Od redakcji: The Conversation po raz pierwszy opublikował ten artykuł 15 stycznia 2021 r. Przesyłamy go ponownie w świetle nadchodzącego święta MLK Day.
Wielki pomysł
Według naszych ostatnich badań wskaźniki ubóstwa są prawie dwukrotnie wyższe niż średnia krajowa na obszarach otaczających ulice nazwane na cześć Martina Luthera Kinga Jr., a poziom wykształcenia jest znacznie niższy.
Nasze badania geograficzne, opublikowane w GeoJournal we wrześniu 2020 r., przeanalizowały strukturę rasową i dobrobyt gospodarczy 22 286 bloków spisowych w USA, których drogi noszą nazwisko zabitego przywódcy praw obywatelskich . Ulice nazwane na cześć Martina Luthera Kinga zazwyczaj przebiegają przez wiele bloków spisowych; zidentyfikowaliśmy łącznie 955 takich ulic w Stanach Zjednoczonych.
Obszary otaczające ulice MLK to głównie Afroamerykanie, z bardzo niewielu białymi mieszkańcami, jak odkryliśmy. Dotyczy to szczególnie południowego i środkowego zachodu. Godnym uwagi wyjątkiem jest Kalifornia, gdzie dzielnice MLK odnotowały niedawny wzrost populacji latynoskiej.
Dlaczego jest to ważne
Amerykańskie miasta zaczęły nazywać ulice ks. Martina Luthera Kinga Jr. po jego zabójstwie w 1968 roku, aby upamiętnić ruch praw obywatelskich i walkę Kinga z nierównością społeczną . Chicago było pierwsze. W 1968 roku burmistrz Richard Daley przemianował 14 mil Grand Boulevard w historycznie Black South Side na Martin Luther King Jr. Drive.
Dziś miasta w 41 stanach, Waszyngtonie i Portoryko mają ulice nazwane imieniem króla.
Według geografa z University of Tennessee, Dereka Aldermana , ulice noszące jego imię zostały wybrane z obszarów, w których populacja Afroamerykanów jest większa niż średnia w całym mieście. Aleje, bulwary i podjazdy MLK są, jak napisał kiedyś dziennikarz Jonathan Tilove, „ Główną Ulicą Czarnej Ameryki ”.
Większość amerykańskich dzielnic MLK, od wschodniego Montgomery w Alabamie po Harlem w Nowym Jorku, narodziła się z legalnej lub faktycznej segregacji rasowej . A w drugiej połowie XX wieku doświadczyli najostrzejszego upadku przemysłu miejskiego, wysyłając lokalne miejsca pracy z miast na przedmieścia.
Te historyczne wydarzenia najpierw spowodowały, a następnie strukturalnie utrwaliły ubóstwo w dzielnicach MLK. Skoncentrowane ubóstwo miejskie wpłynęło na finansowanie wymagane do wspierania szkół, szpitali i innych usług społecznych , zwłaszcza po recesji gospodarczej w latach 70. XX wieku. W wielu miastach pogarszający się status społeczno-ekonomiczny Afroamerykanów został spotęgowany przez rządowe zaniedbanie ich dzielnic , co doprowadziło do dewaluacji nieruchomości, zanieczyszczenia przemysłowego i ruiny.
W rezultacie dzielnice MLK stały się, jak to nazywa Alderman, krajobrazem „urasowionym”. Systematycznie ignorowane ze względu na inwestycje i usługi rządowe , są teraz negatywnie stereotypowo postrzegane jako marginalne miejsca, w których ubóstwo, nieporządek, zaniedbanie i przestępczość są uważane za normalne .
Jakie inne badania są prowadzone
Nasze badanie opiera się na dochodzeniu Aldermana z 2000 roku na ulicach MLK , ujawniając, że sąsiedztwo wokół nich jest wysoce segregowane rasowo.
Ale to także tętniące życiem dzielnice handlowe.
W 2007 roku geograf Matthew Mitchelson i współautorzy przeanalizowali firmy na ulicach nazwanych imieniem Kinga, badając ich liczbę, roczną sprzedaż i liczbę pracowników. Jego badanie wykazało, że te firmy są porównywalne pod względem przychodów i miejsc pracy z tymi zlokalizowanymi na innych komercyjnych arteriach – a mianowicie na głównych ulicach i ulicach nazwanych na cześć prezydenta Johna F. Kennedy'ego.
Analiza Mitchelsona wykazała również, że ulice MLK mają proporcjonalnie więcej kościołów i urzędów niż ulice Main Street czy JFK.
Czego jeszcze nie wiadomo
Badania nad odpornością miast sugerują, że marginalizacja dzielnic MLK może sprawić, że ich mieszkańcy będą bardziej narażeni na klęski żywiołowe i pandemie, takie jak koronawirus , ale ten związek nie został jeszcze zbadany.
Wreszcie przybycie Latynosów do dzielnic MLK sprawiło, że zastanawialiśmy się: czy zwiększenie różnorodności położy kres negatywnym stereotypom na tych obszarach – czy po prostu zmieni te stereotypy?
Sweta Tiwari jest stażystą podoktorancką w Instytucie Geoprzestrzennym na Uniwersytecie Saint Louis. Shrinidhi Ambinakudige jest profesorem na wydziale nauk o Ziemi na Mississippi State University.
Jak wspomniano, ten artykuł został ponownie opublikowany z The Conversation na licencji Creative Commons. Oryginalny artykuł znajdziesz tutaj.