
W latach dwudziestych XIX wieku wielu londyńczyków było wyczerpanych i zubożonych po ostatnich wojnach napoleońskich, które spustoszyły Europę. Zależało im na nadziei i dobrych wiadomościach. Więc kiedy Szkot Gregor MacGregor przybył do miasta, twierdząc, że jest Jego Najjaśniejszą Wysokością Gregorem Pierwszym, suwerennym księciem stanu Poyais i jego terytoriami zależnymi oraz Cacique z narodu Poyer, dali się uwieść jego wciągającym opowieściom o odległej krainie. Tłumy obywateli inwestowały w królestwo, a nawet próbowały się tam przenieść, stając się ofiarami jednego z największych oszustów na świecie.
Historia MacGregora jest tematem niedawnego odcinka Ridiculous History, podcastu wyprodukowanego przez .com i współprowadzonego przez Noela Browna i Bena Bowlina. Jego intrygująca opowieść zaczyna się w 1811 roku, kiedy MacGregor zdecydował się wypłynąć do Ameryki Południowej i walczyć pod wodzą Simona Bolivara w wenezuelskiej wojnie o niepodległość z Hiszpanią. Będąc pod wrażeniem solidnego doświadczenia wojskowego MacGregora w Royal Navy, Bolivar przyznał mu prowizję. Przystojny, odważny MacGregor spisał się dobrze w wielu bitwach i szybko awansował.
Kiedy Hiszpanie zostali w dużej mierze pokonani, MacGregor przeniósł się w różne miejsca w regionie, aby walczyć z innymi europejskimi placówkami. W 1820 roku wylądował na Wybrzeżu Komarów , obszarze, który dziś obejmuje wschodnie wybrzeże Nikaragui i trochę południowego Hondurasu. Nazwana na cześć rdzennych mieszkańców Miskito, którzy dryfowali w regionie i poza nim, była niewiele więcej niż bagnistą, pełną szkodników dżunglą. Po obsypaniu właściciela ziemskiego króla Fryderyka Augusta gorzałką MacGregor przekonał Augusta, by przekazał mu opustoszały teren. Następnie popłynął do Londynu, aby rozpocząć swój plan.
MacGregor powiedział londyńczykom i innym Szkotom, że król August nazwał go księciem Poyais i podarował mu 12,500 mil kwadratowych (3,23 metra kwadratowego) pięknej ziemi w Zatoce Honduraskiej. Pełna kopalni złota, rzadkich owoców, gazowanej wody i żyznej gleby ziemia po prostu potrzebowała osadników. Współpracując z innymi handlarzami, otworzył biura poselstwa Poyaisian do Wielkiej Brytanii w Londynie oraz biura lądowe w Glasgow, Stirling i Edynburgu, aby sprzedać powierzchnię. MacGregor wymienił fałszywe pieniądze Poyain, które wydrukował, na prawdziwą walutę zainteresowanych osadników.
Zaproponował nawet książkę „Szkic Brzegu Komarów, w tym Terytorium Poyais” jako dowód na istnienie Poyais. Książka podobnie opisywała ziemię nie tylko bogatą w surowce, ale także posiadającą służbę cywilną, bank, wojsko i demokratyczne rządy. Ale MacGregor sam opublikował tę książkę, używając pseudonimu Kapitan Thomas Strangeways.
Setki ludzi, zarówno bogatych, jak i biednych, kupiło jego historię i zainwestowało w ziemię. Wkrótce MacGregor stał się multimilionerem według dzisiejszych standardów. Potem, o dziwo, MacGregor wyczarterował łodzie, aby zabrać ludzi do nowego domu.
W 1822 roku około 240 osób - wiele starszych - wyruszyło do Poyais na dwóch statkach. Kiedy przybyli, najwyraźniej nie znaleźli raju, który opisał MacGregor. Zamiast tego znaleźli pustą, niegościnną krainę powozów. Wkrótce grupę ogarnęła malaria i żółta febra, zabijając trzy czwarte z nich. Ostatecznie 50 osób wróciło do Londynu, gdzie MacGregor został zdemaskowany jako oszust. Ale do tego czasu wymknął się do Francji.
Koncept Poyais porwał Francuzów równie łatwo, jak Brytyjczyków i Szkotów. Ale władze francuskie nabrały podejrzeń i MacGregor wylądował w więzieniu - we Francji, a później w Anglii. Niesamowite jest to, że władze obu krajów zwolniły go po krótkich pobytach.
W 1839 roku, bez grosza przy duszy i przyjaciół, Gregor MacGregor wrócił do Wenezueli, gdzie przekonał władze do przyznania mu emerytury za lata służby jako generał w wenezuelskiej wojnie o niepodległość. Zmarł 4 grudnia 1845 roku w wieku 59 lat. Dziś Poyais pozostaje niezagospodarowane.
TERAZ TO CIEKAWE
W 1817 roku w wiosce Almondsbury w Anglii pojawiła się młoda kobieta, podająca się za księżniczkę Caraboo z rodziny królewskiej Javasu, małego atolu na Oceanie Indyjskim. Twierdziła, że została porwana z ojczyzny przez piratów i uciekła, wskakując do oceanu i wypływając na brzeg. Księżniczka Caraboo ostatecznie przyznała się, że jest Mary Baker, służącą z sąsiedniego miasta, po tym, jak została rozpoznana przez swojego byłego pracodawcę.