Akcje GameStop wznowiły dramatyczny wzrost po tym, jak popularny bezpłatny broker internetowy powiedział, że zniesie ograniczenia w handlu akcjami. W ostatnich dniach szaleńcza aktywność na akcjach sprzedawcy gier wideo doprowadziła giełdę nowojorską do kilkukrotnego wstrzymania obrotu, podczas gdy Robinhood i inni brokerzy ograniczyli zakupy GameStop. To wywołało oburzenie wśród niektórych prawodawców i inwestorów, co doprowadziło do wezwań do wszczęcia śledztwa w Waszyngtonie.
Jena Martin , profesor prawa, która studiuje regulacje dotyczące papierów wartościowych, wyjaśnia, co się dzieje, dlaczego handel jest czasem ograniczony i jak rozpoznać, czy jest to oznaką jakiegoś śmiesznego biznesu.
1. Co powoduje wstrzymanie handlu akcjami?
Zazwyczaj istnieją dwa powody, dla których giełda może przestać handlować akcjami . Pierwszy ma miejsce, gdy giełda — często na żądanie firmy — wstrzymuje obrót tymi akcjami z powodu ważnego ogłoszenia, takiego jak fuzja lub wycofanie produktu. Daje to inwestorom czas na przyswojenie wiadomości przed wznowieniem handlu.
Drugim powodem jest sytuacja, w której obrót akcjami staje się wyjątkowo niestabilny — to znaczy, szybko i nieprzewidywalnie rośnie lub spada, zwłaszcza gdy nie ma żadnych wiadomości od firmy, które mogłyby wyjaśnić zmianę. To zatrzymanie zwykle następuje automatycznie, na przykład w przypadku skoku lub spadku akcji o określony procent w ciągu pięciu minut. Właśnie dlatego akcje GameStop z Grapevine w Teksasie przestawały być notowane kilka razy 27 i 28 stycznia, ale przerwy trwały tylko kilka minut.
Bardziej kontrowersyjna kwestia pojawiła się po tym, jak kilku brokerów , w tym Robinhood, Ameritrade i Charles Schwab, ograniczyło handel GameStop i kilkoma innymi akcjami na swoich platformach. Brokerzy powiedzieli, że muszą to zrobić, aby zmniejszyć ryzyko . Brokerzy są zobowiązani przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd do posiadania wystarczającej ilości gotówki, aby pokryć pewien procent transakcji na ich platformie. Kiedy zmienność akcji jest wysoka, zwiększa to ilość potrzebnego kapitału.
2. Jak powszechne są te rodzaje ograniczeń handlowych?
Wstrzymywania handlu przez giełdy zdarzają się dość regularnie , ale rzadko są one wielkim problemem. Ostatnim razem, kiedy zatrzymanie akcji na giełdzie nowojorskiej przyciągnęło tak dużą uwagę, miało miejsce, gdy Lehman Brothers zbankrutował w 2008 roku.
Jednak bardzo rzadko brokerzy zawieszają handel konkretnymi akcjami. Nie pamiętam, żeby to się kiedykolwiek działo, a od 20 lat uważnie śledzę rynek — w tym pięć w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
3. Czy wstrzymanie handlu oznacza, że dzieje się coś złego?
Czasem.
Ekstremalna zmienność akcji jest postrzegana jako oznaka podejrzanej aktywności na rynku i może wywołać dochodzenie SEC.
W przypadku GameStop saga rozpoczęła się, gdy grupa inwestorów detalicznych na forum reddit WallStreetBets postanowiła połączyć siły z inwestorami instytucjonalnymi, których postrzegają jako mających zbyt dużą władzę nad rynkiem. Redditorzy zauważyli, że fundusze hedgingowe i inni profesjonalni handlowcy obstawiają, że akcje GameStop spadną – znane jako krótkie akcje – i połączyli siły, aby podnieść cenę akcji. To „krótkie uciskanie” pomogło podnieść cenę akcji GameStop aż o 2000 procent w ciągu kilku tygodni , powodując, że niektórzy profesjonalni inwestorzy stracili miliardy dolarów .
Ten rodzaj handlu — zarówno skracanie, jak i ściskanie — jest często nazywany spekulacją, ponieważ nie ma nic wspólnego z fundamentalną wartością firmy. Spekulacja jest legalna — choć bardzo ryzykowna — ale może przekroczyć granicę nielegalnego zachowania, jeśli istnieją dowody rzeczywistej manipulacji na rynku.
4. Czym jest manipulacja rynkiem?
Zgodnie z prawami, które rządzą rynkiem akcji , manipulacje na rynku mają miejsce, gdy ktoś próbuje wywołać emocje i aktywność na określonej akcjach, aby zachęcić ludzi do kupowania tych akcji i podnoszenia ich ceny.
Jeśli ci sami inwestorzy początkowi sprzedają akcje po podwyższonej cenie, regulatorzy nabierają podejrzeń. Są zaniepokojeni, że wspomniani inwestorzy po prostu próbowali wywołać szał na rynku, aby sztucznie zawyżyć wartość akcji, aby mogli je sprzedać po nowej wysokiej cenie. SEC oskarżyła jednostkę Citigroup o robienie tego podczas kryzysu finansowego w 2008 r., kiedy podniosła cenę produktu finansowego powiązanego z rynkiem mieszkaniowym, próbując go rozładować po zawyżonej cenie.
Jest to znane jako schemat „ pompuj i zrzuć ”, a niektórzy twierdzą, że dokładnie to robili inwestorzy redditor z akcjami GameStop.
Nie wiemy jeszcze, czy SEC zastanawia się, czy tak się stało, chociaż regulator zasygnalizował, że ściśle „monitoruje” sytuację. SEC, jako główny regulator rynku akcji, odpowiada za egzekwowanie przepisów dotyczących papierów wartościowych.
Aby ustalić, czy inwestorzy GameStop byli zaangażowani w program typu „pump-and-dump”, śledczy SEC sprawdzali ich działalność handlową i zbierali inne dowody, aby spróbować ustalić, czy inwestorzy ci „ próbują stworzyć fałszywe lub wprowadzające w błąd wrażenie aktywnego handlu ”. Ponadto wszelkie dowody na to, że osoby złożyły fałszywe oświadczenia w celu podniesienia ceny akcji , zostaną uznane za oszustwo . Byłoby to szczególnie obciążające.
5. Co dalej?
Robinhood i kilku innych brokerów powiedziało , że wznowią zezwalanie na „ograniczone” kupowanie GameStop po tym, jak ustawodawcy, w tym reprezentant USA Alexandria Ocasio-Cortez i senator Ted Cruz , zaatakowali ich za ograniczanie transakcji.
Reprezentant USA Maxine Waters i senator Sherrod Brown ogłosili przesłuchania w sprawie zamieszania na giełdzie i „drapieżnego” postępowania funduszy hedgingowych.
Jednak niektórzy urzędnicy – tacy jak czołowy organ nadzoru papierów wartościowych w Massachusetts – obawiają się, że szaleńczy handel na GameStop stanowi szersze ryzyko dla amerykańskiego rynku akcji i wzywają SEC do wkroczenia i wstrzymania handlu nawet na miesiąc. SEC ma prawo wstrzymać handel, ale jest to opcja nuklearna, z której SEC korzysta tylko wtedy, gdy jest zaniepokojona problemami w samej firmie. Gdyby to zrobił, byłoby całkiem jasne , że myśli, że dzieje się jakiś zabawny interes .
Jena Martin jest profesorem prawa i prodziekanem ds. innowacji i rozwoju globalnego na Uniwersytecie Zachodniej Wirginii. Jest również członkiem Wydziału Egzekucji Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.
Ten artykuł został ponownie opublikowany z The Conversation na licencji Creative Commons. Oryginalny artykuł można znaleźć tutaj .