Szlak Appalachów , Ameryce Północnej najsłynniejszych turystyka trasa, rozciąga się na ponad 2189 mil górskich (3,520 kilometrów) z Georgii do Maine. Każdego roku wędrują nią około 3 miliony ludzi , w tym ponad 3000 „wędrowców”, którzy pokonują całą odległość, albo na jednym odcinku, albo w segmentach przez wiele lat.
AT, jak powszechnie wiadomo, jest narodową ikoną na równi z takimi kamieniami probierczymi jak Wielki Kanion , gejzer Old Faithful w Yellowstone i Everglades na Florydzie. Symbolizuje okazję – szansę wyruszenia w zmieniające życie doświadczenie na świeżym powietrzu lub przynajmniej przyjemny spacer po lesie .
Benton MacKaye , klasycznie wyszkolony leśnik, który zaproponował utworzenie AT w 1921 roku, widział w nim przestrzeń, w której odwiedzający mogliby uciec od stresu i rygorów współczesnego życia przemysłowego. Wierzył również, że może to być podstawą zdrowych wzorców zagospodarowania terenu, przy czym każdą sekcją zarządzają i opiekują się lokalni wolontariusze. MacKaye był bardzo oryginalnym myślicielem, który wzywał do ochrony ziemi na skalę obejmującą cały kontynent i zastanawiał się, jak wzorce użytkowania ziemi mogą wpływać na pracę i relacje społeczne.
Moje badania skupiają się na tym, jak ludzie współpracują ze sobą w celu promowania ochrony rozległego krajobrazu i ochrony łączności – fizycznego łączenia fragmentów siedlisk na lądzie lub na morzu , tak aby zwierzęta i rośliny mogły się między nimi przemieszczać. Koncepcja AT MacKaye'a stanowi wczesny przykład takiego wszechstronnego podejścia do ochrony.
Ucieczka od życia przemysłowego
Sto lat temu MacKaye przedstawił swoją wizję AT w artykule dla Journal of the American Institute of Architects. W tym czasie postępowi myśliciele konceptualizowali i promowali ideę planowania regionalnego w wielu różnych skalach.
Gdyby MacKaye skupił się wyłącznie na fizycznym tropie, redaktorzy prawdopodobnie odrzuciliby jego rękopis. Ale MacKaye wyobrażał sobie AT jako przewód łączący, który będzie przebiegał przez i określał naturalny i wiejski region. Jego zdaniem utrzymanie niezabudowanego charakteru terenu stanie się tylko bardziej istotne w obliczu wdzierającej się metropolii na Wschodnim Wybrzeżu. A ponieważ leżał we wschodnich stanach USA, szlak „służy jako oddech prawdziwego życia dla ludzi pracy w miastach-uli wzdłuż wybrzeża Atlantyku i poza nim” – napisał.
W 1925 MacKaye zorganizował konferencję Appalachian Trail, aby zbudować ścieżkę, którą ukończono w 1937. Pierwszy wędrowiec, weteran II wojny światowej, Earl Shaffer , ukończył całą podróż w 1948 roku. W ciągu następnych dziesięcioleci większość praktycznych prace nad AT skupiały się na powiązaniu wątku samego szlaku – ambitnej misji uzyskania praw dostępu do niezliczonych terenów publicznych i prywatnych.
Utrzymanie krajobrazu wokół AT w nieskończoność jest większym wyzwaniem. A zmiany klimatyczne sprawiają, że ten problem staje się jeszcze pilniejszy, ponieważ AT to nie tylko ścieżka dla ludzi. Zapewnia również dwa sposoby na zmianę zasięgu roślin i zwierząt w zmieniającym się świecie.
Po pierwsze, szlak daje szansę dzikiej zwierzyny i roślinom przenieść się na północ, do chłodniejszych siedlisk na ocieplającej się planecie. Po drugie, gatunki mogą również przemieszczać się w góry, aby uniknąć cieplejszych temperatur – a każdy wędrowiec ma pęcherze, które udowadniają, że AT ma mnóstwo gór.
Więcej niż ścieżka
Począwszy od MacKaye'a, wiele osób w ciągu ostatniego stulecia miało aspiracje, by ukształtować AT jako platformę ochrony na skalę regionalną – to znaczy wykraczającą daleko poza wąski korytarz szlaku, który ma średnio około 1000 stóp (300 metrów) szerokości lub mniej. niż ćwierć mili. Jednym z bodźców jest zapewnienie naturalnego doświadczenia wędrowcom. Kto chce eksplorować tereny eksurbanistyczne ? Ochrona terenu wokół szlaku poszerza również przestrzeń dla roślin i zwierząt.
Jednym z najbardziej znanych przykładów podejścia do dużych krajobrazów jest inicjatywa ochrony Yellowstone to Yukon , często określana jako Y2Y (jestem obecnym przewodniczącym Rady Y2Y). Od połowy lat 90. przedsięwzięcie to ma na celu ochronę siedlisk i terenów wiejskich w regionie, który rozciąga się na około 2000 mil (3220 kilometrów) na północ od regionu Greater Yellowstone w Wyoming, Montana i Idaho do terytorium Kanady.
Jak pokazało doświadczenie Y2Y , ochrona dużych krajobrazów wokół AT nie będzie ani łatwa, ani prosta – ale jest możliwa. MacKaye martwił się ingerencją w miasta i przedmieścia – zagrożeniem, które w ciągu ostatnich stu lat tylko pogłębiło się. „ Punkty zaciskania ” obejmują środkowoatlantycką część AT, ale zagrożenia rozwojowe są obecne na całym szlaku.
Zwolennicy ochrony przyrody zidentyfikowali kluczowe miejsca wzdłuż AT, w których tereny wokół szlaku mogą być chronione przed rozwojem, aby wspierać dziką przyrodę, zachowując ją jako otwartą przestrzeń. Obejmują one wyżyny w północnym New Jersey i południowym Nowym Jorku; lasy i tereny podmokłe w Vermont i New Hampshire; i North Woods w Maine.
Fundusze powiernicze i organizacje zajmujące się ochroną przyrody od Gruzji po Maine pracują nad ochroną dzikich terenów na całej długości AT i coraz częściej koordynują swoje wysiłki poprzez Partnerstwo Krajobrazowe Szlaku Appalachów . Ta inicjatywa obejmuje ponad 100 partnerów, kierowanych przez Appalachian Trail Conservancy i US National Park Service , które zarządzają terenem AT od czasu uchwalenia ustawy National Scenic Trails Act z 1968 roku.
Ścieżka i bariera
Benton MacKaye miał nadzieję, że AT będzie symboliczną i dosłowną ścieżką do rozwiązywania problemów społecznych. Jego początkowa wizja szlaku obejmowała obozy społecznościowe, obejmujące do 100 akrów (40 hektarów), które wyrosły ze schronów szlakowych w małe osady, w których ludzie mogliby żyć przez cały rok i wykonywać „nieprzemysłowe” działania, takie jak nauka i regeneracja sił. W końcu wyobraził sobie bardziej stałe obozy, które dawałyby możliwość przeniesienia się z miast z powrotem na wieś i wspólnej pracy na ziemi, przy uprawie żywności i zbieraniu drewna.
„Społeczność obozowa… jest w istocie ucieczką od zysku. Współpraca zastępuje antagonizm, zaufanie zastępuje podejrzliwość, emulacja zastępuje konkurencję” – napisał MacKaye.
Wielkie nadzieje MacKaye'a mogły być idealistyczne, ale wykorzystanie potencjału AT w zakresie ochrony dużego krajobrazu w niektórych najbardziej zaludnionych regionach Ameryki Północnej jest nadal wartościowym celem. Jak proroczo podsumował MacKaye w swoim artykule z 1921 roku: „Ten ślad może być, w bardzo dosłownym sensie, linią walki z ogniem i powodzią – a nawet z chorobami”. Wierzę, że sto lat później nadszedł czas, aby wizja MacKaye dotycząca szlaku rozkwitła jako wzajemnie wspierające się przedsięwzięcie wśród ludzi i natury w zmieniającym się świecie.
Charles C. Chester jest wykładowcą studiów środowiskowych na Brandeis University. Jest przewodniczącym amerykańskiej rady Yellowstone to Yukon, która działa na rzecz połączenia i ochrony siedlisk w regionie Yellowstone z Yukon w zachodnich Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Ten artykuł został ponownie opublikowany z The Conversation na licencji Creative Commons. Można znaleźć oryginalny artykuł tutaj.