
Według Fundacji Epilepsji padaczka dotyka ponad 300 000 dzieci w samych Stanach Zjednoczonych. Istnieją różne rodzaje padaczki, które w różny sposób wpływają na ludzi. Zaburzenie napadowe może nie być wielkim problemem dla dziecka – bierze trochę leków i zajmuje się codziennym życiem, być może nawet wyrastając z napadów. Dla innych padaczka może być poważną przeszkodą w prowadzeniu „normalnego” życia, pozostawiając dziecko samotne i czując się odseparowane od innych dzieci w jego wieku. Oto kilka sposobów na zaangażowanie dziecka:
- Tworzenie zespołu:Dzieci z padaczką nie powinny być izolowane od aktywności fizycznej. Łatwo jest stać się nadopiekuńczym, chcąc uchronić dziecko przed zranieniem, ale może to prowadzić do braku ważnej socjalizacji, a także niskiej samooceny. Niektóre badania wykazały, że dzieci z padaczką nie ćwiczą tak dużo i mają wyższy wskaźnik masy ciała (BMI) niż inne dzieci, co jest ważną rzeczą do rozważenia w dobie epidemii otyłości. Większość sportów jest odpowiednia dla dzieci z epilepsją, chociaż może być konieczne zachowanie szczególnej ostrożności podczas takich czynności, jak jazda na rowerze lub jazda konna. Ograniczenia fizyczne zależą od rodzaju padaczki u dziecka i częstotliwości napadów – dziecko, które ma aurę przed napadem, może nauczyć się rozpoznawać jej początek i zrobić sobie przerwę. Nie bój się sportów zespołowych,
- Weź to na zewnątrz:Dzieci z epilepsją stają przed specjalnymi wyzwaniami, takimi jak przeszkody w zdobyciu prawa jazdy. Muszą również radzić sobie z faktem, że wiele osób ma błędne wyobrażenia na temat zaburzeń napadowych, a wielu ludzi czuje się niekomfortowo z powodu warunków, których nie w pełni rozumieją. Jeśli jesteś przeszkolony w zakresie udzielania pierwszej pomocy i rozpoznawania napadów, wyprawa na kemping dla dzieci jest zabawną, „normalną” aktywnością, która zachęca do nawiązywania więzi i spotkań towarzyskich. Jeśli myślisz o zaproponowaniu całonocnego obozu letniego dla dziecka z epilepsją, spójrz na oba obozy skierowane do dzieci z epilepsją i obozy, które nie są. Jeśli uważasz, że ważne jest, aby dziecko spotykało się i nawiązywało więź z innymi dziećmi chorymi na epilepsję, zdecydowanie wybierz to pierwsze, ale na pewno nie musisz. „Regularny” obóz muzyczny,