Księga Rodzaju zawiera niektóre z najbardziej znanych mitów o pochodzeniu w kulturze zachodniej: Boże stworzenie nieba i ziemi, Adam i Ewa jedzący zakazany owoc w Ogrodzie Eden oraz Bóg nakazujący Noemu zebrać po dwa z każdego zwierzęcia, aby przeżyć Wielka powódź.
Ale wśród tych lepiej znanych historii ukryta jest intrygująca i nieco zagmatwana relacja o upadłych aniołach i rasie nadludzkich gigantów wędrujących po Ziemi. Cała szalona historia zawarta jest w zaledwie trzech wersetach na początku szóstego rozdziału Księgi Rodzaju. The King James Version wygląda następująco:
W oryginale hebrajskim terminem określającym tych olbrzymów i „mocarzy” jest Nephilim , które pochodzi od hebrajskiego nafalu oznaczającego „upadek”. W tym sensie ta rasa olbrzymów, zrodzona z nieświętych związków między boskimi „synami Bożymi” (tj. Aniołami) a śmiertelnymi „córkami ludzkimi”, lepiej tłumaczyć jako „upadłe”.
Podczas gdy gigantyczne Nephilim są ledwo wspominane w narracji Genesis, były one przedmiotem wielkiej fascynacji w późniejszej literaturze apokaliptycznej, zwłaszcza w Księdze Henocha . W tym tekście, który nie trafił do Biblii, grupa pożądliwych aniołów spiskuje, by spać z ludzkimi kobietami, rodząc rasę olbrzymów, które niszczą Boże stworzenie do tego stopnia, że nie ma innego wyboru, jak tylko posłać powodzie i wytrzyj Ziemię do czysta.
Hybrydy Bóg-człowiek w starożytnym świecie
Uczeni twierdzą, że są dwa możliwe powody, dla których opis Nephilim w Genesis jest tak krótki.
„Jest to albo znacznie dłuższa historia, która została skrócona w tekście, albo historia była tak powszechna, że autorzy Genesis nie zadali sobie trudu, aby spisać całość” - mówi Kevin Sullivan , profesor religii z Illinois Wesleyan University specjalizuje się w starożytnym mistycyzmie żydowskim i chrześcijańskim, ze szczególnym uwzględnieniem aniołów i demonów.
W świecie starożytnego Bliskiego Wschodu i Morza Śródziemnego od dawna istniały mity o bogach zakochujących się (lub pożądaniu) w ludzkich kobietach i rodzących „bogów-mężczyzn” o nadludzkich rozmiarach, sile i mocy. Na przykład w mitologii starożytnej Grecji Zeus był ojcem bohatera Heraklesa ( Heraklesa w micie rzymskim) podczas schadzki z pięknym człowiekiem Alcmene.
Te postacie półboga, dobrze znane starożytnym autorom i czytelnikom hebrajskiej Biblii, były „dawnymi mocarzami” i „mężami sławnymi”, o których mowa w Księdze Rodzaju. Ten krótki tekst zawiera krótkie wyjaśnienie, jak powstali.
„Są nadludzkie, ponieważ to, co reprezentują, jest czymś, czego Bóg nigdy nie zaprojektował” - mówi Sullivan. „Są hybrydą między istotami, które powinny pozostać w niebie, a istotami, które powinny być na Ziemi. Nephilim nie są boscy w tym sensie, że wracają do nieba, więc w pewnym sensie toczą się po Ziemi, jak te dziwne mieszać."
Przedstawiamy „The Watchers”
Trzwierszowy opis Nefilim w Księdze Rodzaju wskazuje jedynie na pogląd, że związki między „synami Bożymi” a „córkami ludzkimi” były przestępstwem. Ale później żydowscy pisarze podążali za tym pomysłem i poszerzyli obsadę postaci o buntowniczą i grzeszną grupę aniołów zwanych „Strażnikami”.
W tekście znanym jako „Księga Henocha”, prawdopodobnie napisanym między 300 a 200 rokiem pne, grupa 200 aniołów pod przewodnictwem anioła Semjazy knuje spisek mający na celu odebranie żon „pięknym i uroczym” córkom mężczyzn. Wiedzą, że to, co robią, jest „wielkim grzechem”, więc zawierają pakt, aby za wszelką cenę dotrzymać tego słowa i wspólnie ponieść konsekwencje.
Zbuntowane anioły są nazywane aramejskim słowem iyrin , które pochodzi od słowa oznaczającego „przebudzony”. Dlatego iryin jest czasami tłumaczony jako „przebudzeni”, ale częściej nazywani są „ Strażnikami ”, ponieważ ich zadaniem jako aniołów było zachowanie czujności i czuwanie nad ludzkością. Później w Księdze Henocha nawet lojalni aniołowie nazywani są Strażnikami, ale nazwa ta jest głównie kojarzona ze złymi ludźmi.
Obserwatorzy i Nephilim psują świat
W „Księdze Henocha” Nephilim spłodzeni przez Obserwatorów i ludzkie kobiety nie są heroicznymi „sławnymi mężami” z Genesis, ale „wielkimi olbrzymami, których wysokość wynosiła trzy tysiące łokci”, czyli ponad 3000 metrów (~ 9840 stóp) wysokości. W swym nienasyconym głodzie potworni Nefilim zjadają pożywienie całej ludzkości, a kiedy skończy się, sami zaczynają zjadać ludzi .
Obserwatorzy nie tylko sprowadzają na świat tych krwiożerczych gigantów, ale niektórzy upadłe anioły uczą kobiety „uroków i zaklęć”, jak używać korzeni i roślin do czarów, a także jak robić biżuterię i makijaż dla „ upiększanie powiek ”. Mężczyznom Obserwatorzy uczą metalurgii i wyrabiania „mieczy, noży, tarcz i napierśników”.
„I powstało wiele bezbożności i [ludzkość] popełniła nierząd, i zostali sprowadzeni na manowce i popadli w zepsucie na wszystkich swoich drogach ... A gdy ludzie ginęli, płakali, a ich krzyk wznosił się do nieba”. - mówi Enoch.
Dopiero wtedy Bóg interweniuje i każe aniołom ostrzec Noego o nadchodzącej potopie, mającej na celu „uzdrowienie ziemi, którą aniołowie skazili”. Bóg dalej nakazuje swoim lojalnym aniołom, aby „zniszczyli wszystkie duchy potępionych i dzieci Strażników, ponieważ skrzywdzili ludzkość. Zniszczcie wszelkie zło z powierzchni ziemi i pozwólcie, aby wszelkie złe uczynki dobiegły końca”.
Dwa konkurujące ze sobą wyjaśnienia pochodzenia grzechu
W trzecim rozdziale Księgi Rodzaju Adam i Ewa są obwiniani za wprowadzenie grzechu na świat, kiedy jedzą zakazany owoc z drzewa poznania dobra i zła. Później w Księdze Rodzaju Bóg postanawia zniszczyć swoje stworzenie potopem z powodu „niegodziwości człowieka” i żałuje, że w ogóle stworzył człowieka. Noe jest jedynym prawym człowiekiem na Ziemi, więc Bóg oszczędza go i jego rodzinę.
Ale Księga Henocha przedstawia zupełnie inną historię pochodzenia grzechu. Tutaj to nie ludzkość wszystko psuje, ale Obserwatorzy i ich ohydne potomstwo. Sullivan mówi, że ta wersja historii stworzenia pochodzi z okresu drugiej świątyni judaizmu, kiedy dominowała wiara w kosmiczną walkę między siłami dobra i siłami zła, reprezentowaną tutaj przez Obserwatorów.
„Jest taka ogromna ilość literatury z okresu Drugiej Świątyni, która dostarczyła całkiem istotnej, konkurencyjnej narracji w stosunku do Genesis” - mówi Sullivan. „Mówi się, że Bóg stworzył ludzi na swoje podobieństwo i byli dobrzy, ale to aniołowie wszystko zepsuli. Powodem, dla którego na świecie jest zło, są te boskie istoty”.
Sullivan mówi, że te dwie rywalizujące ze sobą narracje o pochodzeniu grzechu istniały jednocześnie w judaizmie przez setki lat, z różnymi żydowskimi sektami przyczepionymi do obu opowieści. Na przykład fragmenty Księgi Henocha znajdowały się wśród zwojów znad Morza Martwego obok innych apokaliptycznych tekstów, które przepowiadały ostateczną wojnę między boskimi siłami dobra i zła.
Kiedy jednak wkraczamy w pierwsze wieki naszej ery, myśliciele judeo-chrześcijańscy, tacy jak Paweł, pomagają rozwinąć teologię chrześcijańską, która koncentruje się na występku Adama i Ewy jako „grzechu pierworodnego”, za który cała ludzkość potrzebuje zbawienia. W wyłaniającej się chrześcijańskiej ortodoksji ludzie są grzesznikami i tylko Jezus Chrystus może ich uzdrowić dzięki swojej zbawczej łasce.
Saga Obserwatorów i Nephilim zajęła tylne miejsce, a „Księga Enocha” została przeniesiona do pseudepigrapha, niekanonicznej literatury o wątpliwym autorstwie.
Teraz to jest fajne
Film „Noe” z 2014 roku przedstawiał postacie znane jako Strażnicy , anioły, które sprzeciwiły się Bogu, zstępując, by pomóc Adamowi i Ewie, i zostały ukarane przemianą w skalne potwory.