Nieco ponad 500 lat temu doszło do spotkania dwóch mężczyzn, które na zawsze zmieniło bieg historii. Spotkanie miało miejsce we wspaniałej stolicy Azteków, Tenochtitlán, siedzibie bogatego i potężnego imperium Azteków, które rządziło rozległymi regionami środkowego i południowego Meksyku. 8 listopada 1519 roku hiszpański konkwistador Hernán Cortés, po miesiącach walk z sąsiednimi miastami, wkroczył do Tenochtitlán i zdobył audiencję u cesarza, którego znamy jako Montezuma II, ostatniego w pełni niezależnego władcy imperium Azteków.
Prawdopodobnie myślisz, że wiesz, co stało się później. Montezuma i jego kapłani Azteków, wierząc, że Hiszpanie są bogami lub spełnieniem starożytnej przepowiedni, w zasadzie przewrócili się i przekazali Tenochtitlán Cortésowi. W ten sposób hiszpańskie siły najeźdźców złożone z zaledwie kilkuset ludzi podbiły milionowe imperium i zapoczątkowały wieki hiszpańskich rządów kolonialnych w obu Amerykach.
Ale ta historia, a zwłaszcza ta wersja Montezumy, to wynalazki, mówi Matthew Restall, historyk kolonialnej Ameryki Łacińskiej z Penn State University, a ostatnio autor książki „ When Montezuma Met Cortés: The True Story of the Meeting that Changed History ”.
„Są dwa Montezuma: Montezuma, który faktycznie żył - prawdziwy, historyczny Montezuma - i Montezuma, który został wynaleziony po jego śmierci” - mówi Restall. „Wynaleziony Montezuma pod wieloma względami jest przeciwieństwem prawdziwego Montezumy. Wynaleziony Montezuma jest słaby, tchórzem i porażką. Jest przesądny, boi się Hiszpanów i jest przez nich przytłoczony”.
Jeśli to nie jest prawdziwy Montezuma, to co naprawdę wydarzyło się tamtego pamiętnego dnia w 1519 roku? A kto był odpowiedzialny za przekształcenie potężnego Montezumy w nic innego jak wycieraczkę do hiszpańskiego podboju?
Rzut oka na Real Montezuma
Jednym z najtrudniejszych wyzwań stojących przed historykami takimi jak Restall jest to, że chociaż Aztekowie byli zaawansowaną cywilizacją, która prowadziła szczegółowe zapisy i historie, wszystkie te dokumenty zostały zniszczone pod koniec wojny z Hiszpanami. Na szczęście stulecia starannych interdyscyplinarnych badań ujawniły obraz Montezumy, który bezpośrednio stoi w sprzeczności z jego słabą reputacją.
„Prawdziwy Montezuma był jednym z najsilniejszych, odnoszących największe sukcesy i najbardziej ekspansjonistycznych cesarzy, jakich kiedykolwiek miało imperium Azteków” - mówi Restall.
Po pierwsze, Montezuma tak naprawdę nie było jego imieniem. W nahuatl, rdzennym języku Azteków, nazywał się Motecuhzoma Xocoyotzin . Pierwsza część jego imienia jest z grubsza tłumaczona jako „to ten, który marszczy brwi jak pan”, a druga część oznacza „zaszczycony młodzieniec”, aby odróżnić go od wcześniejszego cesarza o tym samym ponurym imieniu. Hiszpanie słyszeli i nagrywali to imię zarówno jako Montezuma, jak i Montezuma, przy czym ta ostatnia jest najczęstszą pisownią w języku angielskim.
Po odziedziczeniu tronu po swoim wuju , wielkim dowódcy wojskowym Ahuitzotlu, Montezuma rządził przez dwie dekady (1502-1520) i rozszerzył imperium Azteków do jego największych rozmiarów, podbijając rywalizujące królestwa rozciągające się od współczesnego Meksyku po Chiapas. W ten sposób stworzył potężnych wrogów, w tym rywali Tlaxcalteków, z którymi Aztekowie zawarli kruchy pokój. Nadzorując to rozległe imperium, Montezuma otrzymywał daninę w postaci złota, produktów rolnych i niewolników, które wzbogaciły klasy rządzące Tenochtitlán.
Montezuma był nie tylko wojskowym, ale także intelektualistą i kolekcjonerem.
„Utrzymywał rozległy kompleks bibliotek, ogrodów zoologicznych i ogrodów w Tenochtitlán” - mówi Restall. „Montezuma wykorzystywał te biblioteki, ogrody zoologiczne i ogrody do organizowania flory, fauny, obiektów, a nawet ludzi z całego imperium”.
W rzeczywistości Restall uważa, że to wrodzona ciekawość Montezumy, a nie jego rzekome tchórzostwo, była piętą achillesową cesarza.
„Kiedy przybywają Hiszpanie, Montezuma jest nimi zafascynowany; w ogóle się ich nie boi” - mówi Restall. „Więc zamiast zachowywać się w barbarzyński sposób - czyli atakować ich i zabijać - Montezuma bardzo sprytnie zwabia Hiszpanów do swojego miasta i umieszcza ich jako gości w pałacu ojca, aby ich studiować i uczyć się od nich. W efekcie zbiera je, prawie jak nowy nabytek dla swojego zoo ”.
Czy to był błąd Montezumy, który zaprosił armię najeźdźców do swojego miasta i gościł ich jak królową przez sześć miesięcy, zasypując ich pytaniami i rozmową? „Tak” - mówi Restall. „Jeśli już, to była jego porażka. Montezuma był tak zafascynowany nimi, że nie mógł wyjść poza to”.
Kapitulacja Montezumy: między słowami?
Jeśli Montezuma nie był w rzeczywistości słabeuszem ani tchórzem, to dlaczego natychmiast poddał się Cortésowi i jego armii na tym pierwszym spotkaniu w 1519 roku? Odpowiedź jest oczywiście taka, że w ogóle się nie poddał. Najwcześniejsza relacja o rzekomej kapitulacji Montezumy została napisana przez samego Cortésa i była albo rażącym błędnym tłumaczeniem, albo, co bardziej prawdopodobne, całkowitym zmyśleniem mającym na celu ukrycie rozpaczliwej sytuacji Hiszpana.
Najpierw trochę kontekstu. Cortés napisał swoją relację ze słynnego spotkania z Montezumą rok po tym, jak to się stało. W 1520 roku Hiszpanie znajdowali się w absolutnie najniższym punkcie swojej krwawej wojny z Aztekami. Montezuma nie żył, Cortés stracił dwie trzecie swoich ludzi uciekających z Tenochtitlán, a Hiszpanie schronili się u Tlaxcalteków, tradycyjnego wroga Azteków. Cortés był również na wolności, poszukiwany za bunt przez hiszpańskie władze kolonialne na Kubie.
W tym niepewnym momencie Cortés usiadł i napisał list do króla Hiszpanii Karola V. Zamiast prosić króla o pomoc lub ułaskawienie, Cortés opowiedział historię dnia, w którym spotkał Montezumę .
Według Cortésa, Hiszpanów witało prawie tysiąc Azteków w „bogatych kostiumach”. Przekraczając drewniany most prowadzący do wyspiarskiego miasta Tenochtitlán, spotkali „Señora Montezumę”, ubranego w jeszcze delikatniejsze bawełniane szaty, w towarzystwie orszaku szlachty. Cortés i Montezuma wymienili prezenty - konkwistador podarował cesarzowi naszyjnik z „pereł i szklanych diamentów”, a Montezuma odwzajemnił się biżuterią ozdobioną muszlami i złotymi figurkami.
Montezuma wprowadził Hiszpanów do salonu „bardzo dużego i wspaniałego pałacu”, w którym Aztekowie nadal obsypywali swoich gości złotą i srebrną biżuterią, ozdobnymi piórami i „sześcioma tysiącami kawałków bawełny”. Gdy wszyscy usiedli na poduszkach, Montezuma rozpoczął swoje przemówienie.
To przemówienie, zauważa Restall, zostałoby wygłoszone przez „łańcuch tłumaczy”. Cortés podróżował z hiszpańskim księdzem, który rozbił się na Jukatanie i nauczył się trochę Majów. A wśród Azteków była kobieta, która również mówiła po majach. Zatem wszystko, co powiedział Montezuma, zostało najpierw wypowiedziane w języku nahuatl, a następnie przetłumaczone na Maję, a następnie ponownie przetłumaczone z Majów na hiszpański.
Według Cortésa, pisząc rok później z pamięci przemówienia dwukrotnie przetłumaczonego, Montezuma opowiedział historię starożytnego władcy Azteków, który odszedł dawno temu z obietnicą powrotu, by „podbić tę ziemię i sprowadzić [Azteków] do podporządkowania”. jako jego wasale. " Montezuma powiedział, że wierzy, że Hiszpanie są tymi przepowiedzianymi zdobywcami, a nawet uznał króla Hiszpanii za „naszego naturalnego władcę”.
„W tym przemówieniu Montezuma rzekomo mówi:„ Czekałem na ciebie. Jedyne, co robiłem, to zajmowanie tego miejsca dla ciebie, przedstawiciela naszego prawdziwego naturalnego władcy, króla Hiszpanii ”” - mówi Restall. - Obiektywnie rzecz biorąc, to absurd. Czytasz to i myślisz, jak ludzie mogliby w to uwierzyć?
Ale Cortés znał swoją publiczność i wiedział, że król Hiszpanii to pożre. Bajecznie bogate imperium Azteków obiecujące lojalność Hiszpanii? Tak proszę! Z dnia na dzień Cortés zmienił się z buntownika w zwycięskiego bohatera. Jego list został wydrukowany i opublikowany w całej Hiszpanii.
Śmierć Montezumy i nieuczciwe dziedzictwo
Nigdy się nie dowiemy, co naprawdę Montezuma powiedział Cortésowi, kiedy spotkali się po raz pierwszy w 1519 roku. Ale faktem jest, że Montezuma się nie poddał. Gościł Hiszpanów przez sześć miesięcy, dostarczając im jedzenie, złote błyskotki i kobiety, aż Cortés musiał maszerować z powrotem na wybrzeże Veracruz, aby odeprzeć hiszpański batalion wysłany z Kuby, aby go aresztować.
Kiedy Cortés był poza Tenochtitlán, wydarzyło się coś tragicznego. Jego pomocnik Pedro de Alvarado, który pozostał na czele 100 hiszpańskich żołnierzy, pomylił ceremonię religijną Azteków z ozdobnymi kostiumami i bębnieniem za przygotowania do wojny. W panice Alvarado i jego ludzie zmasakrowali dziesiątki Azteków w Wielkiej Świątyni, odcinając broń bębniarzom i mordując nieuzbrojonych kapłanów Azteków.
Wiedząc, że oznacza to wojnę totalną, Hiszpanie schwytali Montezumę i uwięzili go w pałacu. Kiedy Cortés wrócił, dołączył do szalejącej walki w Tenochtitlán. W pewnym momencie Montezumie pozwolono wyjść na patio pałacu i porozmawiać z Aztekami. Według Hiszpanów Montezuma został zabity kamieniem rzuconym przez jednego ze swoich ludzi, najwyraźniej wściekły, że Montezuma nawoływał do pokoju z konkwistadorami. Bardziej prawdopodobne jest, że Restall uważa, że Montezuma został zamordowany przez Hiszpanów.
Wojna między Hiszpanami a Aztekami trwała przez lata i spowodowała straszliwą śmierć zarówno w wyniku bitew, jak i chorób. Cortésowi i Hiszpanom w końcu udało się obalić Tenochtitlán, ale tylko z krytyczną pomocą wojowników Tlaxcaltec.
Restall uważa, że mit o kapitulacji Montezumy przetrwał w powszechnej wyobraźni, ponieważ jest to „kluczowe kłamstwo”, które usprawiedliwia podbój Meksyku. Zamiast wojny z agresją, Hiszpanie przynieśli cywilizację i chrześcijaństwo do Mezoameryki. Oczywiście Montezuma poddał się, ponieważ był przytłoczony i zdumiony postępem technologicznym Cortésa.
W dziesięcioleciach po hiszpańskim podboju rdzennych Meksykanów uczono również, że Montezuma był słabym cesarzem, który kłaniał się zaawansowanemu technologicznie Hiszpanowi, co czyniło Montezumę łatwym kozłem ofiarnym za okrucieństwa rządów kolonialnych.
„Z różnych powodów ten tchórzliwy Montezuma ma sens dla ludzi”, mówi Restall o nieścisłym dziedzictwie Montezumy. „Pozwala im na zrobienie bardzo skomplikowanej historii z wieloma mrocznymi elementami i sprawia, że jest ona bardzo prosta i nieskomplikowana”.
Teraz to jest interesujące
A co z mitem, że Montezuma uważał Hiszpanów za bogów? Według historyka Camili Townsend , wynalazł go w 1552 roku Francisco López de Gómara, kapelan-biograf Cortésa, który nigdy nie pojawił się w Meksyku. Mit, że Montezuma utożsamiał Cortésa z azteckim bogiem Quetzalcoatlem, również nie został spopularyzowany aż do końca XVI wieku.