Co tak naprawdę wydarzyło się w Kent State?

May 11 2009
Lata 70. to burzliwa epoka, która rozpoczęła się tragedią na kampusie Kent State. Czterech studentów zginęło podczas protestów przeciwko wojnie w Wietnamie. Ale kto jest winny, wciąż jest przedmiotem dyskusji.
Protesty Galeria Zdjęć Zdjęcie zrobione rannej osobie zaraz po tym, jak Gwardia Narodowa Ohio ostrzelała tłum w Kent State 4 maja 1970 roku. Zobacz więcej zdjęć z protestów.

Lata 60. i 70. były w Stanach Zjednoczonych okresami burzliwymi. Kraj toczył niepopularną wojnę w Wietnamie , która wywołała falę protestów. W 1970 roku, gdy na kampusie uniwersyteckim doszło do tragedii, napięcie sięgnęło zenitu. 4 maja członkowie Gwardii Narodowej Ohio strzelili do tłumu protestujących przeciwko wojnie na Kent State University, zabijając czterech studentów i raniąc dziewięciu.

Aby zrozumieć kontekst napięcia, podsumujmy tło wojny. Wietnam, który niedawno walczył o swoją niezależność od Francji w latach 40. i 50., podzielił się na komunistyczną Północ ( Vet Cong ) i niekomunistyczne Południe, które dążyły do ​​bardziej demokratycznego rządu. Stany Zjednoczone stopniowo zwiększały swoje poparcie dla Wietnamu Południowego, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się komunizmu w Azji. Richard Nixon wygrał wybory prezydenckie w 1968 r., częściowo dzięki swojej obietnicy wietnamizacji – przeniesieniu obowiązków bojowych z żołnierzy amerykańskich na Wietnamczyków Południowych.

30 kwietnia 1970 roku prezydent Nixon wydawał się zdradzać obietnice zmniejszenia zaangażowania USA w wojnę, kiedy ogłosił, że wysłał wojska do Kambodży, gdzie Viet Cong miał swoją kwaterę główną. Przeciwnicy wojny zinterpretowali oświadczenie Nixona jako krok wstecz, co natychmiast wywołało protesty antywojenne w całym kraju, zwłaszcza na kampusach uniwersyteckich.

Kent State University w Kent w stanie Ohio był jednym z takich kampusów, w których odbywały się napięte protesty. Kampus był stosunkowo mało prawdopodobnym miejscem dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się w ciągu czterech dni poprzedzających tragedię. W porównaniu z pobliskim Ohio State University, studencka społeczność Kent State była generalnie mniej liberalna i bardziej robotnicza [źródło: Lytle ]. Uważa się jednak, że agitatorzy z zewnątrz pomogli w eskalacji przemocy i intensywności protestów.

Gdy protesty stały się bardziej gorące, Gwardia Narodowa Ohio została wezwana do Kent. Ci gwardziści stali się centrum kontrowersji z powodu swojej decyzji o strzelaniu do tłumu. Wielu z tych młodych mężczyzn nie było starszych od protestujących studentów i wstąpiło do Gwardii, aby uniknąć poboru.

Ale prawdziwa historia tego, co wydarzyło się w Kent State, zaczyna się na kilka dni przed tragiczną strzelaniną. Rozpoczyna się w piątek, 1 maja – dzień po ogłoszeniu przez prezydenta Nixona o wysłaniu wojsk do Kambodży.

Zawartość
  1. Wydarzenia poprzedzające strzelaniny w stanie Kent
  2. Tragedia w Kent State
  3. Następstwa strzelanin w stanie Kent

Wydarzenia poprzedzające strzelaniny w stanie Kent

Gwardia Narodowa pojawiła się na scenie w Kent po wybuchu gwałtownych zamieszek.

1 maja 1970 r. uczniowie w Kent State przeprowadzili antywojenny protest , podobnie jak wielu innych uczniów w szkołach w całym kraju. Studenci z Kent zebrali się w południe na kampusie i pochowali Konstytucję Stanów Zjednoczonych. Ten symboliczny akt miał reprezentować, w jaki sposób Kongres naruszał dokument, prowadząc wojnę, której nigdy oficjalnie nie wypowiedział [źródło: Lewis ]. Zanim tłum się rozszedł, uczniowie postanowili spotkać się ponownie na kolejnym wiecu w poniedziałek.

Tej nocy miasto Kent było niespokojne. Po wizycie w barach i coraz większej awanturze, tłumy rozpalały na ulicach ogniska, wybijały szyby i rzucały butelkami w radiowozy. Zaniepokojony burmistrz Kentu, Leroy Satrom, ogłosił stan wyjątkowy w mieście i wezwał gubernatora Jamesa Rhodesa o pomoc. W akcji, która nieumyślnie pogorszyła sytuację, Satrom zamknął również kraty. W rezultacie patroni wylewali się na ulicę i dołączali do zbuntowanych tłumów. Wreszcie policja rozproszyła tłum za pomocą gazu łzawiącego i zachęciła studentów do powrotu do kampusu.

Napięcia wzrosły dopiero w sobotę. Około 17:00 Satrom poprosił gubernatora Rhodesa o wysłanie Gwardii Narodowej Ohio do Kent. Słyszał krążące pogróżki i plotki i obawiał się większej liczby zamieszek, takich jak poprzedniej nocy [źródło: Lewis ]. Przed przybyciem Gwardii tłum około tysiąca protestujących zgromadził się wokół budynku ROTC na terenie kampusu Kent State i spalił go doszczętnie. Władze nigdy nie dowiedziały się, kto jest odpowiedzialny za pożar, a protestujący przecinają węże przeciwpożarowe, aby zapobiec ugaszeniu pożaru przez straż pożarną [źródło: Heineman ]. Gwardia Narodowa dotarła do Kent o 22.00 i rozbiła tłum.

W niedzielę kampus uniwersytecki był wypełniony około 1000 gwardzistów. Atmosfera była jednak zaskakująco przyjazna i luźna, a wielu uczniów rozmawiało ze strażnikami. Ale to wszystko zmieniło się, gdy gubernator Rhodes przybył do Kent i zorganizował konferencję prasową, podczas której nazwał brutalnych protestujących „najgorszym typem ludzi, których ukrywamy w Ameryce” [źródło: Chermak ]. Gubernator zasugerował też, że zrobi coś bezprecedensowego i zwróci się do sądu o nakaz ogłoszenia stanu wyjątkowego. Nigdy nie złożył deklaracji, ale większość gwardzistów i urzędników uniwersyteckich zakładała, że ​​wszedł w życie stan wojenny . To nieporozumienie dało Gwardii kontrolę nad kampusem.

Wyzwiska

Gubernator Rhodes nie był jedynym, który dyskredytował protestujących w dniach poprzedzających tragedię. 2 maja dziennikarze podsłuchali, jak prezydent Nixon nazywa ich „Włóczęgami… wysadzają kampusy” [źródło: Bills ]. Po strzelaninie w Kent ta uwaga powróciła, by go prześladować.

Tragedia w Kent State

Gwardia Narodowa zabiła czterech uczniów i raniła dziewięciu. Ten uczeń leżał ranny na ziemi w wyniku strzelaniny.

W niedzielę wieczorem protestujący zbuntowali się i rzucali kamieniami w gwardzistów; dokonano kilku aresztowań. Scena została ustawiona na rajd w poniedziałek 4 maja. Rajd był planowany od piątku, ale w poniedziałek rano władze uczelni, mając wrażenie, że na terenie kampusu jest stan wojenny, wydali 12 000 ulotek informujących studentów, że wszystkie rajdy są zakazane [ źródło: Lewis ]. Protestujący studenci sprzeciwili się ostrzeżeniom i zaczęli gromadzić się na błoniach około 11 rano

Do południa przestrzeń publiczna zapełniła się prawie 3000 osób. Jednak tylko około 500 z tych osób było aktywnymi demonstrantami. Kolejnych 1000 nie brało czynnego udziału – po prostu przyszło, aby pokazać swoje poparcie dla rajdu. Około 1500 osób stało na obwodzie tłumu, obserwując wiec i kręcąc się dookoła. Nie był to dokładnie protest antywojenny ; dowody sugerują raczej, że studenci byli tam, by protestować przeciwko gwardzistom na kampusie.

Najwyższy rangą oficer, gen. Robert Canterbury, bezowocnie zarządził zakończenie wiecu, wołając protestujących z megafonu, gdy był prowadzony po błoniach w dżipie. Gdy tłum stawał się coraz bardziej awanturniczy i rzucał kamieniami w jego jeepa, Canterbury nakazał swoim ludziom załadować broń i użyć gazu łzawiącego . Gwardziści przepchnęli protestujących przez błonia, w górę i przez strome wzgórze Blanket Hill na parking Prentice Hall i trening piłki nożnejpole. Znalazłszy się w osadzeniu na polu przez płot, gwardziści wycofali się z powrotem na wzgórze. Kiedy dotarli na szczyt, 28 gwardzistów (z około 70) odwróciło się i zaczęło strzelać. Chociaż większość strzelała w powietrze lub ziemię, niektórzy strzelali bezpośrednio w tłum. W ciągu 13 sekund gwardziści oddali od 61 do 67 strzałów [źródło: Lewis ].

Czterech uczniów zginęło od strzałów: Allison Krause, Jeffrey Miller, Sandra Scheuer i William Schroeder. Scheuer i Schroeder nie brali udziału w proteście – po prostu szli na zajęcia [źródło: Chermak ]. Rannych zostało jeszcze dziewięć osób, z których jedna, Dean Kahler, została sparaliżowana.

Tragedia mogła doprowadzić do jeszcze większego rozlewu krwi, gdyby nie profesor Glenn Frank, który pełnił funkcję marszałka wydziału, aby zachować pokój podczas protestów. Z powodzeniem błagał uczniów przez 20 minut, aby nie prowokowali dalej gwardzistów.

Chociaż znamy te fakty o tym, co się wydarzyło, nie wiemy, dlaczego to się stało. Co skłoniło niektórych gwardzistów do strzelania do tłumu? Na to pytanie próbowały odpowiedzieć śledztwa i przeciągające się batalie prawne.

Następstwa strzelanin w stanie Kent

W 1974 roku dwaj gwardziści oglądają zdjęcie zrobione na krótko przed strzelaniem do tłumu w Kent State.

Wiadomość o strzelaninach na Kent State University zszokowała opinię publiczną. Szkoła została zamknięta do końca semestru, podobnie jak setki innych uczelni w całym kraju. W następny weekend 100 000 ludzi zgromadziło się w Waszyngtonie, aby zaprotestować przeciwko wysłaniu wojsk do Kambodży. Kiedy piosenkarz i autor tekstów Neil Young zobaczył zdjęcia zrobione na miejscu, napisał piosenkę „Ohio” dla upamiętnienia tragedii.

Administracja Nixona wydawała się wskazywać palcem na protestujących za sprowokowanie gwardzistów. Odpowiedź prezydenta Nixona na strzelaninę była po prostu: „Kiedy niezgoda zmienia się w przemoc, sprowadza się do tragedii”, co było dla wielu równie zimne [źródło: Lytle ]. Wiceprezydent Nixona Spiro Agnew powiedział, że tragedia jest „przewidywalna”. A autor przemówień prezydenta, Ray Price, wyraził współczucie dla gwardzistów, nazywając ich „bandą przestraszonych dzieciaków z bronią” [źródło: Wells ]. Według sondażu Gallupa większość amerykańskiej opinii publicznej uważała, że ​​to przede wszystkim winni są protestujący [źródło: Polner ].

Strażnicy, którzy strzelali do tłumu, twierdzili, że zrobili to w samoobronie; czuli, że ich życie jest w niebezpieczeństwie. Zeznali, że protestujący zbliżali się do nich w sposób groźny, który uzasadniał strzelanie. Niektórzy historycy, którzy badali strzelaniny, oskarżyli gwardzistów o spisek w celu strzelania do tłumu, zanim wycofali się z powrotem na Blanket Hill.

Badająca tę sprawę komisja prezydencka stwierdziła, że ​​tragedia była „niepotrzebna, nieuzasadniona i niewybaczalna” [źródło: Bills ]. A śledztwo FBI z 1970 roku w sprawie strzelanin wykazało, że gwardziści nie byli w niebezpieczeństwie i „sfabrykowali” tę obronę [źródło: Polner ].

Sprawa trafiła do sądu w kilku procesach. Sędzia w procesie federalnym oddalił go wcześnie z powodu słabej sprawy wniesionej przeciwko gwardzistom. Wielka ława przysięgłych Ohio zrzuciła winę na urzędników uniwersyteckich i protestujących, ale nie na gwardzistów. Proces cywilny był kilkakrotnie apelowany, zanim został rozstrzygnięty poza sądem w 1979 roku. Ofiary i rodziny zabitych studentów otrzymały łącznie 675 000 dolarów, które zapłacił stan Ohio [źródło: Bills and Bills ]. Do reparacji dołączono podpisane oświadczenie gwardzistów, w którym wyrazili ubolewanie z powodu tragedii. Nigdy nie wydano żadnych oficjalnych przeprosin.

Dziś toczy się wiele debat na temat tego, kto jest winien strzelaniny w Kent State. Niemniej jednak wszystkie strony zgadzają się, że była to tragedia, której można było uniknąć.

Dużo więcej informacji

Powiązane artykuły

  • Jak działają protesty
  • Jak działa kontrola zamieszek
  • Jak działa wersja robocza w USA  
  • Jak działał ruch praw obywatelskich
  • Jaki był największy protest w historii?
  • Co robi gaz łzawiący?

Więcej świetnych linków

  • Uniwersytet Stanowy w Kent
  • Centrum Kent 4 maja

Źródła

  • Bills, Shirley, Scott L. Bills. „Kent State / 4 maja: Echa przez dekadę”. Kent State University Press, 1988. (1 maja 2009) http://books.google.com/books?id=Xic2lMXkyakC
  • Chermak, Steven M., Frankie Y Bailey. „Zbrodnie i procesy stulecia”. Greenwood Publishing Group, 2007. (1 maja 2009) http://books.google.com/books?id=FPRslbPnMjwC
  • Heineman, Kenneth J. „Camus Wars: Ruch pokojowy na amerykańskich uniwersytetach państwowych w erze wietnamskiej”. NYU Press, 1994. (1 maja 2009) http://books.google.com/books?id=h2Tp9VBvq68C
  • Lewis, Jerry M., Thomas R. Hensley. „Strzelanie 4 maja na Uniwersytecie Stanowym w Kent: Poszukiwanie dokładności historycznej”. Wydział Socjologii Uniwersytetu Stanowego Kent. (1 maja 2009) http://dept.kent.edu/sociology/lewis/lewihen.htm
  • Lytle, Mark H. „Nieobywatelne wojny Ameryki: lata sześćdziesiąte od Elvisa do upadku Richarda Nixona”. Oxford University Press, 2006. (1 maja 2009) http://books.google.com/books?id=KUAvmWBFWBIC
  • Polner, Murray. „Wanted: The Truth About the Kent State Killings”. Historia Aktualności Sieć. 26 kwietnia 2004. (1 maja 2009) http://hnn.us/articles/4525.html
  • Wells, Tom, Todd Gitlin. „Wewnętrzna wojna: bitwa Ameryki o Wietnam”. iUniverse, 2005. (1 maja 2009) http://books.google.com/books?id=gR8iHRUaOsIC