na celu ostateczne ustalenie tego (gdy jedna grupa uczy się nowego języka, a inna nie, a badacze kontynuują później) byłoby niezwykle trudne do przeprowadzenia.

Nie martw się jednak zbytnio, jeśli wielojęzyczność nie jest twoją torbą. „Wielojęzyczność to tylko jedna z coraz większej listy strategii, z których ludzie mogą korzystać. Demencji można łatwiej zapobiegać, niż się ludziom wydaje” - mówi Tyas, zauważając, że pewne wybory zdrowotne zapewniają ochronę, w tym duża aktywność fizyczna i psychiczna; dobra sieć społecznościowa; dobre odżywianie i kontrolowanie warunków zdrowotnych, takich jak wysokie ciśnienie krwi.

Dodatkowym wnioskiem z badania jest to, że inne formy umiejętności językowych, takie jak pisanie, mogą być w rzeczywistości ważniejsze niż mówienie kilkoma językami. Naukowcy odkryli to, patrząc na eseje autobiograficzne, które zakonnice pisały jako młode osoby dorosłe przed złożeniem ślubów, które miały dziesiątki lat. Każdy esej został przeanalizowany pod kątem struktury tekstu, gęstości pomysłów, złożoności gramatycznej i ogólnej treści.

„Odkryliśmy, że kiedy spojrzeliśmy razem na te środki, umiejętność języka pisanego miała silniejszy ochronny wpływ na demencję niż wielojęzyczność” - mówi Tyas. „We wcześniejszych badaniach nie analizowano wielojęzyczności w kontekście innych miar umiejętności językowych, a to wydaje się obiecującym kierunkiem dla przyszłej pracy. A dla tych, którzy nie są zainteresowani mówieniem więcej niż jednym językiem, ćwiczenie umiejętności językowych w inny sposób może również być pomocnym w zmniejszaniu ryzyka demencji ”.

Teraz to jest interesujące

Większość ludzi myśli o chorobie Alzheimera, kiedy pojawia się temat demencji, ale w rzeczywistości jest to tylko jeden z ponad 400 rodzajów tej choroby! Najczęstsze z nich to demencja naczyniowa i choroba Alzheimera.