Teorie spiskowe i kreacjonizm opierają się na tej samej logice wstecznej

Aug 23 2018
Myślenie, że coś się dzieje z jakiegoś powodu, jest dziwnie pocieszające i intuicyjne. I to jest coś, co robią zarówno kreacjoniści, jak i entuzjaści teorii spiskowych.
Badanie z 2018 roku wykazało, że wielu kreacjonistów i spiskowców ma coś wspólnego: przekonanie, że jakaś forma świadomej woli dyktuje rozwój wydarzeń; to znaczy, rzeczy dzieją się z jakiegoś powodu. RapidEye / E + / Getty Images

Co wspólnego mają kreacjoniści i entuzjaści teorii spiskowych ? Całkiem sporo, zgodnie z artykułem z 20 sierpnia 2018 roku opublikowanym w czasopiśmie Current Biology - a wszystko sprowadza się do tego, jak myślimy o przyczynowości.

Kreacjoniści odrzucają naukowe wyjaśnienia życia na Ziemi na rzecz wierzeń religijnych - przekonań z natury teleologicznych. Innymi słowy, przypisują światu naturalnemu boski rozum i cel. Tymczasem naukowcy stosują krytyczne myślenie w tych samych obszarach i szukają odpowiedzi nie teleologicznych, ale przyczynowych.

Właściwie wszystko nie dzieje się z jakiegoś powodu

„Teleologia obejmuje dziwaczny sposób myślenia odwrotnego” - wyjaśnia neuropsycholog i współautor badania, Sebastian Dieguez. „Teleologia to idea, że ​​konsekwencją czegoś jest sama przyczyna. I że jeśli coś widzisz, to tak miało być - a więc jest to w pewnym sensie swoją własną przyczyną”.

Przykłady tego obejmują wyjaśnienie ludzkiego cierpienia „wszystko dzieje się z jakiegoś powodu”, a także przekonania z dzieciństwa, że ​​celem kota jest głaskanie lub istnieją drzewa, ponieważ ludzie potrzebują schronienia. To dziwnie intuicyjny - ale niepoprawny - sposób widzenia świata.

Tymczasem rozumowanie naukowe stara się uniknąć tej pułapki. Doskonałym przykładem jest teoria ewolucji.

„Ewolucja polega na myśleniu w zupełnie inny sposób” - mówi Dieguez. „Nie ma powodu, dla którego sprawy wyglądają tak, jak teraz, nikt tego nie zdecydował . Wymaga to powolnego procesu stopniowej selekcji i adaptacji. Myślenie w ten sposób jest dość sprzeczne z intuicją”.

Dlatego ludzie muszą nieustannie walczyć z zakorzenionym impulsem do teleologicznego myślenia o świecie. Wciąż stanowi przeszkodę w akceptacji teorii ewolucji , przynajmniej na poziomie indywidualnym, i pozostaje podstawą myślenia religijnego.

Samo to powiązanie nie jest niczym nowym, ale analiza opublikowana w Current Biology dowodzi, że fascynacja teoriami spiskowymi - lub „konspiracją” - jest również powiązana z uprzedzeniami teleologicznymi. Konkretna teoria spiskowa może skupiać się na UFO, Bigfoot lub Illuminati, ale wszystkie one mają wspólną cechę: wyjaśnienie złowrogiej woli elementów wydarzeń społeczno-historycznych.

Kiedy konspiracja i kreacjonizm się pokrywają

Dieguez i jego koledzy przyjrzeli się trzem oddzielnym badaniom, w tym francuskiej ankiecie na dużą skalę (1252 uczestników) i dwóm mniejszym kwestionariuszom (157 i 733 uczestników). W swoich odpowiedziach stwierdzili silną korelację między kreacjonizmem a konspiracją. W końcu sednem każdego z nich jest idea, że ​​jakaś forma świadomej woli dyktuje rozwój wydarzeń.

„Teorie spiskowe są rodzajem społecznego kreacjonizmu, ponieważ obejmują zobaczenie jakiegoś nowego wydarzenia na świecie, powiedzmy ataku terrorystycznego lub klęski żywiołowej, i natychmiastowe wyjaśnienie tego ostateczną przyczyną” - mówi Dieguez. - A ostateczną przyczyną nie jest oczywiście bóg, ale jakiś rodzaj ukrytej jednostki lub grupy jednostek - spiskowców.

Teraz, kiedy to czytasz, możesz pomyśleć: „Cóż, to mnie nie dotyczy . Czytam tylko o teoriach spiskowych dla rozrywki. Dostrajam się do„ Starożytnych kosmitów ”tylko po to, żeby się pośmiać”. Ale, jak zauważa Dieguez, podstawowa teleologiczna struktura idei - bez względu na to, jak absurdalna na powierzchni - może wpływać na nasze zdolności do jasnego myślenia. Z pewnością nie musisz wierzyć , aby zaangażować się w ich niebezpieczny urok.

„W rzeczywistości, na próbie, której użyliśmy w różnych badaniach, większość ludzi nie jest zagorzałymi teoretykami spiskowymi” - mówi Dieguez. „Poziom zgodności z teoriami spiskowymi był właściwie dość niski. Oni tak naprawdę nie akceptują teorii spiskowych jako takich; po prostu są podejrzliwi wobec oficjalnej historii, odrzucają ustaloną wiedzę, epistemiczne autorytety - takie jak naukowcy, a także dziennikarze. Dlatego wolą alternatywne przekonania, „alternatywne fakty”, jak mówią, zamiast oficjalnych oświadczeń ”.

Jeśli chodzi o przyszłość, Dieguez mówi, że potrzeba dużo więcej pracy, aby rozwinąć teoretyczne kości psychologii spisku, ale bardziej bezpośredni front ma charakter edukacyjny. Obecnie pracują we Francji nad planowaniem i oceną działań mających na celu nauczenie nastolatków ostrożności w odniesieniu do teorii spiskowych, fałszywych wiadomości i dezinformacji.

„Więc zobaczymy, co działa, a co nie pomaga w zwiększaniu zaufania do nauki i mediów, miejmy nadzieję, że za kilka lat” - mówi Dieguez.

Więc myśl krytycznie. Myśl sceptycznie. Zastosuj dogmaty naukowego rozumu przeciwko siłom teorii spiskowej, fałszywych wiadomości i dezinformacji.

Mówiąc słowami Carla Sagana, nauka jest zawsze naszą „świecą w ciemności”.

TERAZ TO CIEKAWE

Związek między myśleniem religijnym a teorią spiskową ma doskonały sens, gdy spojrzymy na przykłady XX wieku, takie jak satanistyczna panika i doświadczenia uprowadzeń przez kosmitów - z których to drugie mogło pomóc zaspokoić potrzebę stosowania magii zorientowanej na cel w życiu jednostki. Carl Sagan napisał w swojej książce „ The Demon Haunted World: Science as a Candle in the Dark ” z 1995 roku, „w czasach, gdy tradycyjne religie znajdowały się pod miażdżącym ogniem nauki. naukowe szaty i nazwać ich kosmitami? "