
Gdy w czwartek 13 września 2018 r. Huragan Florence wycelował w wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, gubernator Karoliny Północnej Roy Cooper stanął przed kamerami i wydał surowe ostrzeżenie w najbardziej trzeźwym tonie: „To potężna burza, która może zabić. Teraz jest czas, aby znaleźć się w bezpiecznym miejscu i tam pozostać ”. To był i jest prosty fakt. Huragany cię zabiją. Na wiele, wiele sposobów.
Huragan Florence w środę wieczorem osiągał długotrwałe wiatry o prędkości 140 mil na godzinę (225 km / h), zanim spadł do 105 mil na godzinę (168 km / h) i został obniżony do kategorii 2 . Jednak gdy burza zbliża się do wybrzeża, obszar pokryty huraganowymi wiatrami podwoił się, co oznacza, że więcej ludzi będzie dotkniętych wiatrem o prędkości 74 mil na godzinę (119 km / h) lub większym.
Przypływ burzy
Ale słabnące wiatry nie powinny złagodzić nikogo w strefie uderzenia, ponieważ to deszcz i sztorm we Florencji będą katastrofalne. Przewiduje się, że fala sztormowa - zasadniczo woda wypychana na brzeg przez cały ten wiatr - osiągnie wysokość 13 stóp (3,9 metra). To 13 stóp wyżej niż normalnie byłby poziom wody. Gdy Florencja dotrze na ląd w czwartek, oczekuje się, że w piątek po południu odzyska siły i zatrzyma się nad śródlądową Północną i Południową Karoliną, zrzucając ulewne deszcze - nawet 40 cali (1 metr) w niektórych obszarach. Powódź od deszczu i burzy fali może być bez precedensu.
Według National Weather Service utonięcie w wyniku tego rodzaju fali sztormowej, która może podróżować kilka mil w głąb lądu, jest główną przyczyną śmierci związanej z huraganami w USA. „Jeśli patrzysz na wzrost z 6- do 9 stóp ... nie wyjdziesz stamtąd. Skończyłeś” - mówi Carl Parker, specjalista od huraganów z The Weather Channel. „Naprawdę ważne jest, aby pamiętać, że woda ma ogromną moc, ogromną siłę. Może bardzo łatwo zniszczyć rzeczy”.
Wiatr i wzburzone morze same w sobie są zabójcze. Ale to tylko wskazówka, co może zrobić huragan.
„Istnieje wiele różnych zagrożeń” - mówi Parker. „Powodzie z opadami deszczu powodują około jednej czwartej ofiar śmiertelnych. To może uderzyć cię z obu końców. Jeśli patrzysz na te zatoki ... rzeki napełniają się przez te wszystkie ulewne deszcze, wody próbują się wyczerpać do oceanu, a jednocześnie woda wpływa do oceanu, co potęguje wzrost poziomu wody na tych obszarach ”.
Według NWS utonięcie w deszczach, które opisuje Parker, tych, które pęcznieją w zatoczkach i rzekach, jest drugą najczęstszą przyczyną śmierci z powodu huraganów . Deszcze i powodowane przez nie powodzie mogą trwać przez wiele dni po przejściu burzy.
Zagrożenia dla życia również trwają w wielu różnych formach.
To coś więcej niż tylko wiatr i woda
„To nie będzie rzucający się w oczy cios” - powiedział na konferencji prasowej Jeff Byard, zastępca administratora ds. Reagowania i naprawy w Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego . „To nie będzie jedna z tych burz, które uderzają i przemieszczają się w morze. To będzie uderzenie Mike'a Tysona w wybrzeże Karoliny”.
Według National Hurricane Center 90 procent ofiar śmiertelnych huraganów w USA pochodzi z wody. Inne przyczyny? New York Times wymienił niektóre z nich po przejściu huraganu Sandy w 2012 roku:
- 23-letnia kobieta została zabita, gdy wyszła na zewnątrz, aby zrobić zdjęcia zniszczenia i weszła na linię energetyczną pod napięciem.
- 28-letni mężczyzna ze Staten Island zaprowadził swoją rodzinę do bezpiecznego strychu, ale wrócił do piwnicy, gdzie prawdopodobnie został porażony prądem.
- 50-letnia kobieta w Rockaway Park, Queens, przecięła sobie ramię podczas próby odcięcia dopływu gazu podczas burzy i wykrwawiła się na śmierć.
- Odcinek 10 na 10 stóp (3 na 3 metry) dachu mobilnego domu rozbił się przez przednią szybę samochodu w Kerhonkson, na północnych przedmieściach Nowego Jorku, zabijając 69-letnią kobietę.
- 75-letni mężczyzna i jego 73-letnia żona zostali znalezieni martwi w hrabstwie Ulster na północ od Nowego Jorku, martwi z powodu zatrucia tlenkiem węgla z generatora, którego używali do zasilania ich domu podczas burzy.
Przerwy w dostawie prądu również będą poważnym problemem. Duke Power spodziewa się, że nawet 3 miliony klientów w Północnej i Południowej Karolinie może stracić moc - to 75 procent bazy klientów w obu stanach. „Wielkość burzy przekracza to, co widzieliśmy od lat” - powiedział w oświadczeniu Howard Fowler, dowódca incydentu w Duke Energy . Ponad 20 000 ludzi jest gotowych do przywrócenia zasilania - to największa mobilizacja zasobów w historii firmy Duke Energy. „Pomimo naszej siły roboczej klienci powinni nadal planować swoje domy i obiekty” - powiedział Fowler. „Ważne jest, aby ludzie wiedzieli, że to nie jest zwykła burza, a klienci mogą być bez prądu przez bardzo długi czas - nie dni, ale tygodnie”.
Największe zagrożenie
Być może najpilniejszym zagrożeniem dla życia, a na pewno najbardziej możliwym do uniknięcia, nie jest Matka Natura. Niektórzy ludzie upierają się, aby stanąć na drodze huraganu.
Miliony ludzi ewakuowało ponad 300 mil wybrzeża Karoliny Północnej, Karoliny Południowej, Georgii i Wirginii. Wielu jednak zostało. „Jak wszyscy wiemy, jest to jedna z największych i najbardziej niszczycielskich burz w historii wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych” - powiedziała 12 września burmistrz North Myrtle Beach, Marilyn Hatley w CNN. „To bardzo ważne, aby ludzie słuchaj obowiązkowej ewakuacji ... błagaliśmy ludzi, żeby wyszli. Gdy wiatr osiągnie ponad 40 mil na godzinę, nie możemy wysłać naszego funkcjonariusza ratunkowego, aby ci pomógł.
TERAZ TO CIEKAWE
Galveston Hurricane z 1900 r. Miał fale sztormowe z 8 do 15 stóp (2,4 do 4,6 metra), które całkowicie zalały wyspę Galveston i część wybrzeża Teksasu. Według National Hurricane Center, burza zabiła od 6000 do 12 000 ludzi, co czyni ją najbardziej śmiertelną katastrofą pogodową w historii Ameryki .